Interpretacja Among the living - Anthrax

Utwór „Among the Living” zespołu Anthrax to prawdziwy majstersztyk thrash metalu, który głęboko zakorzenił się w literackim fundamencie – epickiej powieści Stephena Kinga „Bastion” (oryg. „The Stand”). To właśnie z tej inspiracji czerpie siłę i mroczny klimat, stanowiąc porywającą opowieść o walce dobra ze złem, ujętą w ramy szybkiego i agresywnego brzmienia.

Początkowe wersy – „Disease! Disease! Spreading the disease. With some help from Captain Trips, he'll bring the world down to his knees” – natychmiast wprowadzają słuchacza w postapokaliptyczny świat Kinga. „Captain Trips” to nic innego jak nazwa supergrypy, która zdziesiątkowała ludzkość w „Bastionie”, otwierając drogę do władzy głównemu antagoniście – Randallowi Flagowi. Piosenka przedstawia go jako wszechmocną, demoniczną postać, która szerzy strach i chaos, pulsując „lodowatą krwią” i pragnącą „pożreć cały świat”.

Refren „He's seeing, he's calling, his legacy he's spawning. He's coming, corrupting, among the living!” podkreśla wszechobecność i podstępność tej złowrogiej siły. Flagg nie działa otwarcie, lecz korumpuje i manipuluje „pośród żywych”, budując swoje imperium na gruzach starego świata. Dalej tekst przywołuje przerażające obrazy: „Murder! Murder! Commit cold blooded murder! Like Nazis during World War Two, they only follow orders”. To bezpośrednie nawiązanie do bezwzględności i bezmyślnego posłuszeństwa, jakie Randall Flagg wymusza na swoich zwolennikach, niczym totalitarny dyktator, zmuszający ludzi do popełniania okrucieństw. Groźba „Once he turns his eye on you, you'll be better off dead!” doskonale oddaje jego absolutną i bezlitosną kontrolę.

Kluczowy dla zrozumienia tekstu jest fragment w drugim refrenie: „I'm the walkin' dude, I can see all the world! Twist your minds with fear, I'm the man with the power. Among the living, follow me or die!”. Te słowa to bezpośrednie odwołanie do samego Randalla Flagga, który w powieści znany jest również jako „The Walkin' Dude” (Wędrujący Człowiek). Anthrax oddaje tutaj jego charyzmę i zdolność do siania strachu, a także jego ultymatywne żądanie bezwarunkowej lojalności.

Mimo tak przytłaczającej wizji zła, utwór nie pozostawia słuchacza bez nadziei. Kolejne strofy wprowadzają element oporu: „Man, fights Man! Divided they can't stand! United, they can battle back, and make him force his hand!”. To przesłanie o sile jedności i ludzkiej woli do walki z tyranią. Nawet najbardziej potężny antagonista nie docenił „ludzkiej wiary” i „woli przetrwania”, co prowadzi do jego upadku: „Fear, yes fear! His end is growing near, He didn't count on Man's good faith, and their will to persevere”.

Kulminacja następuje wraz z ognistym motywem: „FIRE! HOT FIRE!! Purge the world with fire!! Damnation is the price he'll pay, for an evil man's desire!”. Ogień symbolizuje oczyszczenie i boską sprawiedliwość, która dosięgnie złoczyńcę. Tekst kończy się moralnym przesłaniem: „Good, versus evil! The stand to vanquish evil! Man can only live one way, that place right in the middle”. Wskazuje to na nieustanną walkę dobra ze złem i potrzebę zachowania równowagi, by ludzkość mogła prawdziwie istnieć „pośród żywych”.

Co ciekawe, album „Among the Living”, wydany w marcu 1987 roku, nie tylko zyskał status kamienia milowego thrash metalu i ugruntował pozycję Anthrax w tzw. „Wielkiej Czwórce”, ale był również dedykowany pamięci Cliffa Burtona, basisty Metalliki, który zginął tragicznie pół roku wcześniej. Scott Ian, gitarzysta Anthrax, w wywiadach wielokrotnie podkreślał swoje uwielbienie dla twórczości Stephena Kinga, a zwłaszcza powieści „Bastion”, co miało ogromny wpływ na liryczną warstwę albumu. Sama okładka albumu, przedstawiająca złowrogą postać w tłumie, również miała nawiązywać do Randalla Flagga, symbolizując „zło czające się wśród nas” – jak wyjaśniał perkusista Charlie Benante, który był autorem koncepcji wizualnej. Produkcja albumu, za którą odpowiadali Anthrax i legendarny Eddie Kramer, miała na celu uchwycenie surowej energii zespołu, choć nie obyło się bez „różnicy zdań” co do miksu. W rezultacie powstało dzieło, które, choć oparte na mrocznej wizji, zachowało charakterystyczny dla Anthrax element luzu i poczucia humoru, jednocześnie dostarczając głębokiej interpretacji uniwersalnej walki światła z cieniem.