Interpretacja Artifact / The Turn - Evanescence

Amy Lee, wokalistka i główna autorka tekstów Evanescence, określiła "Artifact / The Turn" jako utwór otwierający album "The Bitter Truth" (2021). Piosenka ta, podzielona na dwie części, jest niezwykle osobistym i surowym wstępem do całego wydawnictwa, które Amy Lee postrzega jako podróż rozpoczynającą się od "punktu zero po tragedii".

Część pierwsza, zatytułowana "Artifact", jest przede wszystkim dedykacją dla jej brata, Robby'ego, który zmarł w 2018 roku po długiej walce z epilepsją. Amy Lee wspominała, że utwór ten powstał w jej pokoju hotelowym podczas trasy koncertowej, gdzie nagrała go na mikrofonie swojego laptopa. Początkowo zamierzała nagrać go ponownie w studiu, ale producent Nick Raskulinecz przekonał ją, aby pozostawiła surowe, oryginalne nagranie. Powód? Wskazał na liczne "artefakty" – czyli przypadkowe dźwięki i niedoskonałości wynikające z warunków nagrywania – które nadają utworowi autentyczności i "nieuchwytną, czystą chwilę". Ta nieplanowana, a jednak zachowana surowość "Artifact" podkreśla szczerość i ból, z jakim utwór został stworzony. Tekst: "Underneath golden skies / You will always be there / In the mirror, in my eyes / You will always be there..." odzwierciedla poczucie wiecznej obecności ukochanej osoby, która odeszła. Złote niebo może symbolizować zarówno wspomnienia, jak i miejsce spokoju, do którego trafiają bliscy, a odbicie w lustrze i w oczach podmiotu lirycznego – wewnętrzną pamięć i nieustającą więź. Nawet po śmierci, wspomnienia i duch osoby pozostają żywe, zintegrowane z własną tożsamością. To bardzo wzruszające ujęcie żałoby i niezłomnej miłości, która transcenduje fizyczną nieobecność.

Druga część utworu, "The Turn", stanowi przejście i wyraz dylematu, który pojawia się po przełomowym wydarzeniu – „zakręcie” (the turn). Po stracie brata, Amy Lee znalazła się w miejscu, w którym musiała zadać sobie pytanie: "Where do we go now / That I / Have seen / The turn?". Ten "zakręt" symbolizuje dramatyczną zmianę w życiu, punkt zwrotny po tragedii, który całkowicie redefiniuje rzeczywistość. Amy Lee mówiła, że po stracie brata zadawała sobie pytanie "kim jestem teraz?", ponieważ utrata tak dużej części siebie prowadzi do kwestionowania własnej tożsamości. Słowa: "Find a way to go back / To go back home / To who we are..." wyrażają tęsknotę za powrotem do poprzedniego stanu, do poczucia bezpieczeństwa i do utraconego "domu" – zarówno fizycznego, jak i metaforycznego stanu bycia sobą, sprzed traumy. Jest to poszukiwanie utraconej niewinności, stabilności i próba odnalezienia prawdziwej tożsamości w obliczu głębokiego bólu i kryzysu wiary. Amy Lee podkreślała, że album "The Bitter Truth" był dla niej procesem leczenia, pomagającym poradzić sobie ze stratą brata, a jego przesłaniem jest "nie bać się bólu".

Połączenie "Artifact" i "The Turn" w jeden utwór otwierający album jest celowe. Amy Lee wyjaśniała, że początek albumu "The Bitter Truth" reprezentuje "punkt zero po tragedii", a moment, gdy wchodzi gitara, symbolizuje "podnoszenie się". Ta idea narodziła się również w kontekście pandemii COVID-19, kiedy świat zmagał się z poczuciem straty i potrzebą jedności, co nadało albumowi jeszcze większego sensu i celu. Całość piosenki oddaje proces przejścia od głębokiej żałoby i wewnętrznego rozdarcia do próby znalezienia drogi naprzód, nawet jeśli oznacza to odnalezienie nowej wersji siebie. To surowe, intymne otwarcie albumu przygotowuje słuchacza na dalsze, emocjonalne warstwy "The Bitter Truth", albumu pełnego wrażliwości i siły, który Amy Lee odważyła się "wlać" więcej siebie, zarówno pod względem muzycznym, jak i tekstowym, w obliczu życiowych wyzwań.