Fragment tekstu piosenki:
Through fake smiles and hugs, they want me for my buzz
It's kinda hard to tell from who I am and who I was
I place no one above my fame, my fans and funds
The devil tryna trap me saying I'm the chosen one, but why?
Through fake smiles and hugs, they want me for my buzz
It's kinda hard to tell from who I am and who I was
I place no one above my fame, my fans and funds
The devil tryna trap me saying I'm the chosen one, but why?
Piosenka „Him” autorstwa Denzela Curry’ego, pochodząca z jego piątego albumu studyjnego Melt My Eyez See Your Future, wydanego 25 marca 2022 roku, stanowi głęboką introspekcję artysty zmagającego się z tożsamością, presją sławy i duchowymi dylematami. Album Melt My Eyez See Your Future został odebrany jako przełomowy, w którym Curry porzuca swoje wcześniejsze, bardziej agresywne alter ego, takie jak Zeltron, na rzecz bezkompromisowej wrażliwości i autentyczności. Jak sam Denzel wyjaśnił w wywiadzie dla Our Generation Music, celem było „ujawnienie, kim naprawdę był, bez przepraszania”. Właśnie w tym kontekście „Him” nabiera szczególnego znaczenia, ukazując wewnętrzny konflikt rapera.
Utwór rozpoczyna się od przygnębiającego pre-chorusu, w którym Curry od razu zderza słuchacza z brutalną prawdą o przemyśle muzycznym: „Through fake smiles and hugs, they want me for my buzz” (Przez fałszywe uśmiechy i uściski chcą mnie dla mojego hałasu/rozgłosu). Ten wers natychmiast ujawnia jego poczucie bycia wykorzystywanym i otoczonym nieszczerymi ludźmi, którzy widzą w nim jedynie źródło zysku i popularności. Następnie artysta wprost wyraża swój kryzys tożsamości, rapuje: „It's kinda hard to tell from who I am and who I was” (Trudno odróżnić, kim jestem od tego, kim byłem). To kluczowe stwierdzenie odzwierciedla ciągłe poszukiwanie siebie i walkę z utratą autentyczności pod wpływem sławy. Denzel wspomina, że „I place no one above my fame, my fans and funds” (Nie stawiam nikogo ponad moją sławę, moich fanów i pieniądze), co podkreśla jego uzależnienie od tych elementów, jednocześnie zdając sobie sprawę z ich niebezpiecznego wpływu. „Diabeł próbuje mnie usidlić, mówiąc, że jestem wybranym, ale dlaczego?” – to pytanie zamykające pre-chorus wskazuje na pokusy związane z pozycją „wybrańca” i nieustanną walkę z ciemniejszą stroną sukcesu.
Powtarzający się refren „'Cause I'm H-I-M, 'cause I'm H-I-M, hot damn” jest deklaracją mocy i dominacji, ale w kontekście pozostałych wersów, można go interpretować zarówno jako pychę, jak i manifestację obrony przed zewnętrznymi siłami. W wywiadzie dla HHV Mag, Denzel Curry mówił o tym, jak Melt My Eyez See Your Future pozwoliło mu otwarcie „adresować Boga, świat i siebie”. Tytułowy „Him” może symbolizować jego własne wyidealizowane alter ego, wynikające z presji bycia „tym, kim trzeba być” w oczach innych, co prowadzi do autodestrukcyjnych zachowań.
