James Arthur, znany z emocjonalnego wokalu i chwytających za serce tekstów, w utworze "Broken Hearted" zgłębia tematy miłości, zaufania i złamanego serca. Ten utwór, wydany przed jego sukcesem w programie The X Factor (konkretnie w 2011 roku na albumie "Sins by the Sea"), ukazuje jego zdolność do przekazywania głębokich doświadczeń emocjonalnych poprzez historie, z którymi wielu może się utożsamiać. Piosenka oddaje istotę ulotnego romansu, złożoność ludzkich relacji i bolesną zdradę.

Początek piosenki maluje obraz typowego, choć obiecującego spotkania. "Well it started at a party / I never knew your name / You never knew mine either / But there was something about your face" – te słowa sugerują początkową anonimowość, powszechną w sytuacjach towarzyskich, jednak między dwojgiem ludzi od razu pojawia się niezaprzeczalne połączenie. Fraza "And there was something in the air" (coś było w powietrzu) podkreśla natychmiastową atrakcję i iskrzącą nadzieję, która często towarzyszy nowym relacjom. Następnie następuje pogłębienie więzi: "We lay there talking for hours / And then I walked you home / Then you kissed me in the garden / I picked you out a rose". Ten moment oznacza przejście od czystej atrakcji do rodzącego się romansu, uchwycając ekscytację nowej miłości. Jednak ta sielanka zostaje skażona podszeptem zbliżającej się katastrofy, gdy narrator wyznaje: "You said 'I think I love you' / That’s when my body froze". To zamrożenie ciała, ten paraliż, może sugerować głęboko zakorzeniony strach przed zaangażowaniem lub wcześniejsze traumy związane z miłością, które sprawiają, że narrator nie jest w stanie w pełni przyjąć tej deklaracji.

Refren jest emocjonalnym sercem utworu, desperacką prośbą o ochronę: "Never leave me broken hearted / Baby I’m not strong enough / Don’t ever please don’t ever, ever let me go". Te słowa ukazują skrajną wrażliwość i głębokie pragnienie, by druga osoba pozostała i nie złamała serca piosenkarza. Powtarzająca się odpowiedź partnera: "You said 'baby I won’t'", sugeruje obietnice, które zostały złożone, lecz być może nie zostaną dotrzymane. Ten fragment oddaje poczucie niepewności, które często towarzyszy nowym związkom.

Niestety, sielankowy obraz szybko się rozpada. W trzeciej zwrotce następuje nagła zmiana tonu: "But today you acted different / I asked if you were alright / You said 'yeah trust me I’m okay' / Then you put your lips on mine / That’s when I realised / Your eyes are full of lies". Mimo fizycznej bliskości i zapewnienia, narrator wyczuwa fałsz. Okazuje się, że to wszystko było grą, a partner nie szukał prawdziwej więzi, lecz chwilowej przygody. Stwierdzenie "You would have fucked me for the story / You wanna take me for the ride" jest bolesnym i brutalnym uświadomieniem sobie, że był jedynie narzędziem do zaspokojenia ego, czy też częścią czyjejś "historii", a nie obiektem prawdziwych uczuć. To poczucie bycia wykorzystanym i zdradzonym jest centralnym punktem tej części utworu.

Wielokrotne powtórzenia refrenu i frazy "You said 'baby I won’t'" po ujawnieniu kłamstwa, potęgują gorzki smak złamanej obietnicy i pustki. Ta powtarzalność podkreśla tragizm sytuacji, w której narrator, mimo wewnętrznego przeczucia i strachu, uwierzył w zapewnienia, które okazały się fałszywe. Cała piosenka odzwierciedla poczucie wrażliwości i strach przed zranieniem, jednocześnie ukazując wzloty i upadki nowej relacji oraz niepewność, która się z nią wiąże.

James Arthur wielokrotnie mówił o tym, jak jego osobiste doświadczenia z bólem serca wpływają na jego muzykę. W jednym z wywiadów dla Express.co.uk przyznał: "Myślę, że jestem całkiem... całkiem dobry w wczuwaniu się w złamane serce. Myślę, że to był temat w moim życiu, tak czy inaczej. Doświadczyłem wiele złamanych serc w moim życiu na różne sposoby. I dlatego przychodzi mi to łatwo". Wyjaśnił również, że pisanie piosenek często jest dla niego sposobem na wyrażenie tego, co ma na sercu. Arthur często wykorzystuje osobiste doświadczenia, dodając do nich "odrobinę wyobraźni", aby jego utwory były bardziej uniwersalne i by inni mogli się z nimi utożsamiać. Stworzenie muzyki opartej na jego życiu osobistym jest dla niego "stresujące", ponieważ czyni go to bezbronnym wobec ludzi. James Arthur otwarcie mówi również o swoich zmaganiach ze zdrowiem psychicznym, depresją i lękiem, które mają swoje korzenie w dzieciństwie i rozstaniu rodziców, co dało mu poczucie zagubienia. Tworzenie muzyki stanowi dla niego formę terapii i ucieczki od problemów. Ta szczerość i autentyczność sprawiają, że jego piosenki, w tym "Broken Hearted", rezonują z słuchaczami, oferując poczucie zrozumienia i nadziei tym, którzy doświadczają podobnych emocji.