Fragment tekstu piosenki:
Jeszcze się spotkamy i wyrównamy rachunki
Nadejdzie czas rozliczeń to podziękuję wrogom
Mówię co czuję, niczego nie żałuję
Do zobaczenia wkrótce, u ciebie na pogrzebie !
Jeszcze się spotkamy i wyrównamy rachunki
Nadejdzie czas rozliczeń to podziękuję wrogom
Mówię co czuję, niczego nie żałuję
Do zobaczenia wkrótce, u ciebie na pogrzebie !
Utwór "Czas Rozliczeń" autorstwa Chady to brutalny i bezkompromisowy manifest nienawiści, oszustwa i zapowiedzi zemsty, stanowiący jeden z najbardziej jadowitych dissów w historii polskiego rapu. Pochodzi z debiutanckiego albumu artysty, Proceder, wydanego 25 czerwca 2009 roku, który spotkał się z dużym entuzjazmem fanów i recenzentów. Piosenka jest bezlitosnym rozliczeniem z osobą, która dopuściła się poważnych przewinień, a jej tekst to obnażanie podłości i moralnej zgnilizny adresata.
Już pierwsze wersy, "Masz tu 40 wersów, każdy z nich zaboli / Najchętniej ruro widziałbym cię w ciuchach z czarnej folii", jasno określają intencje Chady – to bezpośredni atak, mający zadać ból i wyrazić najgłębszą pogardę, wręcz życzenie śmierci. Raper zarzuca adresatowi skrajny materializm i brak moralności, sugerując, że "za pieniądze przespałbyś się z własną matką". To oskarżenie nie tylko o pazerność, ale i o całkowite zatracenie godności. Podkreśla również jego nieuczciwość, mówiąc "wiem, że znów wyjebałeś swojego koleżkę" oraz "Ty farmazonie kłamiesz nawet gdy mówisz 'dzień dobry'". Słowa te wskazują na chroniczną zdradę i oszustwo, które są wpisane w naturę osoby, do której Chada kieruje swoje wersy.
Refren "Nadejdzie czas rozliczeń to podziękuję wrogom / Tu miłość i nienawiść sypiają wciąż ze sobą / Poczekaj kurwa, jeszcze się odkuję / Mówię co czuję, niczego nie żałuję" jest centralnym punktem utworu. Jest to deklaracja niezłomnej postawy i zapowiedź nieuchronnej konsekwencji dla winowajcy. Fraza o miłości i nienawiści sypiających ze sobą odzwierciedla gorzką rzeczywistość ulicy, gdzie granice między sojuszami a wrogością są płynne i często zamazane.
W drugiej zwrotce Chada kontynuuje swój atak, nie szczędząc jeszcze bardziej brutalnych i personalnych ciosów. Ponownie pojawiają się aluzje do rychłej śmierci ("rozejrzyj się za cmentarzem", "mam również cichą nadzieję, że cię wkrótce ktoś odjebie", "do zobaczenia wkrótce, u ciebie na pogrzebie!"), a także niezwykle bolesne dla adresata ataki na jego bliskich, np. "Ziomki śmieją się, że twoja żona stała pod hotelem" czy "Twoja matka w chuj żałuje, że cię w czas nie wyskrobała". Te wersy świadczą o głęboko zakorzenionym urazie i chęci zadania maksymalnego cierpienia. Raper wyraźnie zaznacza, że został porzucony w trudnym momencie – "Gdy się noga podwinęła, ty mnie zostawiłeś z niczym" – co mogło być bezpośrednią przyczyną tak silnych emocji i bezwzględności.
Ciekawostką jest fakt, że tożsamość adresata tego diss'u nigdy nie została oficjalnie potwierdzona. Istnieje wiele spekulacji, jednak najczęściej wskazuje się na KNT, szefa wytwórni RRX, który w przeszłości miał oszukać finansowo wielu artystów polskiego hip-hopu. Wersy o pieniądzach i zdradzaniu "koleżków" idealnie wpisują się w tę narrację. Niektórzy również sugerują, że utwór mógł być skierowany do osób takich jak Majki i Wieczorek, chociaż teorie są mniej powszechne. Sam Chada nigdy nie ujawnił, na kogo dokładnie powstał ten utwór, co dodatkowo wzmacnia jego uniwersalny wydźwięk jako pieśni o zdradzie i sprawiedliwości.
"Czas Rozliczeń" doskonale oddaje autentyczny, bezkompromisowy styl Chady, znanego z opisywania brudnych realiów ulicy i osobistych, często autobiograficznych przeżyć. To utwór, który nie tylko wyraża gniew i rozczarowanie, ale jest również swego rodzaju katharsis dla artysty, który, jak sam deklaruje, "mówi co czuje, niczego nie żałuje".
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?