Interpretacja Beautiful Things - Benson Boone

Benson Boone's utwór "Beautiful Things" to przejmująca ballada, która porusza uniwersalne lęki związane z utratą tego, co najcenniejsze w życiu. Piosenka, wydana 19 stycznia 2024 roku jako główny singiel z jego debiutanckiego albumu "Fireworks & Rollerblades", szybko stała się światowym hitem, zajmując drugie miejsce na liście Billboard Hot 100 i szczyty list przebojów w 19 innych krajach.

Boone napisał ten utwór we wrześniu 2023 roku, krótko po przeprowadzce do Los Angeles. Jak sam wyznał w wywiadzie dla Billboard w lutym 2024 roku, inspiracją była nowa relacja, w której po raz pierwszy w życiu poczuł się „niezwykle poza kontrolą nad tym, jak potoczy się ten związek”. Wcześniej czuł, że zawsze mógł być tym, który zakończy związek, ale ta sytuacja była inna. „Był to pierwszy raz, kiedy naprawdę byłem, szczerze mówiąc, przerażony, że coś stracę” – wyjaśnił. Ta głęboka obawa przed utratą czegoś tak cennego stała się sercem utworu.

Tekst piosenki rozpoczyna się od refleksji nad poprawą w życiu artysty: po trudnym okresie, który określa jako „cztery ostatnie mroźne grudnie”, odnajduje stabilność i radość. Widuje się z rodziną co miesiąc, znalazł dziewczynę, którą jego rodzice pokochali, i czuje, że „może ma wszystko”. Ta początkowa wdzięczność szybko przeplata się z głębokim lękiem. Linia „And I thank God every day / For the girl he sent my way / But I know the things he gives me, he can take away” doskonale oddaje ten paradoks – radość z obecnego szczęścia jest nierozerwalnie związana z obawą, że Bóg, który daje, może również zabrać. Ten fragment ujawnia wrażliwość artysty i jego świadomość ulotności szczęścia.

W wywiadzie dla Genius, Boone podkreślił, że „tematem piosenki jest po prostu błaganie kogoś, żeby został. To tak bardzo potrzebować czegoś, że jesteś po prostu przerażony, by to stracić”. Ta desperacja jest szczególnie wyraźna w refrenie: „Please stay / I want you, I need you, oh God / Don't take / These beautiful things that I've got”. Przejście od spokojnych, melodyjnych zwrotek do potężnego, niemal krzyczanego refrenu celowo odzwierciedla zmianę stanu umysłu Boone'a – od spokojnego doceniania do nagłego, intensywnego strachu przed utratą. „Zwrotka wyjaśnia: «Masz tak dobrą rzecz i otrzymałeś tę niesamowitą rzecz w życiu, ten związek, który jest piękny i kochasz»” – powiedział Boone Geniusowi. „Ale potem, gdy przechodzisz do refrenu, jest to jak: «Jasna cholera, mogę to wszystko stracić»”.

Boone napisał melodię do "Beautiful Things" na starym pianinie swojej babci, kiedy pewnej nocy nie mógł zasnąć w nowym mieszkaniu w Los Angeles. Początkowo były to dwa różne pomysły na piosenki, ale to współautor Jack LaFrantz zasugerował połączenie ich w jeden utwór. Benson opisał piosenkę jako „bardzo wrażliwą”, mówiąc, że jest mu komfortowo w byciu wrażliwym i że utwór jest dla niego bardzo osobisty. Podkreślił również, że lubi, gdy ludzie interpretują jego muzykę na swój własny sposób, znajdując w niej swoje historie.

Utwór szybko zyskał popularność, częściowo dzięki intensywnej promocji na platformach takich jak TikTok, gdzie teledyski i fragmenty piosenki zgromadziły ponad 130 milionów wyświetleń przed oficjalną premierą. Teledysk do utworu, nakręcony na szczycie góry w pobliżu St. George w Utah, zdobył ponad 625 milionów wyświetleń i nagrodę MTV VMA za Best Alternative Video.

"Beautiful Things" to utwór, który nie tylko celebruje szczęście i wdzięczność, ale także odważnie eksploruje mroczną stronę posiadania – głęboki lęk przed utratą. Jego surowe, emocjonalne wokale i dynamiczna kompozycja sprawiają, że piosenka rezonuje z wieloma słuchaczami, którzy identyfikują się z uniwersalnym uczuciem strachu o to, co kochają najbardziej. Jak zauważono, piosenka Boone'a ma w sobie „duszę starego człowieka”, a jego sceniczna prezencja łączy cechy Brendona Uriego z Panic! At The Disco, Freddiego Mercury'ego, Prince'a i możliwości wokalne Bruno Marsa z Adamem Lambertem. To nie tylko piosenka o miłości, ale o samej kondycji ludzkiej – o kruchości szczęścia i odwiecznej modlitwie o zachowanie tego, co piękne.