W pierwszej zwrotce artysta zagłębia się w mroczne zakamarki swojej psychiki, używając metafor: „It's the masochist, master blood practices, cursed by extravagance / The depths in my mind is the black abyss, the devil's advocate” (To masochista, mistrz krwawych praktyk, przeklęty ekstrawagancją / Głębie mojego umysłu to czarna otchłań, adwokat diabła). Obrazy te malują portret osoby uwikłanej w mrok, być może celowo szukającej cierpienia lub pogrążonej w autodestrukcyjnych skłonnościach. Wyraźne jest tu nawiązanie do faustowskiego paktu: „My magic trick is to convince the world that I don't exist / Addicted to money and infinite power and diamond-encrusted nooses lit, bitch / Been sedated I awakened to be more than famous, uh / Situations slowly solved, I sold my soul for status” (Mój magiczny trik to przekonać świat, że nie istnieję / Uzależniony od pieniędzy i nieskończonej władzy oraz diamentowych szubienic, suko / Byłem uśpiony, obudziłem się, by być czymś więcej niż sławnym, uh / Sytuacje powoli się rozwiązały, sprzedałem swoją duszę za status). Denzel Curry otwarcie mówi o tym, że jego przebudzenie nie doprowadziło do oświecenia, ale do akceptacji sprzedaży duszy za status i pozycję w branży, co jest tragicznym odzwierciedleniem kosztów sławy. Porównuje to do „soul pack”, sugerując, że nie jest to zwykła ucieczka od rzeczywistości, ale głębsze, duchowe poświęcenie. Artysta w wielu wywiadach przyznawał, że „był uwikłany w grzech”, próbując sprostać wyobrażeniu o „stylu życia” rapera, co, jak sam stwierdził, „skończyło się szkodą”.
Druga zwrotka kontynuuje ten motyw, opisując zgubny wpływ sławy na relacje i percepcję świata. Curry rapuje o tym, jak sukces przyciąga negatywną energię: „Soon as I become the greatest, now my ex wanna suck it like D-Generation / Never exhibited patience, I'm surrounded by succubus energy taken” (Gdy tylko stanę się największy, moja była chce ssać jak D-Generation / Nigdy nie okazywałem cierpliwości, jestem otoczony energią sukkubów). Wokół niego pojawiają się ludzie, którzy chcą go wykorzystać, otoczenie jest pełne „energii sukkubów”, co demonizuje kobiety, które widzą w nim tylko zasób. Sława oślepia go pieniędzmi, kobietami i wpływami: „Blinding by money and women and clout” (Oślepiony pieniędzmi, kobietami i wpływami). Ponownie pojawia się motyw faustowski: „Give you my soul then I turn to a Faust” (Oddam ci duszę, a potem zamieniam się w Fausta), co utrwala obraz artysty uwięzionego w tragicznym wyborze między duszą a sukcesem. Kolejny raz pojawia się refleksja nad utraconą tożsamością: „I can't tell the difference between who I was from then and now” (Nie potrafię odróżnić, kim byłem wtedy, od tego, kim jestem teraz).
Zwieńczenie utworu w outrze przynosi jednak pewien zwrot. Po całym mroku, pokusach i utracie siebie, Denzel Curry deklaruje: „You look up to him, I look up to God, ayy” (Wy patrzycie na niego, ja patrzę na Boga, ayy). Ten mocny kontrast sugeruje, że pomimo wszelkich pokus i upadków, artysta ostatecznie odrzuca ziemskie idole i poszukuje czegoś wyższego. Jest to akt rezygnacji z bycia „H-I-M” w świeckim, samozwańczym sensie, na rzecz ucieczki w duchowość. Denzel Curry otwarcie mówi o swojej wierze, wspominając, że Bóg zawsze był w jego życiu, choć zdarzało mu się od Niego odchodzić, „ponieważ nie był gotowy być 'dobrym chłopcem', bo dziewczyny lubią 'złych chłopców'”. W tej piosence widać jego drogę do pogodzenia się z tym, co prawdziwe i co boskie, po tym, jak doświadczył jałowości i destrukcyjnej siły światowej sławy. „Him” to więc nie tylko opowieść o upadku, ale także o pragnieniu odkupienia i odnalezieniu sensu poza ulotnym blichtrem sukcesu, co doskonale wpisuje się w ogólny, introspekcyjny ton albumu Melt My Eyez See Your Future.
Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!
✔ Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
✖ Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.
Każdą uwagę weryfikuje redakcja.
Zgadzasz się z tą interpretacją?