Fragment tekstu piosenki:
Vuoivuoi mu
Vuoivuoi mu
Vuoivuoi dáid iluid
Vuoivuoi dáid iluid
Vuoivuoi mu
Vuoivuoi mu
Vuoivuoi dáid iluid
Vuoivuoi dáid iluid
Piosenka „Vuoi Vuoi Mu” norweskiej artystki Mari Boine to głęboka, poruszająca podróż w świat saamskiej wrażliwości, natury i wewnętrznych doświadczeń. Utwór, wydany w 2006 roku na albumie Idjagieđas – In the Hand of the Night, jest manifestem pragnień, emocji i duchowego związku z otoczeniem, typowego dla twórczości Boine, która jest uznawana za silny głos ludu Saamów.
Tekst rozpoczyna się od powtarzanego refrenu „Vuoi mu”, który w zależności od interpretacji może oznaczać zarówno „Och, nie! ja” jako wyraz lamentu czy westchnienia, jak i „Zawołaj mnie, zawołaj mnie”, co sugeruje zaproszenie, pragnienie kontaktu lub nawet szamańskie przywoływanie. To dwuznaczność nadaje utworowi bogactwo interpretacyjne, oscylujące między osobistym wołaniem a szerszym, duchowym apelem.
Artystka przywołuje szereg ptaków: „żółtego ptaszka” (gollelottáš), „ptaka letniej nocy” (beaiveidjalottáš), kukułkę i orła (giehka ja goaskin), jaskółkę (spálfu) oraz sowę nocną (idjaloddi). Każde z tych stworzeń niesie ze sobą własną symbolikę. Żółty ptaszek i ptak letniej nocy mogą symbolizować piękno, lekkość i ulotność życia, podczas gdy kukułka i orzeł – mądrość, siłę i duchową wolność. Jaskółka, zagnieżdżająca się „pod brzegami rzek” (miellevuol besiinis), podkreśla głębokie zakorzenienie w naturze i wrażliwość, natomiast sowa nocna z jej „nieograniczonym spojrzeniem” (ravddahis geahčastagainis) wprowadza element wglądu, intuicji i przenikliwości. Mari Boine często czerpie z wierzeń szamańskich, w których duchy są obecne zarówno w obiektach ożywionych, jak i nieożywionych, a komunikacja z nimi jest możliwa. W tym kontekście przywołanie ptaków może być wołaniem do duchów natury, prośbą o ich przebudzenie i połączenie z słuchaczami.
Centralne „Vuoivuoi mu” staje się echem tego pragnienia bycia widzianą i rozumianą, a także połączoną i wspieraną w swojej życiowej podróży i dążeniach. W dalszej części piosenki Mari Boine przechodzi do opisu skrajnych emocji i zjawisk natury. „Vuoivuoi dáid iluid” – „Och, nie! te radości” z ich „serdecznym śmiechem” (skeaikkigávnnasmeriidisguin) – jest zestawione z „Vuoivuoi dáid morrašiid” – „Och, nie! te smutki” z ich „oceanami słonych łez” (sáltteganjalmearaidisguin). To dynamiczne przejście między euforią a głębokim cierpieniem odzwierciedla pełne spektrum ludzkich doświadczeń, które są integralną częścią saamskiego dziedzictwa i jego mierzenia się z historycznymi traumami. Boine, jako ambasadorka kultur rdzennych, wyraża poprzez swoją muzykę zarówno gniew, jak i potrzebę uzdrowienia.
Kolejne wersy – „Vuoivuoi dáid buollašiid” („Och, nie! ten mróz”) oraz „vuoi gesiid mearehis báhkaid” („lato z palącymi dniami”) – ukazują surowe warunki życia w ojczyźnie Saamów, gdzie zimy bywają niezwykle mroźne, a lata intensywnie gorące. Ten kontrast podkreśla odporność i zdolność do życia w zgodzie z potężnymi siłami natury. Jest to także odniesienie do nierozerwalnego związku kultury Saamów z ziemią i cyklami przyrody. Jak Mari Boine podkreśla w wywiadach, język i kultura Saamów są nierozłącznie związane z naturą; jeśli natura zostanie zniszczona, stracimy wszystko.
Utwór kończy się powtórzeniem „Vuoivuoi mu”, co zamyka interpretację w kręgu osobistego wołania i duchowego połączenia. Jest to piosenka o tożsamości, o poszukiwaniu i potwierdzaniu siebie w otaczającym świecie i we własnej kulturze. Mari Boine, wykorzystując swój język ojczysty, joik i tradycyjne motywy, tworzy uniwersalny przekaz o potrzebie przynależności, zrozumienia i harmonii z naturą, pozostając wierną swojemu dziedzictwu i jednocześnie otwierając je na szerszą publiczność.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?