Interpretacja Essa - BBX & Stachursky

Utwór „Essa” duetu BBX & Stachursky to intrygująca mieszanka dynamicznych brzmień, charakterystycznych dla gatunków dance i disco polo, z romantycznym, wręcz idealizującym tekstem. Wydany pierwotnie w 2016 roku, a następnie promowany teledyskiem w 2017 roku, singel szybko stał się kontynuacją udanej współpracy Krzysztofa Rządka, znanego jako BBX, oraz Jacka Stachurskyego, której początek dał platynowy hit „Kieliszki”. Kompozycja muzyczna, za którą odpowiada BBX, doskonale współgra z warstwą liryczną, napisaną przez Jacka Łaszczoka (prawdziwe nazwisko Stachurskyego), tworząc spójną całość, która porwała słuchaczy.

Centralnym punktem piosenki, powtarzającym się niczym mantra, są tajemniczo brzmiące frazy „ESSA, ESSA, Mokka, Mokka, ESSA, ESSA, Oppa”. Słowo „essa” w slangowym ujęciu często oznacza zadowolenie, luz, beztroskę, pewność siebie, swego rodzaju „jest super” czy „działamy”. W kontekście piosenki, która emanuje pozytywnymi emocjami i celebracją miłości, ta interpretacja wydaje się jak najbardziej trafna. „Mokka” może być tu dźwięcznym, rytmicznym dodatkiem, wzmacniającym ogólny, niemal euforyczny nastrój. Z kolei „oppa” to wyrażenie pochodzące z języka koreańskiego, które w kulturze zachodniej spopularyzowane zostało przez przebój „Gangnam Style” i może być używane do zwracania się do starszego mężczyzny, brata, ale w kontekście popkultury bywa również używane jako okrzyk entuzjazmu, akceptacji, czy nawet zalotnego podziwu. W połączeniu z „essa” tworzy to swoisty okrzyk radości i celebrowania chwili, podkreślając radosny i swobodny charakter utworu.

Pierwsza zwrotka to prawdziwy hymn miłosnej idealizacji. Podmiot liryczny zwraca się do ukochanej osoby, nazywając ją „iskierką” i „serduszkiem ukochanym”. Kobieta jest przedstawiona jako esencja życia, „alfa i omega”, wzór kobiecości, pragnienie szczęścia i „mega idealny twór”. Te patetyczne, lecz szczere określenia, budują obraz osoby, która jest dla narratora absolutnym centrum wszechświata. Porównania takie jak „woda na pustyni, która daje moc i wiarę” czy „wyrocznia mego życia” i „słońce ukochane” podkreślają jej życiodajną i przewodnią rolę. Ukochana jest jednocześnie „pastereczką w dzień codzienny” i „damą w każdy dzień odświętny”, co wskazuje na jej wszechstronność i niezmienną wartość, niezależnie od okoliczności. Narrator czuje, że jest przez nią prowadzony do raju, choć ma poczucie, że nawet takie określenie jest „mało”, co świadczy o głębi jego uczuć i niemożności pełnego wyrażenia podziwu.

Refren utworu, poza chwytliwymi frazami „Essa, Essa...”, wnosi element zmysłowości i intymności. Słowa „Gdy jestem z tobą świetnie się czuję, gdy jesteś obok, to mi pasuje” są prostym, a zarazem dosadnym wyznaniem szczęścia płynącego z bliskości. Apel „Patrz mi w oczy, niech to się stanie” to prośba o wzajemność i pogłębienie relacji. Najbardziej intrygujący i zarazem pociągający jest wers „Porwij na noc, oddaj nad ranem”. Ta fraza, choć prosta, niesie ze sobą ładunek pożądania, spontaniczności i pewnej beztroski, sugerując pragnienie intensywnej, acz ulotnej chwili namiętności, której nie definiują społeczne konwenanse. Jest to swego rodzaju zaproszenie do wspólnej, sekretnej eskapady.

W drugiej zwrotce podmiot liryczny, choć otoczony „murem” ukochanej, co może symbolizować jej siłę, wpływ lub nawet pewną granicę, wyraża swoją niezależność i wewnętrzną moc. „Mam swój honor i swój świat i marzenia w które wierzę” to deklaracja własnej tożsamości i wartości, która istnieje równolegle do głębokiego uczucia. Ta świadomość siebie nie umniejsza jednak jego uczuć, co prowadzi do wielokrotnie powtarzanego „Więc dzisiaj wyznam szczerze, dzisiaj tobie wyznam szczerze”. To powtórzenie nadaje wyznaniu uroczysty, niemal rytualny charakter, podkreślając jego autentyczność i znaczenie.

„Essa” to piosenka, która z jednej strony opiera się na prostych, chwytliwych melodiach i rytmach, idealnych do tańca, a z drugiej – dostarcza tekstu pełnego miłosnych uniesień i silnych emocji. Jest to opowieść o głębokim uczuciu, idealizacji partnerki, ale także o zachowaniu własnej tożsamości i pragnieniu chwil intymności. Utwór, podobnie jak poprzednia współpraca BBX-a i Stachurskyego, wpisuje się w nurt muzyki popularnej, która trafia do szerokiego grona odbiorców, ceniących zarówno taneczne brzmienie, jak i pozytywne, romantyczne przesłanie. To piosenka, która celebruje miłość w jej radosnym, energetycznym i nieco figlarnym wydaniu.