Fragment tekstu piosenki:
Hey kids, rock and roll.
Nobody tells you where to go, baby.
Hey kids, where are you?
Nobody tells you what to do, baby.
Hey kids, rock and roll.
Nobody tells you where to go, baby.
Hey kids, where are you?
Nobody tells you what to do, baby.
Utwór „Drive” zespołu R.E.M., otwierający ich ósmy studyjny album Automatic for the People z 1992 roku, to hipnotyzująca i introspektywna pieśń, która od razu ustanawia mroczny i refleksyjny ton całego wydawnictwa. Michael Stipe, autor tekstu, stworzył go na komputerze, co było dla niego nowością. To, co wyróżnia „Drive”, to brak tradycyjnego refrenu, co jest rzadkością w przypadku piosenek, które osiągnęły sukces komercyjny.
Początkowe, agresywne wersy „Smack, crack, bushwhacked. Tie another one to the racks, baby” brzmią niepokojąco i sugestywnie. Mogą odnosić się do uczucia bycia zaatakowanym lub osaczonym. Co ciekawe, fraza „bushwhacked” (co można przetłumaczyć jako „zaatakowany z zasadzki”) jest często interpretowana jako subtelne, polityczne oskarżenie skierowane pod adresem ówczesnego prezydenta USA, George'a H.W. Busha. Michael Stipe, znany ze swojej aktywności politycznej, już wcześniej w 1988 roku prowadził kampanię przeciwko Bushowi, zachęcając studentów do głosowania z hasłem „Don't Get Bushwhacked. Get out and vote. Vote Dukakis”.
Kluczowe w „Drive” jest wielokrotnie powtarzane wołanie do młodych: „Hey kids, rock and roll. Nobody tells you where to go, baby”. Jest to świadomy hołd dla piosenki „Rock On” Davida Essexa oraz utworu „Stop It” grupy Pylon, które zawierają podobne frazy. Jednakże, o ile inspiracje te tchnęły optymizmem, „Drive” od R.E.M. emanuje znacznie bardziej ponurym nastrojem. Basista Mike Mills wyjaśnił, że piosenka ma za zadanie „powiedzieć dzieciakom, żeby wzięły sprawy w swoje ręce”, a Peter Buck dodał, że jest to „subtelna rzecz polityczna”. Te wersy, początkowo brzmiące jak zaproszenie do wolności i buntu, szybko nabierają podtekstu utraconej niewinności i braku prawdziwego przewodnictwa, zostawiając młodych z poczuciem zagubienia.
Kolejne partie tekstu, takie jak „What if I ride? What if you walk? What if you rock around the clock? Tick-tock. Tick-tock. What if you did? What if you walk? What if you tried to get off, baby?”, to seria egzystencjalnych pytań, które zmuszają do refleksji nad wyborami, biernością i upływającym czasem. „Get off” może tu oznaczać próbę ucieczki, wyzwolenia się z sytuacji, znalezienia rozwiązania. W miarę rozwoju piosenki, pytania te przekształcają się w przypuszczające stwierdzenia: „Maybe I ride. Maybe you walk. Maybe I drive to get off, baby”, co sugeruje, że podmiot liryczny rozważa aktywne działanie, być może właśnie „napęd” do zmiany.
Niezwykle sugestywna jest fraza „Ollie, ollie. Ollie ollie ollie. Ollie ollie in come free, baby”. Jest to bezpośrednie nawiązanie do dziecięcej zabawy w chowanego i okrzyku „Ollie ollie oxen free”, oznaczającego, że jest bezpiecznie wyjść z kryjówki. W kontekście utworu R.E.M. może to być zarówno zaproszenie do opuszczenia izolacji i ukrycia, jak i metafora szukania wolności od społecznych presji czy wewnętrznych dylematów. Niektórzy widzą w tym również odniesienie do Olivera Northa, co pogłębia polityczny wydźwięk.
Album Automatic for the People, z którego pochodzi „Drive”, to arcydzieło R.E.M., w dużej mierze skupiające się na tematach śmiertelności i straty, inspirowane poczuciem „ukończenia 30 lat” u członków zespołu. „Drive” doskonale wpisuje się w ten ton, malując obraz zagubionej młodości, szukającej sensu i kierunku w świecie, który wydaje się ją przytłaczać. Piosenka dotyka popkulturowego archetypu zdezorientowanych i sfrustrowanych dzieciaków, często kojarzonego z postaciami takimi jak James Dean czy Kurt Cobain. Chociaż „Drive” powstało przed śmiercią Cobaina, Michael Stipe był z nim zaprzyjaźniony i ojcem chrzestnym jego córki, a R.E.M. poświęcili mu później piosenkę „Let Me In”.
Od strony muzycznej, utwór buduje swoją ciężką atmosferę dzięki minimalistycznemu, akustycznemu początkowi, który stopniowo ewoluuje. Aranżacja, częściowo inspirowana zespołem Queen, jest wsparta przez smyczki zaaranżowane przez legendarnego Johna Paula Jonesa z Led Zeppelin, co dodaje głębi i monumentalności. Ciekawostką jest, że gitarzysta Peter Buck użył nikla jako kostki do gitary w solówce w środku utworu, aby uzyskać ostrzejsze brzmienie, nagrywając ją sześciokrotnie. Teledysk do utworu, wyreżyserowany przez Petera Care'a, ukazuje Michaela Stipe'a surfującego po tłumie w zwolnionym tempie, co jest dwuznaczną metaforą: czy publiczność go chroni, czy też jest gotowa go rozerwać.
„Drive” pozostaje jednym z najbardziej przejmujących i wielowymiarowych utworów R.E.M., łącząc osobiste rozważania nad wolnością i odpowiedzialnością z subtelnym komentarzem społecznym i politycznym, pozostawiając słuchacza z poczuciem nostalgii, niepokoju i wezwaniem do samodzielnego działania.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?