Fragment tekstu piosenki:
Nie zapomnę nigdy skąd podążam, no i dokąd
Nie ważne jest to gdzie jeździsz tylko z kim i po co?
Przejdżmy do historii, skoro przeszliśmy to bagno,
Nie wiem co napisze jutro, podpisuje się In Blanco
Nie zapomnę nigdy skąd podążam, no i dokąd
Nie ważne jest to gdzie jeździsz tylko z kim i po co?
Przejdżmy do historii, skoro przeszliśmy to bagno,
Nie wiem co napisze jutro, podpisuje się In Blanco
Utwór „Pardon” Louisa Villaina z gościnnym udziałem Buddy to hip-hopowa opowieść o drodze do sukcesu, naznaczonej trudami, upadkami i nieustanną walką o uznanie, ale także o zachowaniu autentyczności w obliczu pokus i osądów. Singiel, który ukazał się 3 października 2024 roku, szybko podbił listy przebojów, zdobywając pierwsze miejsce na karcie „Na czasie” YouTube w mniej niż 24 godziny i gromadząc miliony wyświetleń. Piosenka znalazła się także na albumie Louisa Villaina, „In Blanco”, wydanym 18 października 2024 roku. Teledysk do utworu, który zrealizowano między innymi w nieczynnych od 2013 roku Zakładach Górniczych Trzebionka w Trzebini, wizualnie podkreśla surowość i autentyczność przekazu.
Refren „Pardon, byku nie ma to tamto, patrz mi na oczy nie saldo” stanowi klucz do zrozumienia piosenki. Słowo „pardon” nie jest tu przeprosiną, lecz raczej zuchwałym zdystansowaniem się od powierzchownych ocen i żądaniem, by spojrzeć głębiej – na historię, doświadczenia i charakter, a nie tylko na stan konta. Artyści podkreślają długą i trudną drogę, którą przeszli, porównując ją do podróży „długiej jak Phantom” – luksusowy samochód symbolizuje tu ostateczny cel, ale jednocześnie przypomina o wyczerpującej ścieżce, która do niego prowadziła. Zarówno Louis Villain, jak i Budda zgodnie twierdzą: „Wiem jak smakuje sukces, wiem jak spada się na dno”, co świadczy o ich bogatych doświadczeniach, zarówno tych pozytywnych, jak i bolesnych.
W swojej zwrotce Louis Villain kreśli obraz transformacji z biedy w dostatek, z momentów, gdy „piszczała bieda, a piszczy pik-pik” – dźwięk symbolizujący przypływ gotówki. Mówi o zdobywaniu świata mody („na metkach Milan i Paris”), o luksusowych dodatkach („złote zegarki”) i o mentalnej sile („nerwy ze stali”). Jego wejście w świat muzyki było bezkompromisowe: „Nie było wyjścia, wjechałem z drzwiami”. Pomimo osiągniętego statusu i otaczającego go luksusu („Cały na biało jak Santorini, kiedyś czarne konie teraz Lamborgini”), Louis Villain zaznacza, że pamięta o swoich korzeniach i celach: „Nie zapomnę nigdy skąd podążam, no i dokąd”. Podkreśla wagę relacji i sensu działania ponad materialne dobra: „Nie ważne jest to gdzie jeździsz tylko z kim i po co?”. Fraza „podpisuje się In Blanco” nawiązuje do tytułu jego albumu i może symbolizować gotowość do zapisania nowej historii, ale także autentyczność i czystą kartę.
Udział Buddy w utworze „Pardon” był szczególnie wyczekiwany, zwłaszcza że youtuber zapowiedział wcześniej zakończenie kariery na platformie YouTube, aby skupić się na muzyce. W podcaście u Żurnalisty Budda ujawnił, że przez dwa lata nagrał i odrzucił jedenaście kawałków, aby „skillować” i znaleźć swoje flow, co świadczy o jego poważnym podejściu do nowej drogi artystycznej. Jego zwrotka rozpoczyna się od przyznania, że stał przed dwiema destrukcyjnymi opcjami – „wjebać się w dragi, wjebać się w alko” – ale wybrał inną ścieżkę, pnąc się na szczyt. Ze stanowczością ogłasza, że „Polski rap to mój poligon”, a jego sukces wywołuje ból u konkurentów. Obraz „leżę se śmigłem do góry jak Bölkow” oddaje stan zadowolenia i bycia ponad wszystkimi. Nostalgicznie wspomina czasy „małego TV-ka, Forza Horizon”, które kontrastują z obecnym, luksusowym życiem, symbolizowanym przez Lamborghini.
Najbardziej osobisty i wzruszający fragment utworu pojawia się w zwrotce Buddy, gdzie wyznaje: „98- byłem czystą kartką, szósty rok już nie gadam z matką, i to jedyne za co powiem pardon!”. Ten wers jest jedynym prawdziwym „przepraszam” w całej piosence, ukazując głęboką, nierozwiązaną kwestię osobistą, która stanowi bolesne piętno w jego życiu, mimo publicznego sukcesu. To wyznanie dodaje ludzkiego wymiaru do jego publicznego wizerunku pewnego siebie i odważnego influencera, który nie boi się mierzyć z życiowymi wyzwaniami.
W kontekst życia artystów, piosenka nabiera dodatkowego znaczenia. Niedługo po premierze „Pardon”, Budda został aresztowany pod zarzutami kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i prania brudnych pieniędzy, co wywołało szerokie echo w mediach. Louis Villain w wywiadzie dla Newonce skomentował tę sytuację, twierdząc, że medialna narracja jest „napompowana do granic możliwości” i często pozbawiona rzetelnego researchu. Sam Budda, już po opuszczeniu aresztu za kaucją, odniósł się do zarzutów w formie rapowej odezwy podczas koncertu Louisa Villaina, który zapoczątkował trasę „In Blanco Tour” w styczniu 2025 roku. Na scenie, ubrany w bluzę z napisem „Get out of jail free” (ang. „Wyjdź z więzienia za darmo”), z dystansem do sytuacji rapował oskarżenia o wyłudzanie VAT-u i pranie brudnych pieniędzy, przekształcając je w kolejny manifest odporności i siły. Te wydarzenia z życia Buddy, rozgrywające się już po wydaniu utworu, rzucają nowe światło na jego tekst i wzmacniają główny przekaz piosenki o mierzeniu się z trudnościami, osądami i utrzymywaniu własnej drogi, niezależnie od okoliczności.
„Pardon” to zatem wielowymiarowy utwór, który z jednej strony celebruje osiągnięty sukces i luksus, a z drugiej przypomina o ciężkiej pracy, przezwyciężonych przeszkodach oraz o tym, że prawdziwą wartość człowieka mierzy się jego historią i charakterem, a nie stanem konta. Jest to zarówno manifest siły i niezależności, jak i intymne wyznanie, które pozwala dostrzec kruchość i osobiste zmagania za fasadą publicznego wizerunku.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?