Interpretacja Distorted Light Beam - Bastille

"Distorted Light Beam" Bastille to utwór, który stanowi wejście do intrygującego, futurystycznego świata ich czwartego albumu, Give Me The Future. Piosenka, którą Dan Smith określił jako "moment podłączenia", to swoiste otwarcie bramy do przestrzeni, gdzie wszystko jest możliwe, a granice między rzeczywistością a fikcją zacierają się. Cały album jest hołdem dla ludzkości w epoce technologii, eksplorując zarówno nieskończone możliwości, jakie oferuje postęp, jak i mroczne strony życia online.

Tekst rozpoczyna się od poczucia niezadowolenia z rzeczywistości: "It isn't enough / To start a riot / Distort the light beam / Until I like me" (To za mało / By rozpocząć zamieszki / Zniekształcić promień światła / Aż się polubię). Fraza "Distort the light beam" jest kluczowa; oznacza ona "zmienić percepcję" siebie lub otaczającego świata, tak aby stał się on bardziej akceptowalny dla podmiotu lirycznego. To manifestacja niezadowolenia z własnego wizerunku i pragnienia przekształcenia rzeczywistości w coś bardziej przyjemnego, nawet jeśli wymaga to manipulacji. Podkreśla to idea, że "if this is real life, I'll stick to dreaming" (jeśli to jest prawdziwe życie, wolę śnić), co sugeruje świadomy wybór ucieczki w fikcję, gdy rzeczywistość staje się przytłaczająca lub rozczarowująca.

W obliczu tej trudnej rzeczywistości, "wybór fikcji" jawi się jako jedyna droga. Technologia XXI wieku, od filtrów w mediach społecznościowych po wirtualne światy gier, oferuje nieograniczone możliwości ucieczki i tworzenia alternatywnych tożsamości. Jak zauważył Dan Smith, piosenka bada ideę, że online czy wirtualnie można "wybrać, kim się chce być, można zniekształcić tę wersję siebie". Ta ucieczka, choć oferuje "nieograniczone możliwości", może być również "bardzo niezdrowa". To właśnie ten dualizm – pociągająca swoboda kontra potencjalne zagrożenia – stanowi rdzeń utworu.

Refren jest hymnem na cześć tej wirtualnej wolności: "When I'm dreaming tonight / I can do anything / When I'm dreaming tonight / I can go anywhere / When I'm dreaming tonight / I can be anyone / So don't wake me up, don't wake me up" (Kiedy śnię tej nocy / Mogę zrobić wszystko / Kiedy śnię tej nocy / Mogę pójść wszędzie / Kiedy śnię tej nocy / Mogę być kimkolwiek / Więc nie budźcie mnie, nie budźcie mnie). Dan Smith wspominał w wywiadach o swojej fascynacji science fiction i różnymi wizjami przyszłości. Sam jest osobą introwertyczną i zmaga się z tremą przed występami oraz skomplikowanym stosunkiem do swojego wizerunku, co dodaje osobistego wymiaru do pragnienia bycia "kimkolwiek" w cyfrowym świecie.

Dalsze zwrotki, takie jak "Levelling up / Delete my history / Choose how you see me / And the future's easier" (Awansowanie / Usunięcie mojej historii / Wybór, jak mnie widzisz / A przyszłość jest łatwiejsza), nawiązują do terminologii gier wideo i cyfrowej tożsamości. To pragnienie kontroli nad własną narracją, usunięcia niewygodnej przeszłości i prezentowania wyidealizowanej wersji siebie, co jest powszechne w erze mediów społecznościowych. W tym wirtualnym świecie łatwo jest "wygrywać" i "pokonać wielkiego bossa", w przeciwieństwie do skomplikowanych wyzwań prawdziwego życia.

Utwór "Distorted Light Beam" został wyprodukowany wspólnie z Ryanem Tedderem z OneRepublic, co nadało mu "nu-disco synth-popowy" i "retro-futurystyczny" charakter. Dan Smith użył specjalnego urządzenia typu talk box, aby uzyskać ten charakterystyczny, futurystyczny dźwięk, a także dodał kinowe, rozbudowane smyczki, by podkreślić filmowy klimat. Te zabiegi dźwiękowe doskonale komponują się z tematyką albumu, który odnosi się do "dziwności życia w czasach, które mogą wydawać się science fiction". Teledysk do utworu również wykorzystuje zaawansowaną technologię immersyjną o nazwie Futurescape, stworzoną przez fikcyjną firmę Future Inc, co jeszcze bardziej zacieśnia związek między utworem a jego futurystycznym przesłaniem. Cały projekt albumowy Give Me The Future obejmował nawet doświadczenie VR poprzez aplikację Oculus Quest, umożliwiając fanom zanurzenie się w "Futureverse".

Ostatnie linijki, gdzie podmiot liryczny zastanawia się, czy kiedykolwiek się obudzi, a nawet wyraża nadzieję, że nigdy się to nie stanie, ("Will I ever wake up?", "Hope I never wake up") silnie podkreślają pragnienie trwałej ucieczki. Piosenka kończy się otwartą deklaracją: "And when I'm dreaming / I can do anything / So here I go", co symbolizuje aktywne przejęcie kontroli i zanurzenie się w wybranej rzeczywistości. "Distorted Light Beam" nie ocenia, czy to dobrze, czy źle, ale po prostu odnotowuje tę fundamentalną zmianę paradygmatu, która dokonuje się w naszym sposobie postrzegania siebie i świata w erze cyfrowej.