Fragment tekstu piosenki:
Tańcz gupia, tańcz, swoim życiem się baw
Wprost na spotkanie ognia leć!
Tańcz, głupia, tańcz, wielki bal sobie spraw
To wszystko, co dziś możesz mieć!
Tańcz gupia, tańcz, swoim życiem się baw
Wprost na spotkanie ognia leć!
Tańcz, głupia, tańcz, wielki bal sobie spraw
To wszystko, co dziś możesz mieć!
"Tańcz głupia, tańcz" to jeden z najbardziej rozpoznawalnych utworów Lady Pank, który, mimo swojej pozornie lekkiej i tanecznej formy, kryje w sobie głębokie, wręcz buntownicze przesłanie. Piosenka, stworzona przez duet Jan Borysewicz (muzyka) i Andrzej Mogielnicki (tekst) na początku lat 80., stała się głosem całego pokolenia w czasach PRL-owskiej rzeczywistości, naznaczonej ograniczeniami i cenzurą.
Tekst piosenki maluje obraz sceny, która rozgrywa się „U Maxima w Gdyni”. Klub Maxim w Gdyni Orłowie to miejsce legendarne, owiane mitem luksusu i dekadencji w szarej rzeczywistości PRL-u. Był to lokal, gdzie drink kosztował równowartość średniej miesięcznej pensji robotnika, a bawili się w nim pracownicy Służby Bezpieczeństwa, miejscowi przestępcy oraz śmietanka towarzyska. W jednej z sal rosło drzewo, którego korona sięgała ponad dach budynku, a w innej specjalne koło unosiło tancerki ponad głowy widzów. Gościli tam m.in. Boney M. (wspomniane w tekście), Violetta Villas czy Roman Polański.
Narracja utworu koncentruje się wokół postaci młodej kobiety, która jest obserwowana w tym luksusowym otoczeniu. „Mahoniowy gość” sypiący „zielonymi” (dolarami) i „złote BMW” odjeżdżające spod klubu symbolizują świat twardej waluty, luksusowych limuzyn i szampana do białego rana, niedostępny dla większości Polaków w tamtych czasach. Jak się okazuje, określenie „mahońowy gość” odnosi się prawdopodobnie do bogatego libijskiego studenta z Dęblina, którzy w tamtych czasach mieli na tyle dużo pieniędzy, że potrafili jeździć taksówką z Dęblina do Gdyni (około 500 km) do Maxima. Wers „Zapłacony ciałem / Kolorowy slajd” jest mocnym nawiązaniem do prostytucji lub transakcji, gdzie młoda kobieta sprzedaje swoje ciało za namiastkę luksusu i wolności, jaką oferował Maxim.
Refren „Tańcz głupia, tańcz, swoim życiem się baw / Wprost na spotkanie ognia leć!” można interpretować jako ironiczne wezwanie do przebudzenia i refleksji nad własnym życiem. To nie tylko zachęta do beztroskiej zabawy, ale też przestroga przed pochopnym dążeniem do iluzorycznego szczęścia i akceptacją powierzchowności. Metafora ćmy lecącej „coraz bliżej świecy” doskonale oddaje ten motyw autodestrukcji i nieuchronnego niebezpieczeństwa wynikającego z pogoni za ulotnymi przyjemnościami. Andrzej Mogielnicki, autor tekstu, potwierdził, że inspiracją do napisania utworu było po prostu życie, a konkretnie jego wizyta z narzeczoną w Maximie latem 1981 roku.
Ciekawostką jest, że tekst do piosenki powstał w jednym z krakowskich hoteli, w trakcie odsłuchiwania kompozycji Jana Borysewicza. Co więcej, podczas sesji nagraniowej pojawiły się początkowo problemy z wokalem Janusza Panasewicza, a konkretnie z jego akcentem, który Jan Borysewicz uważał za „zaciąganie” charakterystyczne dla północno-wschodniej Polski. Mogielnicki musiał przekonać Borysewicza, że Panasewicz da sobie radę, co ostatecznie zaważyło na przyszłości zespołu. Były nawet rozważania, żeby zamiast Gdyni Maxim, w tekście pojawiły się Ustrzyki Górne z powodu akcentu Panasewicza. Ostatecznie jednak utwór zachował swoją oryginalną lokalizację, a Panasewicz, choć debiutujący, zyskał zaufanie i stał się ikonicznym wokalistą Lady Pank.
"Tańcz głupia, tańcz" to piosenka, która doskonale odzwierciedlała emocje i pragnienia młodych ludzi w dobie PRL-u, będąc dla wielu symbolem buntu i wolności. Mimo upływu lat, utwór wciąż pozostaje jednym z największych hitów Lady Pank, niosąc ze sobą zarówno nostalgiczną opowieść o minionej epoce, jak i uniwersalne przesłanie o konsekwencjach beztroskiej pogoni za pozorami.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?