Interpretacja Che Gusto C'è (feat. Tredici Pietro) - Fabri Fibra

Fragment tekstu piosenki:

Che gusto c'è?
Se tutti stanno sempre meglio di te
Da Porto Cervo fino a Saint-Tropez
Ma che bellezza, guarda, il cielo si illumina

O czym jest piosenka Che Gusto C'è (feat. Tredici Pietro)? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Fabri Fibry

„Che Gusto C’è (feat. Tredici Pietro)” autorstwa Fabri Fibry to utwór, który stanowi trafną i ostrą diagnozę współczesnego społeczeństwa włoskiego, naznaczonego konsumpcjonizmem, pogonią za powierzchownym sukcesem i wszechobecną zazdrością społeczną. Piosenka, będąca pierwszym singlem z nadchodzącego albumu Fibry „Mentre Los Angeles Brucia” (premiera 20 czerwca 2025 roku), ukazała się 23 maja 2025 roku i stanowi swego rodzaju kontynuację społecznego komentarza zapoczątkowanego w hicie „Propaganda” z albumu „Caos”.

Fabri Fibra rozpoczyna utwór z typową dla siebie brawurą i autoironią. Mówi o „obsesji” na punkcie włoskiego rapu, nawiązując do stereotypowych symboli Włoch – „pizza, Briatore”. Wyraża swoją frustrację z powodu braku „fakturowania” (zarobków) i zapowiada „uderzenie” nowym albumem, grożąc, że „pożre tych wszystkich raperów”. W tym otwarciu widzimy zarówno ambicję artysty do utrzymania się na szczycie, jak i jego krytyczne spojrzenie na konkurencję, która często fałszuje bilanse, podczas gdy on sam „robi bilans” swojej kariery. Kontrastuje się z grupą Il Volo, podkreślając, że on śpiewa solo, zbierając cały sukces dla siebie. W wywiadzie dla Le Iene, Fabri Fibra zdradził, że inspiracją do powstania piosenki była rozmowa z taksówkarzem, który zachęcał go do „zmiażdżenia wszystkich tych nowych raperów i traperów”, którzy szybko zdobywają sławę bez zasług. To wydarzenie stało się dla niego iskrą do powrotu po trzech latach ciszy muzycznej (w kontekście solowych wydawnictw).

Następnie do akcji wkracza Tredici Pietro, syn Gianniego Morandiego, w tej debiutanckiej kolaboracji z Fabri Fibrą. Jego głos w refrenie stawia fundamentalne pytanie: „Che gusto c'è? Se tutti stanno sempre meglio di te” (Jaki jest w tym smak? Jeśli wszyscy zawsze mają się lepiej od ciebie). Ten refren jest osią piosenki, poruszając temat zazdrości społecznej, która rodzi się, gdy – zwłaszcza w dobie mediów społecznościowych – patrzymy na innych, którzy wydają się mieć więcej: od „Porto Cervo aż po Saint-Tropez”. Fibra komplementował Tredici Pietro za jego „wiarygodny głos i silną motywację”, które dodają wartości słowom refrenu.

Druga zwrotka Fibry to jeszcze szerszy obraz Włoch, od „cannelloni i panettoni” – narodowych stereotypów – po głębszą, społeczną refleksję. Artysta prowokacyjnie stwierdza, że „odkąd umarł Berlusconi, wszyscy czujemy się lepsi”, ironicznie wskazując na postać, która „rzucała nam w twarz swoje miliony”. Fabri Fibra wyjaśnił w wywiadzie, że Berlusconi był „największym włoskim influencerem”, kimś, kogo Włochy najbardziej zazdrościły, i nikt wcześniej nie poruszył tematu jego śmierci w ten sposób w piosence. Utwór porusza powszechne pragnienie luksusowego życia i ironicznie nawiązuje do Freda Bongusto, ikony włoskiej muzyki, co może symbolizować minioną epokę. Fibra brutalnie konstatuje, że życie „bierze nas na strzelaninę” poprzez kredyty, raty i stałe oprocentowanie. Następnie, kontrastując tych, którzy „mają nadzieję” i słuchają Sfery Ebbasty, z tymi, którzy „stoją w kolejce bez grosza”, Fibra cytuje Bukowskiego: „A lavorare soffri, Post Office”. Jest to bezpośrednie odniesienie do powieści „Listonosz” Charlesa Bukowskiego, symbolizujące trud i cierpienie zwykłej pracy, podczas gdy „bogacze na zewnątrz plotkują za nasze pieniądze”.

W trzeciej zwrotce Fabri Fibra koncentruje się na krytyce płytkiej sławy i efemerycznych sukcesów, takich jak te z „Grande Fratello” (włoskiego „Big Brother”), które „trwają dwie sekundy”. Stwierdza, że sam zajmuje się prawdziwymi „kontami” (swoją karierą i finansami), a nie „portalami randkowymi” czy pogonią za pustym rozgłosem. Uderza w sztuczność świata mediów: „Uh, ile serc, sztuczne miłości w gazetach wszystkie takie same, uczucia Rovagnati, pakowane próżniowo, krojone”. To mocna metafora, porównująca powierzchowne emocje do plasterkowanej wędliny marki Rovagnati, podkreślająca ich przetworzony, pozbawiony autentyczności charakter. Fibra zaznacza, że Włosi „wierzą w spełniające się sny” o ślubach i sławie, by potem w samotności zadawać sobie pytanie: „Che gusto c'è?”.

Zakończenie piosenki, ponownie z udziałem Tredici Pietro, wzmacnia to przesłanie: „Jesteśmy wszyscy piosenkarzami, ale nie ma piosenek. I wszyscy jesteśmy ważni, gdzie są ci durnie?”. Ta linijka, którą Fabri Fibra cytował w wywiadach, idealnie podsumowuje wszechobecną potrzebę bycia w centrum uwagi, często bez faktycznej treści czy talentu. Utwór kończy się apelem, by nie ufać gazetom, które przedstawiają „Włochy jako piękne”, a zamiast tego „spojrzeć na morze”. Jest to metafora zachęcająca do odłączenia się od ekranów, odrzucenia cyfrowej iluzji i odnalezienia prawdziwego spokoju i autentyczności w rzeczywistym świecie. „Che Gusto C’è” to nie tylko piosenka, ale manifest rozczarowania, który w brutalnie szczery sposób obnaża bolączki współczesnego włoskiego społeczeństwa, jednocześnie oferując – poprzez prosty gest spojrzenia na morze – proste antidotum na cyfrowe znużenie i społeczną zazdrość.

14 września 2025
3

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top