Fragment tekstu piosenki:
I wanna be the Girl Under You (oh yeah)
I wanna be your G.U.Y (yeah)
I wanna be the grave and earth you (oh yeah)
Our sexes tell us no lies
I wanna be the Girl Under You (oh yeah)
I wanna be your G.U.Y (yeah)
I wanna be the grave and earth you (oh yeah)
Our sexes tell us no lies
Lady Gaga w utworze „G.U.Y.” (będącym akronimem od Girl Under You, czyli „dziewczyna pod tobą”) z albumu Artpop (2013) prezentuje złożoną wizję kobiecej seksualności, siły i kontroli w związku, wywracając tradycyjne role płciowe. Album Artpop sam w sobie jest eksploracją osobistych poglądów Gagi na sławę, seks i wzmocnienie pozycji, często czerpiąc z mitologii greckiej i rzymskiej.
Piosenka otwiera się intrygującym intro, w którym Gaga wita Himerosa, boga pożądania seksualnego i syna Afrodyty. To bezpośrednie odwołanie do mitologii greckiej natychmiast ustawia utwór w kontekście pradawnych, potężnych sił związanych z miłością i pożądaniem, sugerując, że to, co następuje, jest czymś więcej niż tylko miłosną balladą – to boski, niemal rytualny przewodnik po nowych, ekscytujących pozycjach, zarówno fizycznych, jak i symbolicznych.
W refrenie i zwrotkach Gaga deklaruje: „I wanna be the Girl Under You” oraz „I wanna be your G.U.Y.”. To pozornie uległe stwierdzenie zostaje natychmiast wywrócone do góry nogami. Artystka, w wywiadach, wyjaśniała, że „G.U.Y.” to manifest nowego feminizmu, w którym bycie „pod” mężczyzną nie jest oznaką słabości, lecz świadomym wyborem i formą transferu siły. Chodzi o to, by czuć się komfortowo i silnie w każdej pozycji, mając pełną kontrolę nad dynamiką relacji. Ten przewrotny tytuł podkreśla, że to kobieta, choć fizycznie w pozycji uległej, mentalnie i emocjonalnie dzierży władzę. Jak sama artystka mówiła, to poczucie siły, które czerpie z tego, że wybiera bycie pożądaną i oddaje się wybranemu mężczyźnie.
W pierwszym pre-refrenie, linijki takie jak „I'm gonna wear the tie, want the power to leave you” (Zamierzam nosić krawat, chcę mieć władzę, by cię zostawić) oraz „I'm aiming for full control of this love” (Dążę do pełnej kontroli nad tą miłością) jasno wskazują na jej dominującą rolę. „Krawat” jest tu symbolem męskiej władzy i statusu, który Gaga przywłaszcza, zacierając granice płciowe. Z kolei zwrot „Love me, love me, please retweet” stanowi komentarz do współczesnej kultury, gdzie walidacja i miłość są często poszukiwane i mierzone poprzez reakcje w mediach społecznościowych. Łączy on intymne pragnienie z publicznym echem, charakterystycznym dla ery cyfrowej.
Druga zwrotka idzie jeszcze dalej, gdy Gaga śpiewa: „I'm gonna say the word / And own you” (Powiem słowo / I będę cię posiadać). Odnosi się do partnera jako swojego „G.I.R.L.” (Guy In Romantic Love – chłopak w romantycznej miłości), jeszcze bardziej bawiąc się rolami płciowymi i przedstawiając kobietę jako tę, która przejmuje męską tożsamość w sypialni. Sugeruje również, że partner „you'll wear my make-up well” (będzie dobrze nosić mój makijaż), co może symbolizować przejmowanie jej perspektywy, identyfikację z nią, a nawet zacieranie własnej tożsamości na rzecz wspólnej kreacji.
Punktem kulminacyjnym tej interpretacji mocy jest most, w którym Lady Gaga śpiewa: „I don’t need to be on top / To know that I'm wanted / 'cause I'm strong enough to know the truth” (Nie muszę być na górze / Aby wiedzieć, że jestem pożądana / Bo jestem wystarczająco silna, by znać prawdę). Ta linijka wyraża dojrzałą pewność siebie i świadomość własnej wartości, która nie jest zależna od fizycznej pozycji czy tradycyjnych ról. Prawdziwa siła leży w zdolności do czerpania radości z intymności i miłości, niezależnie od tego, kto jest „na górze”. Frazy takie jak „Mount your goddess” (Wsiadaj na swoją boginię), „A summer moon comes into full phase / And Mars' warm spirit rams into the atmosphere” (Letni księżyc wchodzi w pełnię / A ciepły duch Marsa uderza w atmosferę) dodają tej scenie kosmicznego i mistycznego wymiaru, czyniąc akt miłości niemal boskim doświadczeniem, gdzie kobieta jest zarówno obiektem pożądania, jak i potężną boginią.
Zakończenie utworu zawiera enigmatyczne, liczone po niemiecku słowa: „Achtzehn, Sechzehn, Fourteen, Vierzehn, Drei, Eins” (Osiemnaście, szesnaście, Czternaście, czternaście, Trzy, Jeden) a następnie kilkukrotne, energiczne „Nein Zedd!” (Nie Zedd!). Zedd był współproducentem piosenki i całego albumu Artpop. To odliczanie, w którym mieszają się języki, a także powtórzone "Nie Zedd!", jest szeroko interpretowane. Może to być żartobliwy dialog z producentem, wyraz frustracji twórczej, a nawet odliczanie symbolizujące powrót do pierwotnej, niezakłóconej wizji artystycznej. Niektórzy fani doszukują się w liczbach ezoterycznych znaczeń, np. sumy "66" odwołującej się do "praw Illuminati", a "Nein Zedd" jako odrzucenie jakichkolwiek ograniczeń czy oczekiwań z zewnątrz. W kontekście teledysku, gdzie Gaga odzyskuje kontrolę, "Nein Zedd!" może być odczytane jako ostateczne przejęcie sterów, odrzucenie cudzej woli na rzecz własnej wizji.
Podsumowując, „G.U.Y.” to hymn o redefinicji władzy w związkach, gdzie poddanie staje się aktem siły, a tradycyjne role płciowe są płynne i podlegają subwersji. Gaga, niczym antyczna bogini Himeros czy Afrodyta, celebruje pożądanie i miłość jako narzędzia samoempowermentu, dowodząc, że prawdziwa kontrola pochodzi z wewnętrznej siły i pewności siebie, a nie z narzuconej pozycji.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?