Interpretacja Aberdeen - Avi Kaplan

Avi Kaplana piosenka "Aberdeen" to głęboko osobista opowieść o tęsknocie za domem, poszukiwaniu spokoju i powrocie do swoich korzeni. Utwór ten, wydany jako singiel i znajdujący się na albumie Floating on a Dream, rezonuje z doświadczeniami artysty po odejściu z zespołu Pentatonix i poszukiwaniu własnej ścieżki muzycznej. Kaplan w wywiadach podkreślał, że jego solowa twórczość jest powrotem do muzyki, którą zawsze kochał i pisał, opisując ją jako "powrót do moich korzeni".

Tekst piosenki rozpoczyna się od słów: "There is a place that I used to go / Given its name by the buffalo / Filled me up and eased my pain / Washed my soul without the rain". To wprowadzenie natychmiast kreuje obraz miejsca, które jest dla narratora schronieniem i źródłem ukojenia. Fraza "Given its name by the buffalo" jest intrygująca. Choć istnieje wiele miast o nazwie Aberdeen, w tym w Szkocji, dla Kaplana jest to konkretne miejsce w Ameryce. W wywiadzie dla The Line of Best Fit Avi Kaplan ujawnił, że znaczną część dzieciństwa spędził w pobliżu miasta Aberdeen, gdzie dorastała jego matka, położonego u podnóża gór Sierra Nevada. To właśnie tam pokochał góry i świat natury, które stały się inspiracją dla utworów z albumu Floating on a Dream. Warto zauważyć, że bizon (często potocznie nazywany bawołem, czyli buffalo) był zwierzęciem o ogromnym znaczeniu dla rdzennych Amerykanów, symbolizującym siłę i odgrywającym centralną rolę w ich kulturze i duchowości. Wiele miejscowości w USA, zwłaszcza na Wielkich Równinach, zostało nazwanych na cześć tych zwierząt. Przykładowo, w Montanie istnieje miejscowość Buffalo, nazwana tak ze względu na liczne stada bizonów, które niegdyś zamieszkiwały te tereny, stanowiąc źródło pożywienia, schronienia i narzędzi dla Indian Prerii. Podobnie w Południowej Dakocie, miasto Buffalo w hrabstwie Harding zostało nazwane na cześć dużych stad bizonów, które kiedyś wędrowały po tym obszarze. Fakt, że Kaplan dorastał w pobliżu Sierra Nevada, może sugerować Aberdeen w Kalifornii lub innych zachodnich stanach. W ten sposób, linia "Given its name by the buffalo" nadaje miejscu Aberdeen autentyczny, głęboko amerykański charakter, zakorzeniony w historii i naturze.

Refren "Oh Aberdeen / You been calling to me / Calling me to make my way back home / To that cool summer breeze / And those old evergreens / The only place to rest my weary bones" wyraża silne pragnienie powrotu do tego idyllicznego miejsca. To nie tylko fizyczny powrót, ale także duchowe odnowienie. Po latach spędzonych w Los Angeles z Pentatonix, które Kaplan opisał jako "szok kulturowy" i "dokładne przeciwieństwo Aberdeen", artysta przeniósł się do chaty niedaleko Nashville, aby tworzyć muzykę, o której zawsze marzył. Ten powrót do natury i do muzyki, która płynęła z jego serca, stanowi kluczowy kontekst dla zrozumienia tęsknoty wyrażonej w piosence. W wywiadzie dla 92.5 KAAR Country, Avi Kaplan mówił o swojej "odważnej muzycznej transformacji" i o tym, jak "wyznacza nową ścieżkę we współczesnym folku", podkreślając, że jego muzyka "pochodzi z miejsca duchowej rekalibracji".

Druga zwrotka rozwija ten motyw ucieczki i odrodzenia: "Soon I will go and free my heart / To that sage and stone / Beneath the stars / Clear my mind and float my soul / To lay down all my sorrows". Szałwia (sage) i kamienie (stone) przywołują obrazy pustynnych lub górskich krajobrazów, miejsc, gdzie człowiek może poczuć się mały w obliczu natury i odnaleźć wewnętrzny spokój. To pragnienie oczyszczenia umysłu i duszy, pozbycia się trosk, jest uniwersalne, a dla Kaplana, po intensywnym okresie w Pentatonix, było to szczególnie istotne. Okres spędzony w górach Parku Narodowego Sequoia, gdzie udawał się, by zregenerować umysł po wyczerpujących trasach koncertowych, zainspirował go do stworzenia tego brzmienia. W teledysku do "Aberdeen" Avi Kaplan przemierza pustynny krajobraz otoczony ośnieżonymi górami, co doskonale oddaje wizję miejsca, gdzie można odpocząć i odzyskać równowagę. Obrazy te współgrają z jego głębokim, rezonującym głosem, który jeden z recenzentów określił jako "głos tak głęboki, że drżą od niego deski podłogowe".

Aberdeen to nie tylko piosenka o konkretnym miejscu, ale przede wszystkim o powrocie do autentyczności – do siebie samego i do muzyki, która naprawdę oddaje duszę artysty. To lament, ale i obietnica, że ukojenie jest możliwe, a prawdziwy dom czeka, by przyjąć zmęczone kości i uzdrowić duszę. Wersja alternatywna utworu, znana jako "Aberdeen (Alt Version)", wydana na EP-ce Lean On Me, bywa opisywana jako bardziej melancholijna i "mroczniejsza", podkreślająca jeszcze bardziej poczucie, że jest to miejsce, do którego się wraca, gdy nie ma już dokąd pójść. To świadczy o głębi emocjonalnej, jaką Kaplan wlał w ten utwór, czyniąc go hymnem dla każdego, kto tęskni za swoim miejscem na świecie.