Interpretacja Kupcie szczeniaka - Ewa Demarczyk

Fragment tekstu piosenki:

Kupcie szczeniaka, szczeniaka czarnego
Pies wyrośnie zeń mądry i zły
Wielką pociechę będziecie mieć z niego
Dobrym ludziom potrzebne złe psy

O czym jest piosenka Kupcie szczeniaka? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Ewy Demarczyk

"Kupcie szczeniaka" Ewy Demarczyk to utwór, który na pierwszy rzut oka zdaje się być niewinną propozycją nabycia uroczego zwierzęcia, ale pod powierzchnią kryje się głęboka i wielowymiarowa metafora, niosąca ze sobą potężny ładunek społeczno-polityczny. Piosenka, wykonana przez Czarną Damę polskiej piosenki – Ewę Demarczyk, stanowi kwintesencję jej twórczości z okresu Piwnicy pod Baranami, gdzie sztuka często służyła jako narzędzie do komentowania otaczającej rzeczywistości w zawoalowany sposób.

Tekst utworu, który pierwotnie przypisywano Wiesławowi Dymnemu, w rzeczywistości został napisany przez Tadeusza Śliwiaka, a muzykę skomponował Lucjan Kaszycki. Ewa Demarczyk zaśpiewała go na II Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu 27 czerwca 1964 roku.

Początkowe zwrotki kreślą obraz słodkiego, niewinnego szczeniaka: "Możecie bez obawy dziś blisko podejść doń / Nic złego wam nie zrobi, poliże jeszcze dłoń / I łapkę miękką poda, a gdy otworzy pysk / To tylko tak dla żartu, zbyt młody, aby gryzł". Ta sielankowa wizja natychmiast zostaje skonfrontowana z refrenem, który zwiastuje radykalną przemianę: "Kupcie szczeniaka, szczeniaka czarnego / Pies wyrośnie zeń mądry i zły / Wielką pociechę będziecie mieć z niego / Dobrym ludziom potrzebne złe psy". Ta sprzeczność jest kluczowa dla interpretacji utworu.

Szczeniak symbolizuje tu niewinność, łatwowierność, a może nawet jednostkę – młodą, nieuformowaną, którą można kształtować. Czarny kolor szczeniaka dodaje tajemniczości, ale też może nawiązywać do mroczniejszych aspektów natury, które zostaną wydobyte. Transformacja w "mądrego i złego" psa, który będzie "wiernie służył" i "wszystkich żebraków wypłoszy sprzed bram", to przerażająca wizja. Sugeruje ona, że aby utrzymać porządek, bronić status quo, a nawet zapewnić sobie "pociechę", "dobrzy ludzie" są gotowi na to, by stworzyć i wykorzystać siłę, która z natury jest drapieżna i bezwzględna. Motyw "złych psów" potrzebnych "dobrym ludziom" jest głęboką refleksją nad naturą władzy, posłuszeństwa i konieczności stosowania przemocy czy represji w imię wyższego (lub tylko własnego) dobra. Odwołuje się to do zjawisk społecznych, gdzie kontrola i eliminacja "innych" czy "niepożądanych" elementów jest postrzegana jako niezbędna.

W kontekście czasów, w których powstawała piosenka – Polska Ludowa – taka interpretacja nabiera szczególnego znaczenia. Występy Piwnicy pod Baranami często były nasycone subtelnymi, ale ostrymi komentarzami politycznymi, unikanymi przez cenzurę dzięki poetyckiej formie. Piosenka może być odczytywana jako krytyka systemu, który z niewinnych obywateli czyni posłuszne narzędzia, gotowe do obrony narzuconego porządku i eliminowania tych, którzy odstają ("żebraków" – tu jako symbolicznych odstępców, nonkonformistów, czy po prostu biednych i wykluczonych). Pies, choć zły, pozostaje wierny swojemu panu, co podkreśla paradoks zniewolenia w zamian za iluzoryczne bezpieczeństwo.

Ostatnie zwrotki: "Dziś jeszcze jego panem z was każdy może być / Wystarczy zań zapłacić i dać mu jeść i pić / On przyjmie każde imię, czy ładne jest czy nie / I wdzięczny wam zostanie za swoje życie psie" – dopełniają obraz. Podkreślają one łatwość, z jaką można zawłaszczyć i uformować jednostkę, pozbawiając ją własnej tożsamości i godności. "Psie życie" w zamian za przetrwanie i minimalne zaspokojenie podstawowych potrzeb to smutna oferta, którą wielu może przyjąć, świadomie rezygnując z autonomii. Demarczyk, ze swoją dramatyczną interpretacją, dodawała tej piosence niezwykłej siły wyrazu, co sprawiało, że utwór, choć prosty w przekazie, stawał się poruszającym ostrzeżeniem.
Całość jest więc nie tylko refleksją nad kondycją człowieka w opresyjnym systemie, ale też metaforą procesu, w którym niewinne istoty, poprzez tresurę i obietnice korzyści, stają się strażnikami porządku, który niszczy ich własną wolność i godność, jednocześnie chroniąc interesy tych, którzy „kupują” sobie bezpieczeństwo. Utwór do dziś rezonuje z siłą swojego przekazu, pozostając uniwersalnym komentarzem na temat moralnych dylematów i kompromisów.

22 września 2025
2

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top