Fragment tekstu piosenki:
And there are many things that I can change so slightly
But why would I succumb to something so unlike me
I was always taught to just be myself
Don’t change for anyone
And there are many things that I can change so slightly
But why would I succumb to something so unlike me
I was always taught to just be myself
Don’t change for anyone
Utwór „Thursday” Jess Glynne to poruszający hymn o samoakceptacji i sile, która płynie z odrzucenia zewnętrznych oczekiwań. Piosenka, powstała we współpracy z Edem Sheeranem i Steve’em Makiem, jest osobistym wyznaniem artystki, która mierzy się z presją sławy i wizerunku idealnego, a jednocześnie pragnie odnaleźć piękno w swojej autentyczności. Jess Glynne, jak sama przyznała w wywiadzie dla BBC Radio 2, napisała ten utwór podczas swego rodzaju „muzycznej sesji terapeutycznej”, gdzie wspólnie z Sheeranem omawiała wzloty i upadki bycia znanym i presję, jaką to ze sobą niesie. Okazało się, że Ed również zmaga się z podobnymi niepewnościami, co przyniosło Glynne poczucie ulgi i zrozumienia.
Pierwsze wersy – „I won’t wear make-up on Thursday / I’m sick of covering up” – od razu wprowadzają w sedno przesłania utworu. Jest to deklaracja zmęczenia nieustannym maskowaniem siebie, zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym. Artystka wyraża rezygnację z ukrywania niedoskonałości, pragnąc zaakceptować swoją prawdziwą twarz. Podkreśla, że społeczeństwo, a zwłaszcza media społecznościowe, często narzucają nierealistyczne standardy piękna, co prowadzi do ciągłego osądzania i zwątpienia w siebie. Czwartek w tytule piosenki jest symboliczny – to dzień, w którym Glynne postanawia po prostu „być sobą”, nosić dresy i pić gin, robiąc to, co sprawia, że czuje się dobrze.
Piosenka otwarcie mówi o wewnętrznych zmaganiach: „Sometimes I’m shy and I’m anxious / Sometimes I’m down on my knees / Sometimes I try to embrace my insecurities”. To szczere przyznanie się do wrażliwości i niepewności, które często są ukrywane pod maską pewności siebie. Kluczowe staje się stwierdzenie: „'Cause who I am is enough” – „Ponieważ to, kim jestem, wystarcza”. To proste, ale potężne przesłanie stanowi rdzeń utworu, nawołując do akceptacji siebie ze wszystkimi wadami i zaletami.
Dalej Glynne zastanawia się: „But why would I succumb to something so unlike me / I was always taught to just be myself / Don’t change for anyone”. Te słowa odzwierciedlają wewnętrzną walkę z pokusą dostosowania się do oczekiwań innych i przypominają o fundamentalnej lekcji o wierności sobie, którą wyniosła z dzieciństwa. To przypomnienie, że prawdziwa radość i spełnienie pochodzą z bycia autentycznym, a nie z prób bycia kimś, kim się nie jest.
W refrenie artystka wyraża głęboką tęsknotę za prostymi emocjami i prawdziwym pięknem: „I wanna laugh, I wanna cry / Don’t want these tears inside my eyes, yeah / Don’t want to wake up and feel insecure / I wanna sing, I wanna dance / I wanna feel love inside my hands again / I just want to feel beautiful”. To pragnienie pełnego doświadczania życia, bez obawy przed oceną, z nadzieją na odnalezienie piękna w akceptacji siebie, niezależnie od zewnętrznego wyglądu czy presji.
Druga zwrotka rozwija ten temat, dodając szczegóły z życia codziennego: „I wear my sweat pants on Thursday / And I’ll drink sloe gin from a can / I’ll build my own independence / I don’t always need a man”. Tutaj Glynne akcentuje niezależność i swobodę bycia sobą, nawet jeśli oznacza to samotność, która jednak jest „w porządku”. Podkreśla, że jej wartość nie zależy od związku czy opinii mężczyzn, ale od jej własnego poczucia autonomii.
Teledysk do utworu „Thursday”, wyreżyserowany przez Joe Connora i opublikowany 15 listopada 2018 roku, doskonale oddaje jego przesłanie. Przedstawia Jess Glynne i inne kobiety w naturalnym wydaniu, bez makijażu lub z minimalnym makijażem, co wzmacnia ideę celebrowania naturalnego piękna i autentyczności. Wiele kobiet w mediach społecznościowych zainspirowało się tym przesłaniem, dzieląc się swoimi zdjęciami bez makijażu z hashtagiem #WhoIAmIsEnough, tworząc ruch wspierający samoakceptację.
Utwór „Thursday” został przyjęty z dużym uznaniem, opisywany jako „smutna oda do dbałości o siebie” i chwalony za zdolność Jess Glynne do budowania pewności siebie w jej wokalnym wykonaniu. To pieśń, która delikatnie rozkwita z akustycznej ballady w popowy hymn, dając słuchaczom poczucie, że „są wystarczający, bez względu na to, co myślą inni”. Jess Glynne traktuje ten utwór jako narzędzie do pomocy ludziom w byciu sobą, dzieląc się własnymi zmaganiami i przypominając, że nikt nie jest idealny. Jest to przypomnienie, że w świecie, który często każe nam dążyć do niedoścignionych wzorców, największą siłą jest po prostu być sobą.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?