Interpretacja utworu „Vida Loca” Black Eyed Peas, Nicky Jam i Tygi to hymn na cześć nieposkromionego indywidualizmu i życia bez oglądania się na opinie innych. Tytuł „Vida Loca” dosłownie oznacza „szalone życie” i jest to przesłanie, które przewija się przez cały utwór, wzywając do pełnej ekspresji siebie i odrzucenia wszelkich ograniczeń.

Piosenka rozpoczyna się od charakterystycznego odliczania „Four, tres, two, uno”, które, jak się okazuje, jest nawiązaniem will.i.ama do przeboju Black Eyed Peas z Fergie z 2006 roku, „Fergalicious”, a pierwotnie pochodzi z utworu „Give It All You Got (Doggy Style)” Afro Ricana. Już pierwsze linijki refrenu „It’s my life, bitch” z ust will.i.ama nie pozostawiają wątpliwości co do tonu utworu – to deklaracja absolutnej swobody i braku tolerancji dla osądów. W wersecie pierwszym will.i.am rzuca wyzwanie: „Don’t you know I’m loco? No quiero no problemo” (Czy nie wiesz, że jestem szalony? Nie chcę problemów), jednocześnie zaznaczając, że oceny innych są dla niego „no, no”. Podkreśla, że żyje w „turbo”, a nie w „slow mo”, co symbolizuje szybkie, intensywne i pełne energii życie, bez zastanawiania się nad konsekwencjami czy spowalniania tempa na życzenie kogoś innego. Refren „’Cause it’s mi vida loca, it’s mi vida loca / I do what I wanna” wraz z bezpośrednim „You can’t tell me nothing, baby / No me diga’ nada / Bitch, you not my mama” (Nie możesz mi nic mówić, kochanie / Nie mów mi nic / Suko, nie jesteś moją mamą) dobitnie manifestuje odmowę podporządkowania się.

Utwór został wydany jako czwarty singiel z ósmego studyjnego albumu Black Eyed Peas, Translation, 21 sierpnia 2020 roku. Album ten, jak sama nazwa wskazuje, stanowił próbę przekroczenia barier językowych i kulturowych, łącząc elementy popu, rapu i muzyki latynoskiej. Nicky Jam w swoim wersecie odnosi się bezpośrednio do klasycznego hitu Ricky’ego Martina z 1999 roku „Livin’ La Vida Loca”, mówiąc „Vida loca y no e’ la de Ricky” (szalone życie, ale nie to Ricky’ego), aby podkreślić, że ich „szalone życie” ma inną naturę niż to opisywane przez Martina. O ile piosenka Martina opisywała uwodzicielską kobietę, która sprawiała, że zapominał o problemach i „wariował”, tak wersja Black Eyed Peas to celebracja niezależności. Nicky Jam również wspomina o pieniądzach i sukcesie: „Con una canción y me busco el ticket / Dinero, ’tamo pa’ eso” (jedną piosenką zdobywam bilet / pieniądze, po to tu jesteśmy), co pokazuje, że ich „loca vida” jest napędzana sukcesem muzycznym i ambicjami, a nie tylko hedonizmem. Z humorem opowiedział w wywiadzie dla Billboard, że will.i.am skontaktował się z nim przez DM na Instagramie, co go zaskoczyło, bo nie wiedział, że will.i.am w ten sposób korzysta z mediów społecznościowych.

Wers Tygi oddala się nieco od tematu „szalonego życia”, skupiając się na imprezach, luksusie i kobietach. W swoim stylu mówi o tym, że nie można mu nic mówić, podobnie jak Kanye West („Can’t tell me nothing like Kanye”). Z kolei Taboo i apl.de.ap w swoich wersach wzmacniają przekaz o niezłomności i wyższości. Taboo śpiewa „Óyeme, óyeme, esta es mi vida / Y quítate de mi camino, metida / No tengas celos, no seas jodida” (Posłuchaj, posłuchaj, to jest moje życie / Zejdź mi z drogi, wścibska / Nie bądź zazdrosna, nie bądź dokuczliwa), a następnie ostrzega „No puede’ matar la movida / Porque no estás en mi liga” (Nie możesz zabić tego ruchu / Bo nie jesteś w mojej lidze), podkreślając swój status i wyższość. apl.de.ap uzupełnia to stwierdzeniem „We work hard, play hard” (Ciężko pracujemy, mocno się bawimy) i porównaniem do kwazara, co symbolizuje ich blask i wyjątkowość.

Ciekawostką jest, że „Vida Loca” interpoluje klasyczne utwory: „Super Freak” Ricka Jamesa oraz „U Can’t Touch This” MC Hammera, co przyniosło Jamesowi i Hammerowi kredyty autorskie. Wideo do piosenki, wyreżyserowane przez Bena Mora, ukazuje artystów w różnych scenariuszach – w biurze, na siłowni, na ulicach – żyjących bez zahamowań, odzwierciedlając dosłownie tytuł utworu. Black Eyed Peas wykonali „Vida Loca” podczas gali MTV Video Music Awards 2020, gdzie will.i.am, Taboo i apl.de.ap zwrócili uwagę publiczności na swoje świecące spodnie zapinane na zamek. Piosenka stała się też podstawą wyzwania #BEPVidaLocaChallenge, zachęcającego fanów do odtwarzania scen z teledysku, co świadczy o jej pozytywnym odbiorze i rezonowaniu z ideą wolności.
W sumie, „Vida Loca” to potężne oświadczenie o wolności, sukcesie i bezkompromisowym życiu na własnych zasadach, odrzucające krytykę i celebrujące indywidualność w dynamicznym, wielokulturowym stylu.