Interpretacja Wildflower - 5 Seconds of Summer

Piosenka „Wildflower” autorstwa 5 Seconds of Summer to pulsująca energią deklaracja intensywnego zauroczenia i głębokiego pożądania, osadzona w stylistyce synth-popu inspirowanego latami 80.. Utwór, będący promocyjnym singlem z albumu C A L M, wyróżnia się tym, że to basista Calum Hood przejmuje główne partie wokalne, co stanowi odstępstwo od tradycji zespołu, gdzie zazwyczaj śpiewa Luke Hemmings. To świadomy wybór, który nadaje piosence osobisty i nieco odmienny charakter.

Już sam początek, z powtarzającym się słowem „Wildflower”, wprowadza słuchacza w świat intymności. „Wildflower” – „dziki kwiat” – staje się tu pieszczotliwym określeniem osoby, która jest postrzegana jako jedyna w swoim rodzaju, wolna duchem i naturalnie piękna, wręcz nieokiełznana. Tekst piosenki rozwija tę metaforę, opisując obiekt uczuć jako kogoś, kto ma w sobie tajemniczą stronę, niemożliwą do wyjaśnienia („You've got a side you can't explain”).

W pierwszej zwrotce Calum Hood śpiewa o sensorycznych doświadczeniach, które wywołuje w nim ukochana osoba: „I hear you callin' up my name / I love the sound, I love the taste”. Jest to wyraz niezwykle silnego przyciągania, niemal synestetycznego, gdzie dźwięk imienia przenika w zmysł smaku, potęgując intensywność uczucia. Refren, ze swoją charakterystyczną, celowo pominiętą frazą („You're the only one who makes me / Every time we”), został zaprojektowany przez zespół jako swego rodzaju „gra, w której wybierasz własną przygodę”. Calum Hood wyjaśnił, że takie luki w tekście, akcentowane przez syntetyzatorowe wstawki, mają zachęcić słuchacza do wypełnienia ich własnymi interpretacjami, tym samym wzmacniając romantyczne i sugestywne napięcie utworu. To sprawia, że „Wildflower” staje się wspólnym doświadczeniem euforii i potężnego zauroczenia.

Przedrefren buduje narastającą intymność i oczekiwanie, podkreślając pragnienie bliskości: „You're tellin' me, you're tellin' me, you're tellin' me you wanna come over / You wanna be, you wanna be, you wanna be, you wanna be closer”. Detale, takie jak „I love it when you wear your hair down over your shoulder”, dodają tekstowi zmysłowości i osobistego charakteru, sugerując znajomość i komfort w relacji. Pewność, z jaką narrator stwierdza: „'Cause I know where tonight is going”, wskazuje na wzajemne, choć niewypowiedziane, zrozumienie i zgodę na rozwój sytuacji.

Druga zwrotka pogłębia podziw narratora. Widzi „kolor na jej twarzy” („I see the color in your face”), co go uszczęśliwia i ekscytuje. W niektórych interpretacjach „kolor na twarzy” jest czytany jako „kolor w żyłach”, co sugerowałoby ekstremalną intymność i odsłonięcie. Pojawia się także enigmatyczne sformułowanie: „I see the shadow in my brain / And I like its look, and I like its shape”. Może to oznaczać, że ukochana osoba tak głęboko wryła się w umysł narratora, że stała się niemal obsesją, nieustanną myślą, którą on akceptuje i podziwia. Fraza „You know you are my favorite fantasy” dodatkowo cementuje ideę, że ta osoba jest ucieleśnieniem jego najskrytszych pragnień.

Określenie „A fatal love song” może odnosić się do nieokiełznanego aspektu osobowości „dzikiego kwiatu” lub do przytłaczającej, wręcz nieuniknionej siły uczucia, które ogarnęło narratora. Ta miłość jest potężna, głęboka i pociągająca.

Warto również wspomnieć o teledyskach do utworu. Lyric video to misternie wykonana animacja poklatkowa, składająca się z 358 zdjęć i 529 kwiatów, której stworzenie zajęło ponad 18 godzin. Oficjalny teledysk, pierwotnie planowany na dużą skalę, musiał zostać zrealizowany w warunkach domowych z powodu pandemii COVID-19. Członkowie zespołu filmowali się samodzielnie na tle zielonego ekranu, który był między nimi przekazywany, co zaowocowało psychodelicznym, inspirowanym MTV obrazem z lat 80./90.. Calum Hood określił „Wildflower” jako „jokera na albumie”, piosenkę, która „otworzyła nowe drogi do eksploracji dla zespołu”. To pokazuje, jak ważny był ten utwór dla rozwoju artystycznego 5 Seconds of Summer. Podsumowując, „Wildflower” to hymn na cześć wyjątkowej i zmysłowej miłości, oddający hołd naturalnemu pięknu i intrygującej indywidualności ukochanej osoby.