Fragment tekstu piosenki:
Ach, długo jeszcze poleżę
W szklanej wodzie, w sieci wodorostów
Zanim nareszcie uwierzę
Że mnie nie kochano po prostu
Ach, długo jeszcze poleżę
W szklanej wodzie, w sieci wodorostów
Zanim nareszcie uwierzę
Że mnie nie kochano po prostu
Piosenka „Ofelia (M. Pawlikowska-Jasnorzewska)” w wykonaniu Sanah i Kasi Nosowskiej to wzruszająca interpretacja krótkiej, ale niezwykle esencjonalnej miniatury poetyckiej Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Utwór ten, bazujący na czterowersowym wierszu z tomiku „Pocałunki” z 1926 roku, doskonale oddaje jego zwięzłość, precyzję i dobitną puentę. Wiersz sam w sobie jest odniesieniem do szekspirowskiej Ofelii – młodej kobiety zawiedzionej w miłości, która z rozpaczy popadła w obłęd i utonęła. Jednakże, jak zauważa Onet Kultura, Pawlikowska-Jasnorzewska przełamuje tradycyjny dramatyzm, ukazując Ofelię w stanie spokoju i harmonii z naturą, gdzie woda nie pochłania, lecz staje się kołyską, świadkiem przeistoczenia.
Interpretacja Sanah i Kasi Nosowskiej, wydana 13 marca 2025 roku, jest kolejnym przykładem na to, jak Sanah nadaje nowe życie klasyce polskiej poezji, włączając ją do swojego projektu artystycznego, w ramach którego wcześniej ukazał się m.in. utwór „Pocałunki (M. Pawlikowska-Jasnorzewska)”. Duet ten stanowi spotkanie dwóch artystek o zupełnie różnych muzycznych tożsamościach, które połączyły siły, by ożywić poezję w nowoczesnej muzycznej odsłonie. Sanah sama określiła współpracę z Nosowską jako „zaszczyt przeogromny” i uznała piosenkę za „perełkę wyjątkową”, podkreślając, że głos Kasi sprawia, iż mogłaby słuchać utworu w kółko.
Minimalistyczna forma piosenki, z kilkukrotnie powtarzanymi wersami, hipnotyzuje i wciąga słuchacza w nastrój zadumy. Jest to piosenka prosta w formie, a jednocześnie pełna emocji. Tekst „Ach, długo jeszcze poleżę / W szklanej wodzie, w sieci wodorostów, / Zanim nareszcie uwierzę, / Że mnie nie kochano, po prostu” oddaje stan pogrążenia w bólu i niedowierzaniu po utracie miłości. Podmiot liryczny, niczym szekspirowska Ofelia, znajduje się w zawieszeniu, otoczony wodą i wodorostami, co symbolizuje uwięzienie w własnych emocjach i wspomnieniach. „Szklana woda” może odnosić się do przejrzystości, która pozwala dostrzec bolesną prawdę, ale jednocześnie – poprzez swoją ulotność – utrudnia jej pełne przyjęcie. „Sieć wodorostów” to metafora splątanych myśli, beznadziei i niemożności wyzwolenia się z cierpienia, które otacza bohaterkę niczym pułapka.
Kluczowe w interpretacji jest słowo „zanim”. Sugeruje ono proces, który musi się dokonać, zanim nastąpi ostateczne pogodzenie z rzeczywistością. Podmiot liryczny potrzebuje czasu, aby oswoić się z druzgoczącą myślą o nieodwzajemnionej miłości. To „po prostu” na końcu wersu, wypowiedziane z taką pozorną prostotą, uderza najbardziej. Oznacza ono przyjęcie bolesnej prawdy bez dodatkowych usprawiedliwień czy komplikacji – miłość po prostu się skończyła lub nigdy jej nie było, i to jest najtrudniejsze do zaakceptowania. Stan ten, zdaniem Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, zna każda kobieta odrzucona przez mężczyznę, której odmówiono miłości.
Współpraca Sanah i Kasi Nosowskiej dodaje tej interpretacji głębi i wielowymiarowości. Głosy obu artystek, każda z własnym unikalnym stylem i wrażliwością, splatają się, tworząc harmonijną, ale i poruszającą całość. Sanah, znana z delikatności i eteryczności, w połączeniu z charyzmatycznym i często surowym wokalem Nosowskiej, potęguje uczucie melancholii i introspekcji. Utwór jest częścią większego projektu Sanah, mającego na celu zaprezentowanie poezji w nowej, muzycznej formie. Album „Uczta”, na którym Sanah zaprosiła do współpracy wielu wybitnych artystów polskiej sceny muzycznej, był promowany jako projekt refleksyjny, stawiający na wrażliwość i uniwersalne teksty. W tym kontekście „Ofelia” staje się nie tylko osobistą opowieścią o złamanym sercu, ale także hołdem dla ponadczasowej poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej i dowodem na jej aktualność w interpretacji współczesnych artystek.
Mimo że utwór wydaje się opowiadać o końcu miłości i rozpaczy, Onet Kultura wskazuje, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska w swoim wierszu nie przedstawia śmierci jako dramatu, lecz jako moment ukojenia, zanurzenia w naturze i odpłynięcia od ziemskich trosk, akcentując ulotność i eteryczność bohaterki. Woda w tej perspektywie staje się miejscem spokoju i piękna, a przemiana Ofelii to początek ukojenia, nie zaś ostateczny koniec. To sprawia, że interpretacja utworu nabiera bardziej uniwersalnego wymiaru, dotykając nie tylko osobistego cierpienia, ale także poszukiwania wewnętrznego spokoju i akceptacji.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?