Utwór „Darling Young Boyz” zespołu Mindless Self Indulgence to prowokująca i wielowymiarowa eksploracja obsesji, idealizacji oraz trudnej relacji podmiotu lirycznego z własnym poczuciem wartości. Piosenka, pochodząca z albumu Pink, jest zbiorem wczesnych dem i niepublikowanych utworów nagranych przez Jimmy'ego Urine'a w latach 1990-1997, co nadaje jej surowy i osobisty charakter, odzwierciedlający początki jego twórczości. MSI, znane z łączenia punka, industrialu, hip-hopu i elektroniki, często używa ostrego, bezpośredniego języka do poruszania tematów tabu, prowokując i zmuszając do refleksji. Jimmy Urine nierzadko pisze z perspektywy „okropnych ludzi”, co pozwala mu na eksplorację mrocznych aspektów ludzkiej psychiki.

Centralnym motywem utworu jest powtarzające się odniesienie do „Darling young boys”, co wskazuje na intensywną, być może niezdrową fiksację na punkcie wyidealizowanego obrazu młodych mężczyzn. Zwroty takie jak „All over my mind” i „All over my brain” dodatkowo podkreślają wszechogarniającą naturę tej obsesji, która całkowicie pochłania myśli narratora.

Kluczową frazą, która niesie ze sobą ambiwalencję, jest „You're never too good for me” oraz jej wariacja „Too good for me”. Może ona oznaczać, że pomimo wyidealizowania, podmiot liryczny uważa, iż ci młodzi chłopcy nigdy nie są poza jego zasięgiem, co może świadczyć o zniekształconym obrazie siebie lub negowaniu rzeczywistości. Inną interpretacją jest przekonanie, że są oni zawsze wystarczająco dobrzy, bez względu na wady, lub nigdy nie są lepsi od narratora, co sugeruje swoiste, wynaturzone poczucie posiadania czy kontroli. Jeden z komentarzy interpretuje to jako „idealni dla niego”. Ta sprzeczność między idealizacją a potencjalnym poczuciem kontroli jest typowa dla prowokacyjnego stylu Mindless Self Indulgence.

Piosenka dodaje kolejną warstwę złożoności poprzez opis „Always so fucked up” i „Always so fucked in the head”. Te linie ujawniają, że narrator jest świadom wad i problemów tych wyidealizowanych młodych chłopców. Może to być krytyka powierzchownej idealizacji, sugerująca, że osoby postrzegane jako perfekcyjne z zewnątrz mogą skrywać wewnętrzne problemy. To zestawienie „lovely” (uroczy) z „fucked up” (spieprzony) tworzy dysonans, który jest znakiem rozpoznawczym twórczości MSI.

Najbardziej niepokojąca fraza to „I never got past this scene”. Jest ona interpretowana jako niemożność przezwyciężenia pewnego etapu życia, określonej subkultury lub emocjonalnej czy społecznej stagnacji. Jednak jedna z analiz idzie dalej, sugerując, że odnosi się ona do braku rozwoju w kwestii atrakcyjności, co implikuje pedofilię – narrator nigdy nie wyrósł z etapu, w którym wiek młodzieńczy jest naturalnym obiektem zainteresowania rówieśników. Ta interpretacja nabiera dodatkowego, choć delikatnego, kontekstu w świetle faktu, że lider zespołu, Jimmy Urine, był w 2021 roku oskarżony o wykorzystywanie seksualne nieletniej, choć wszystkie zarzuty zostały oddalone z umorzeniem w marcu 2024 roku. Sam Jimmy Urine wielokrotnie podkreślał, że pisze o tym, co chce, bez ograniczeń, a MSI ma pokazywać, że „nie ma znaczenia, co to jest”. Album Pink był produkowany przez Urine'a, który oczyścił i skrócił utwory, zachowując przy tym „super retro styl lat 90.”.

Podsumowując, „Darling Young Boyz” to utwór, który bada mroczne zakamarki obsesyjnej atrakcji i idealizacji, ukazując jednocześnie świadomość wad obiektu pożądania. W kontekście wczesnych nagrań Mindless Self Indulgence i charakterystycznego dla zespołu prowokacyjnego stylu, piosenka stanowi złożony komentarz na temat fiksacji, autopercepcji i potencjalnie kontrowersyjnych pragnień, pozostawiając słuchaczowi przestrzeń do własnej, często niepokojącej, interpretacji.