Utwór „PLN” feat. Kizo autorstwa Young Leosi pochodzi z minialbumu S3XY EP, który ukazał się 9 października 2025 roku. Za produkcję odpowiada Deemz, a autorami tekstu są Sara Sudoł (Young Leosia) i Patryk Woziński (Kizo). Young Leosia to polska piosenkarka hip-hopowa, raperka, autorka tekstów, realizatorka dźwięku i DJ-ka, która zdobyła szeroką popularność w 2021 roku dzięki przebojowi „Szklanki”. Kizo z kolei to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich raperów, mający na koncie liczne albumy i współprace z czołówką sceny hip-hopowej.

Piosenka "PLN" z udziałem Kizo to dynamiczny hymn do sukcesu, niezależności i hedonistycznego stylu życia, który stał się synonimem kariery Young Leosi. Od samego początku, z intrem „This sound is so, so sexy” autorstwa Deemza, utwór narzuca atmosferę luksusu i pewności siebie. Refren, stanowiący serce piosenki, zderza ze sobą pozornie sprzeczne elementy: „Robimy głupoty cały dzień (Stupid) / Liczymy sałatę cały dzień (Money)”. To zestawienie podkreśla, że artystka, pomimo młodzieńczego, beztroskiego podejścia do życia, jest jednocześnie niezwykle skuteczna w sferze finansowej. „Sałata” to slangowe określenie pieniędzy, co dodatkowo wzmacnia nieformalny, ale konkretny charakter przekazu.

Zarówno Young Leosia, jak i Kizo, w swojej twórczości często poruszają tematykę zdobywania bogactwa i czerpania z życia pełnymi garściami. W przypadku Leosi, jej szybki sukces po wydaniu EP „Hulanki” 23 września 2021 roku, która zadebiutowała na pierwszym miejscu listy OLiS, niewątpliwie ugruntował ten wizerunek. W utworze, kiedy rapuje „Telefon się urywa, chociaż to nie call center (Halo?) / Dzwoni wtyczka, publiczka A-C-A-B (Okej)”, maluje obraz artystki, która jest rozchwytywana zarówno przez biznes, jak i, być może, zmagająca się z konsekwencjami swojej sławy. Skrót „A-C-A-B” (All Cops Are Bastards) jest często używany w kulturze hip-hopowej jako wyraz niezgody na system, co może sugerować buntowniczą postawę, typową dla gatunku. Mimo ewentualnych kłopotów, Leosia deklaruje: „Może zajebałam cały dzień (Może) / I tak zarobiłam PLN (I to w chuj) / Ciągle jestem w szoku, ile jeszcze zer / Dochód rośnie w trybie ASAP (ASAP)”. Te linijki wyrażają zdumienie własnym, dynamicznym wzrostem finansowym, sugerując, że pieniądze pojawiają się niemal bez wysiłku, a ich ilość jest wręcz oszałamiająca.

Pierwsza zwrotka Young Leosi kontynuuje ten wątek, dodając do niego elementy jej codzienności. „Wystawiam faktury cały dzień / Do Tamary dzwoni band / Żeby promować ich brand (Cash)” pokazuje profesjonalną stronę jej działalności – Young Leosia, Sara Sudoł, jest artystką, która zarządza swoim wizerunkiem i marką. Tamara Cibor jest często wymieniana jako jej managerka lub osoba zarządzająca projektami w Baila Ella Records, wytwórni Young Leosi. Z kolei linijki „Nie mam prawka, no bo Tusi zdezorientowało mnie” wprowadzają element osobisty i nieco humorystyczny, wskazując na beztroskę, która kontrastuje z jej biznesową zaradnością. Postać "Tusi" jest raczej wewnętrznym żartem lub luźnym odniesieniem, niż konkretną, publiczną osobistością. Dalsze wersy, takie jak „Baby, tyle złota w sejfie, co Maharadża / Cowabunga jedzie tu w kilogramach”, świadczą o jej ogromnym bogactwie i luksusowym stylu życia. Sformułowanie „Niech se palą sianko, mnie nie kupi drama” podkreśla jej dystans do plotek i konfliktów, wskazując, że koncentruje się na własnym rozwoju i finansowej niezależności. „Jestem horny lately, jego to nie męczy / Naruchamy sianka i spłodzimy dzieci” to prowokacyjne, ale i świadome połączenie przyjemności z aspektami finansowymi i planowaniem przyszłości, co może być interpretowane jako manifest kobiecej siły i kontroli nad własnym życiem w męskim świecie rapu.

