Interpretacja Rozdarty - Miłosz Skierski

Utwór „Rozdarty” Miłosza Skierskiego to głęboko emocjonalna podróż w świat wewnętrznych zmagań, poszukiwania nadziei i niezwykłej determinacji w obliczu przeciwności losu. Już pierwsze wersy piosenki, „Wyjechałam by zostawić z tyłu świat, w którym w cuda nikt nie wierzył. Spakowałam resztki zmarnowanych szans”, rysują obraz ucieczki od rozczarowania i próbę rozpoczęcia nowego etapu, niosąc ze sobą bagaż przeszłych porażek. To poczucie oderwania od rzeczywistości, która zawiodła, ale jednocześnie wiara w nadrzędny porządek, wyrażona w słowach „i ja wiem, że gdzieś na górze mają plan”, wskazuje na subtelną nadzieję. Miłosz Skierski, młody artysta, który zyskał rozpoznawalność dzięki udziałowi w programach takich jak „Szansa na Sukces” (finalista preselekcji do Eurowizji Junior 2021) oraz „The Voice Kids 6”, często podkreśla, że w swojej twórczości stawia na autentyczność i opowiadanie o tym, co czuje. Te początkowe wersy idealnie wpisują się w ten obraz, ukazując wrażliwość i poszukiwanie sensu w świecie, który bywa bezlitosny.

Kolejna część piosenki, „Powiedz czy znasz kogoś, kto tak ja prosi co dnia oto, żeby jutro wstać, czuć jakby czas zaraz miał się skończyć nam”, oddaje egzystencjalny lęk i codzienną walkę o przetrwanie, o samoistne budzenie się do życia. To poczucie nieuchronności i presji czasu, które może być szczególnie dotkliwe dla osób w młodym wieku, stawiających pierwsze kroki w dorosłość, a także w dynamicznej i często wymagającej branży muzycznej. Miłosz w wywiadach zaznacza, że stara się tworzyć utwory, które są różne od siebie, a muzyka jest dla niego narzędziem do przekazywania ludziom tego, co czuje. Podejmowanie trudnych tematów, z którymi każdy może się utożsamić, jest dla niego ważne, co znajduje odzwierciedlenie w tym przejmującym wołaniu.

Refren to esencja utworu – „Rozdarty na pół, nie słyszą mych słów, serce mówi stój”. To potężna metafora wewnętrznego rozdarcia, poczucia niezrozumienia i paraliżującego bólu. Słowa „Obiecałem, że nigdy nie skończę na dnie” to osobista przysięga, deklaracja niezwykłej siły i woli walki, pomimo bolesnego upadku, wywołanego brakiem ukochanej osoby: „zapadnę się w dół, bo nie ma cię tu”. Jednak zaraz po tym pojawia się obietnica: „potem wstanę i ogarnę zamieszanie”. Ta cykliczność upadku i powstania symbolizuje ludzką zdolność do regeneracji i przezwyciężania najtrudniejszych chwil. Miłosz Skierski wielokrotnie mówił o trudnościach, z którymi mierzył się w życiu i karierze, podkreślając, że nie chce być zależny od drugiego człowieka, co świadczy o jego wewnętrznej sile i samodzielności. Teledysk do utworu „Rozdarty” został nakręcony na malowniczej Maderze, a jego „surowsza i szczera” wersja „Rozdarty (w ogrodzie)” pozwala doświadczyć tych emocji bez filtrów, podkreślając intymność i autentyczność przekazu artysty.

W warstwie tekstowej utwór wciąż buduje most między osobistym doświadczeniem a uniwersalnym przesłaniem. Fragment „Juuuuż takich jak my nie policzą, błądzą tuuuu” odnosi się do poczucia wspólnoty w cierpieniu, do licznego grona osób, które doświadczają podobnych problemów i błądzą w poszukiwaniu swojego miejsca. Obraz „Rozmazany tuuusz rozpływał łzę na twój policzek” wprowadza element empatii i wrażliwości na cierpienie drugiej osoby, sugerując, że podmiot liryczny nie jest sam w swoim bólu, a być może jest świadkiem czyjegoś zranienia. To właśnie w tych momentach piosenka przyjmuje rolę wsparcia: „Ja jestem tu, ulepszę dzień, gdy wszystko wali się, ja będę, wiesz”. Ta deklaracja obecności i gotowości do pomocy jest kluczowa dla całego przesłania utworu. Miłosz Skierski podkreśla, że dostaje wiele wiadomości od fanów, którym jego teksty pomogły, co motywuje go do dalszego tworzenia i „odkrywania siebie w muzyce”. Piosenka jest więc nie tylko wyrazem jego własnych doświadczeń, ale również formą wsparcia i budowania więzi z publicznością, która utożsamia się z jego twórczością. Kompozytorami muzyki do „Rozdartego” są Jan Szarecki, Anastazja Maciąg i Miłosz Skierski, natomiast za tekst odpowiadają Miłosz Skierski, Anastazja Maciąg i Kevin Mglej, co świadczy o wspólnej pracy nad stworzeniem tego emocjonalnego dzieła.

„Rozdarty” to piosenka o samotności i wspólnocie, o walce z własnymi demonami i nadziei na lepsze jutro. To hymn na cześć wewnętrznej siły, która pozwala podnieść się po upadku i zmierzyć się z nowymi wyzwaniami, niezależnie od tego, jak bardzo jest się „rozdartym”. Miłosz Skierski, poprzez swoją wrażliwość i talent, tworzy utwór, który staje się balsamem dla dusz poszukujących ukojenia i potwierdzenia, że nawet w największym chaosie zawsze jest szansa na odnalezienie równowagi.