Piosenka „All Hat No Cowboy” artystki Belles to ostra i dosadna krytyka mężczyzny, który za wszelką cenę próbuje uchodzić za kowboja, lecz brakuje mu autentyczności i prawdziwych cech związanych z tym wizerunkiem. Tytułowe wyrażenie „All Hat No Cowboy” jest wariantem popularnego amerykańskiego idiomu „all hat and no cattle” (wszystko to kapelusz, ale bez bydła), które oznacza kogoś, kto dużo mówi, ale mało robi, jest pełen przechwałek, ale brakuje mu czynów, siły czy substancji. Mówi się tak o osobie pretensjonalnej, stawiającej pozory ponad rzeczywistą treść. Historycznie odnosi się to do kultury kowbojskiej, gdzie noszenie dużego kapelusza było symbolem statusu, jednak prawdziwe ranczerstwo wymagało ciężkiej pracy i posiadania bydła.
Już w pierwszej zwrotce piosenki, artystka precyzyjnie demaskuje fałsz opisywanego mężczyzny. Widzi w nim „kolejną parę butów ze skóry węża na Broadwayu” i „tylko koszulę w kratę, udającą fałszywy akcent”. Wskazuje, że jego ojciec może i ma ranczo w Dallas, ale na dłoniach mężczyzny „nie widać ani jednego odcisku”, co natychmiast podważa jego rzekome doświadczenie w pracy na roli czy z bydłem. To jasny sygnał, że jego kowbojski wizerunek jest jedynie powierzchowny, a nie zakorzeniony w rzeczywistym trudzie.
Druga zwrotka kontynuuje ten motyw, stwierdzając, że choć mężczyzna może być przystojny, to „nie jest kowbojem”. Nie jest on „Johnem Wayne’em, który zabierze ją do domu na prerię” – to odniesienie do ikonicznego aktora, symbolizującego prawdziwych, szlachetnych kowbojów. Metafora „jest bardziej Fordem niż prawdziwym Mustangiem” doskonale oddaje różnicę między czymś zwykłym, masowo produkowanym, a autentycznym, pełnym charakteru i mocy. Jego próby flirtu – „może przegazować silnik, rzucić tekst na podryw” – są w oczach artystki tylko „dmuchaniem dymu i marnowaniem jej czasu tym hałasem”. Mężczyzna „myśli, że jest wszystkim, ale jest All Hat No Cowboy”.
Przed refrenem Belles precyzuje, czym prawdziwy kowboj by się nie popisał: „żaden kowboj nie mieszałby dietetycznej coli z whisky” ani „nie podszedłby i nie rozmawiał z damą tak jak ja”. To ukazuje, że dla niej prawdziwy kowboj to nie tylko wygląd, ale i maniery, szacunek oraz pewien kodeks postępowania. Ostrzeżenie „lepiej niech uważa, gdzie stawia ostrogi, bo go nauczę lekcji” jest wyrazem stanowczości i braku tolerancji dla jego udawanej postawy.
Belles, jako artystka przechodząca do solowej kariery po występach z matką i bratem, podkreśla w swojej twórczości silny kobiecy punkt widzenia. Piosenka „All Hat No Cowboy” idealnie wpisuje się w ten etos, będąc wyrazem asertywności i niezależności. Artystka pochodząca z Nebraski, zakochana w muzyce country od najmłodszych lat, tworzy utwory, które rezonują z publicznością, a niektórzy porównują ją do młodej Dolly Parton. Co ciekawe, „All Hat No Cowboy” było jednym z ulubionych utworów Kelli Belle, ale niemal nie trafiło na jej EP-kę. Zostało jednak włączone do projektu, ponieważ fani pokochali je w mediach społecznościowych. Utwór został napisany przez Kelli Belle, Andrew Caprę i Dana Harrisona, a wyprodukowany przez Paula Moaka.
Powtarzające się refreny i mostek wzmacniają główną ideę, utwierdzając słuchacza w przekonaniu, że bohater utworu to całkowity brak autentyczności. W rozszerzonym refrenie Belles dodaje, że nie jest on „żadnym dżentelmenem z westernu, żadnym prawdziwym McCoyem” i „nie odjedzie w ten zachód słońca”. To wszystko podkreśla, że mężczyzna jest jedynie pozorem, a nie prawdziwym, męskim ideałem, którego szuka artystka. Ostatecznie, piosenka jest hymnem dla wszystkich, którzy cenią autentyczność i szczerość ponad puste gesty i udawany wizerunek.