Most, powtarzający się dwukrotnie w utworze, doskonale podsumowuje priorytety Young Leosi: „Groupies dzwonią do nas cały dzień / Ale ja odbieram tylko jak dzwoni biznes”. To jasne rozróżnienie między powierzchowną sławą a prawdziwym biznesem, gdzie prawdziwą wartość mają tylko rozmowy, które przynoszą konkretne zyski.

W drugiej zwrotce, Kizo uzupełnia ten obraz swoją perspektywą. Jego słowa „Niezły ze mnie leniuch, ale zawsze wstaję, przez co oni są w cieniu” są typowe dla jego wizerunku – rapera, który pomimo deklarowanej leniwej natury, osiąga ogromny sukces, deklasując konkurencję. W wywiadzie opublikowanym 23 lutego 2025 roku na YouTube, Kizo wspominał, że choć kiedyś gonił za gotówką, grając wiele koncertów, dziś, mając inne stawki, woli grać mniej, ale za większe pieniądze, aby móc korzystać z życia. Stwierdził również, że mimo iż mógłby już nie wydawać więcej numerów i być ustawiony do końca życia, głód muzyki jest cały czas i pomysły na nowe utwory ciągle się pojawiają. Ta postawa idealnie współgra z narracją piosenki. Linijka „Też byłem w podziemiu, z sukcesem mi do twarzy / A ty, mordo, potrenuj nikt nie broni ci marzyć” podkreśla jego drogę od początków do statusu gwiazdy, jednocześnie motywując słuchaczy. Kizo w przekazie często dzieli się swoimi doświadczeniami, dając do zrozumienia, że sukces jest osiągalny dzięki ciężkiej pracy i determinacji.

Jego „Dla mnie poniedziałek jest jak piątek / Powinienem po weekendzie wrócić z pustym kontem / Robię klik, klik, login i jest porządek” to wyraz finansowej wolności – tradycyjne dni tygodnia tracą znaczenie, gdy pieniądze napływają swobodnie. Obraz „Podjeżdża po mnie czarne SUV i dawno pogubiłem się, gdzie jest sufit” to klasyczne raperskie podkreślenie luksusu i nieograniczonego sukcesu. Zwieńczeniem jego zwrotki jest aroganckie, ale prawdziwe stwierdzenie: „Mam tyle hajsu, że nic nie wziąłem za feat”. To pokazuje nie tylko jego ogromne bogactwo, ale także jego status w branży – Kizo może pozwolić sobie na współpracę z pasji, a nie z potrzeby zarobku, co jest rzadkością i prawdziwym wyznacznikiem jego pozycji.

Podsumowując, „PLN feat. Kizo” to energetyczna opowieść o współczesnym sukcesie w polskim rapie. Young Leosia i Kizo, każdy ze swoją unikalną perspektywą, malują obraz życia pełnego przepychu, niezależności finansowej i pewności siebie, które płyną z ciężkiej pracy, ale także z umiejętności czerpania radości i swobody z osiągniętych wyników. Utwór jest manifestem nowego pokolenia artystów, którzy śmiało deklarują swoje osiągnięcia i nie boją się celebrować swojej pozycji, jednocześnie utrzymując dystans do zbędnych dramatów i skupiając się na tym, co najważniejsze – rozwijaniu własnego imperium.