Fragment tekstu piosenki:
Mówili, że się nie da, nie da
Jak to się nie da, nie da?
Ile w stanie jest unieść kobieta
Moja mama jest wieczna, jak Pietà
Mówili, że się nie da, nie da
Jak to się nie da, nie da?
Ile w stanie jest unieść kobieta
Moja mama jest wieczna, jak Pietà
Pietà autorstwa duetu Avi x Louis Villain to niezwykle osobisty i głęboko emocjonalny utwór, dedykowany matce Aviego, który jest głównym autorem warstwy lirycznej. Singiel, wydany jako pierwszy z albumu „Spis Dzieł Sycylijskich” w listopadzie 2018 roku, natychmiastowo wyróżnił się na polskiej scenie hip-hopowej swoją introspekcją i poetyckością.
Tytuł utworu – „Pietà” – jest kluczowy dla zrozumienia jego przekazu. Nawiązuje on bezpośrednio do słynnej rzeźby Michała Anioła, przedstawiającej Maryję trzymającą na kolanach martwego Jezusa. Jest to symbol matczynego cierpienia i ofiary, ale w interpretacji Aviego staje się on metaforą niezwyciężonej siły i wiecznej miłości matki. Podkreśla to refren: „Ile w stanie jest unieść kobieta / Moja mama jest wieczna, jak Pietà”, który staje się hymnem na cześć matczynej wytrwałości, stawiającej czoła przeciwnościom i sceptycyzmowi świata („Mówili, że się nie da, nie da”).
W pierwszej zwrotce Avi maluje wzruszający obraz samotnego rodzicielstwa. Wspomina o matce, która samotnie wychowywała go, godząc obowiązki domowe z pracą, a mimo to stworzyła dom pełen ciepła i poczucia bezpieczeństwa: „Wychował mnie tylko jeden rodzic / Dom, praca - musiałaś to pogodzić / I udało Ci się to jak nikomu / No bo nigdzie się nie czułem tak jak u nas w domu”. Te wersy wyrażają ogromną wdzięczność i podziw dla jej heroicznej postawy. Matka była dla niego nie tylko opiekunem, ale i nauczycielką życia, przekazującą cenną wiedzę o pokorze („czego bym nie zdobył to żebym miał pokorę”), prawdziwej wartości rzeczy („że to co cenne nie zawsze jest widać”) oraz niezłomnej nadziei, nawet w najtrudniejszych chwilach („Jak byłem na dnie dawałaś nadzieję / W końcu się odbiję, ujrzę Pireneje”). W tekście pojawiają się odwołania do postaci takich jak Senna czy Norwid, co sugeruje, że matka zaszczepiła w nim także miłość do kultury i sztuki. Wers „Gdziekolwiek jesteś, ricorda che ti amo” (pamiętaj, że cię kocham) to osobiste, włoskie wyznanie, które wzmacnia emocjonalny wydźwięk utworu i podkreśla związek z włoskim kontekstem tytułu.
Druga zwrotka kontynuuje refleksje, eksplorując relację syna z matką i jego własną ścieżkę. Avi wyznaje: „Mamy nie wybrałem, dostałem najlepszą / Dziewięć miesięcy nosiłaś pod piersią”, co jest prostym, ale potężnym wyrazem miłości i wdzięczności za dar życia. Artysta przyznaje się do młodzieńczych błędów i rozczarowań, które matka mogła odczuwać („Miałaś żal, że za mało pomagam / Bo znowu wychodzę i zostaje bałagan”), jednocześnie podkreślając, że to ona nauczyła go walczyć do końca. Kontrastuje swoje "pójście w ojca" z naukami matki, co może odnosić się do wyborów życiowych lub charakteru, które nie zawsze były zgodne z jej oczekiwaniami, ale jednocześnie podkreśla własną tożsamość.
Avi wspomina o słabych wynikach w szkole i nauczycielach, którzy nie wierzyli w jego potencjał („Nauczyciele mówili, że będę nikim”), co stanowi silne tło dla jego późniejszego sukcesu w muzyce: „Nie przypuszczali, że poruszę tłumy / Jestem twoim synem, a to powód do dumy”. To matka była jego największą orędowniczką i źródłem wiary. Zakończenie drugiej zwrotki, z wersami „Swojej skóry nie sprzedam tanio / Coś tam sobie dłubię; Michał Anioł”, jest niezwykle wymowne. Avi, niczym rzeźbiarz, który pracowicie tworzy swoje dzieło, odwołuje się do twórcy Piety – Michała Anioła. Może to być metafora jego własnej pracy artystycznej, budowania swojej pozycji w rapie z determinacją i autentycznością, bez kompromisów. W wywiadzie dla newonce.pl, Avi podkreślał, że choć matka robiła wszystko, aby niczego mu nie brakowało, to w dzieciństwie brakowało mu wzoru ojca, co mogło wpłynąć na jego samodzielne poszukiwanie drogi i wartości. W innym wywiadzie Avi wspomina, że czuje się bardziej pisarzem niż muzykiem, a Louis Villain jest odpowiedzialny za muzykę. Ten sentyment do pisania i twórczości jest również obecny w tekście, gdzie podkreśla wagę autentyczności i odpowiedzialności za słowa.
Pietà to zatem nie tylko hołd złożony matce, ale także opowieść o dojrzewaniu, poszukiwaniu własnej tożsamości i spełnianiu marzeń wbrew sceptycyzmowi otoczenia. To manifest wdzięczności, miłości i dowód na to, że siła, którą matka przekazała synowi, jest wieczna i inspirująca, niczym ponadczasowe dzieło sztuki.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?