Interpretacja Every Single Thing - Homeshake

„Every Single Thing” Homeshake'a, utwór pochodzący z albumu Fresh Air z 2017 roku, to intymne spojrzenie w umysł osoby zmagającej się z rozproszeniem i wewnętrznym zamętem. Całość piosenki, z jej charakterystycznym, dreamy, downtempo bedroom R&B brzmieniem, oddaje uczucie zagubienia w własnych myślach, nawet w obliczu bliskości.

Utwór otwiera dialogiczna introdukcja: „(Hey, are you even paying attention to me right now?)”. To pytanie natychmiast wrzuca słuchacza w sedno problemu, jaki eksploruje Peter Sagar, twórca Homeshake’a. Jak sam przyznał w wywiadzie dla The FADER, „My mind wanders a lot, often overtop of someone else speaking to me” (Mój umysł często błądzi, nierzadko wtedy, gdy ktoś do mnie mówi). Opisuje to jako „bad habit, and I can't seem to shake it” (zły nawyk, którego nie potrafię się pozbyć). Ta wstępna fraza jest kluczem do zrozumienia melancholijnego nastroju i autentyczności tekstu. Saga, były gitarzysta Maca DeMarco, często tworzy muzykę, która jest odbiciem jego stanu umysłu i osobistych doświadczeń.

W pierwszej zwrotce bohater piosenki śpiewa: „Every single thing that I shouldn't do / Seems to come so natural” (Każda rzecz, której nie powinienem robić / Wydaje się taka naturalna). Może to odnosić się do prokrastynacji, unikania konfrontacji, czy po prostu do skłonności do uciekania w wewnętrzny świat. Kolejne wersy „Feeling so out of touch / Staying inside too much / Introducing all these hands but I'm out of luck” malują obraz izolacji i trudności w nawiązywaniu kontaktu z innymi, pomimo prób. Peter Sagar często pisał o poczuciu izolacji na przestrzeni swojej kariery, a jego twórczość jest „sonic hygge” – pocieszająca, kontemplacyjna i przytulna.

Refren to esencja utworu i najbardziej bezpośrednie wyrażenie wewnętrznego konfliktu: „Thought it'd be easier / For me to think of her / I was dreaming as you spoke and not listenin' to you”. Jest to przyznanie się do rozkojarzenia, do bycia obecnym ciałem, ale nie duchem. Bohater ucieka w fantazje lub wspomnienia o „niej”, nawet gdy ktoś do niego mówi. To może być zarówno romantyczna tęsknota, jak i po prostu ucieczka od rzeczywistości w wewnętrzny świat. Sagar niejednokrotnie podkreślał, że teksty są ostatnim elementem jego piosenek, często służąc wyrzuceniu z siebie czegoś, co go dręczy. Niekoniecznie łatwo jest mu wyrażać emocje poza swoimi utworami, co sprawia, że jego muzyka staje się wyjątkowo osobistym zapisem.

Druga zwrotka kontynuuje ten motyw, z pytaniami skierowanymi do rozmówcy, które brzmią niemal automatycznie, pozbawione prawdziwego zaangażowania: „Is there anything you need? / Make you feel more comfortable / Put your mind at ease”. To próba spełnienia społecznych oczekiwań, ale zaraz potem powrót do introspekcji: „So what do I do instead? / When I think about every single thing / Nodding through my head / Keeping me inside”. Ten fragment doskonale oddaje poczucie bycia uwięzionym we własnym umyśle, gdzie natłok myśli i niewypowiedzianych rzeczy przewija się bez końca, uniemożliwiając pełne uczestnictwo w teraźniejszości. Cała twórczość Homeshake’a, zwłaszcza na albumach takich jak Under the Weather (który Peter Sagar napisał w okresie głębokiej depresji, zanim pandemia sprawiła, że izolacja stała się globalnym doświadczeniem), odzwierciedla jego osobiste zmagania z samotnością i smutkiem.

Outro, powtarzające frazę „Every single thing”, wzmacnia poczucie przytłoczenia i nieustannej obecności tych wszystkich rozpraszających myśli i nawyków. Podkreśla ono wszechobecność tego problemu w życiu narratora. Charakterystyczny, relaksujący styl muzyczny Homeshake'a w połączeniu z tymi intymnymi i czasem bolesnymi tekstami tworzy kontrast, który jeszcze mocniej uwypukla wagę przekazu. Peter Sagar tworzy muzykę dla siebie, często w swoim mieszkaniu późno w nocy, a to właśnie ta autentyczność i „ludzki” element smutku jest jego największą inspiracją. „Every Single Thing” jest więc nie tylko piosenką o rozkojarzeniu, ale też o wewnętrznej walce, którą wielu z nas toczy, próbując odnaleźć skupienie w świecie pełnym bodźców i własnych, nieustannie błądzących myśli.