Fragment tekstu piosenki:
Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata
Przed ciosem niechaj tyran drży!
Ruszymy z posad bryłę świata
Dziś niczym, jutro wszystkim my!
Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata
Przed ciosem niechaj tyran drży!
Ruszymy z posad bryłę świata
Dziś niczym, jutro wszystkim my!
"Międzynarodówka" w wykonaniu Zucha Kazika to więcej niż tylko cover – to element większego, kontrowersyjnego i prowokacyjnego projektu o nazwie "Zakażone piosenki", wydanego w 2014 roku. Zuch Kazik, czyli Kazik Staszewski znany z Kultu, wraz z Mirosławem Jędrasem (Zacier), Andrzejem "Izi" Izdebskim i Piotrem Łojkiem (Elektryczne Gitary), podjęli się reinterpretacji propagandowych pieśni z okresu PRL-u i bloku socjalistycznego z lat 40., 50. i 60. XX wieku. Sam album, jak wskazuje tytuł, ma charakter infekcyjny, co w kontekście "Międzynarodówki" nabiera szczególnego znaczenia. Tekst utworu, będący polskim przekładem oryginalnej pieśni rewolucyjnej Eugène’a Pottiera (słowa z 1871 roku) i Pierre’a Degeytera (muzyka z 1888 roku), dokonany przez Marię Markowską, pozostaje wierny pierwowzorowi.
Interpretacja "Międzynarodówki" Zucha Kazika powinna być rozpatrywana przez pryzmat sarkazmu i celowej dwuznaczności, które charakteryzują cały projekt "Zakażonych piosenek". Słowa takie jak "Wyklęty powstań, ludu ziemi / Powstańcie, których dręczy głód", czy "Dziś niczym, jutro wszystkim my!" to potężne wezwanie do rewolucji, do obalenia istniejącego porządku i walki o lepsze jutro dla uciskanych mas. W pierwotnym kontekście była to pieśń jednocząca socjalistów, komunistów, socjaldemokratów i anarchistów na całym świecie, a w Polsce Ludowej była powszechnie nauczana w szkołach i śpiewana na pochodach pierwszomajowych.
Refren „Bój to będzie ostatni / Krwawy skończy się trud / Gdy związek nasz bratni / Ogarnie ludzki ród” powtarzany wielokrotnie, podkreśla utopijną wizję końca wszelkich walk i cierpienia, po osiągnięciu globalnej jedności ludzkości. Wersja Zucha Kazika, choć instrumentalnie i wokalnie odtwarza patos oryginału, zyskuje nowy wymiar dzięki świadomości historycznego kontekstu i postawy artysty. Kazik Staszewski, znany z bezkompromisowej krytyki systemu i obłudy, prezentując te pieśni, zmusza słuchacza do refleksji nad ich pierwotnym przesłaniem i późniejszą instrumentalizacją przez władzę. Album "Zakażone piosenki" jest postrzegany przez fanów jako sarkastyczna forma komentowania pewnych ideologii.
Dalsze strofy, jak „Nie nam wyglądać zmiłowania / Z wyroków bożych, z pańskich spraw / Z własnego prawa bierz nadania / I z własnej woli, sam się zbaw!” , wzywają do samostanowienia i odrzucenia autorytetów, zarówno religijnych, jak i świeckich. To manifest indywidualnej i zbiorowej siły, która ma prowadzić do wyzwolenia z "domu niewoli". Teksty te, wciąż aktualne w swojej rewolucyjnej retoryce, mogą być odczytywane jako przestroga przed naiwnym wiarą w proste rozwiązania i obietnice składane przez różnorakie ruchy społeczne, które często w historii prowadziły do nowych form opresji.
W kolejnych zwrotkach "Międzynarodówka" otwarcie atakuje system wyzysku: „Rządzący światem samowładnie / Królowie kopalń, fabryk, hut / Tym mocni są, że każdy kradnie / Bogactwa, które stwarza lud”. Ten fragment, potępiający akumulację bogactwa kosztem pracy ludu, stanowi rdzeń krytyki kapitalizmu i niesprawiedliwości społecznej. Obietnica, że „Na własność do nas przejdzie cały / Jak należności słusznej zwrot”, roztacza wizję redystrybucji dóbr i sprawiedliwości ekonomicznej. W kontekście projektu Zucha Kazika, te radykalne słowa mogą służyć jako ironiczny komentarz do wciąż obecnych nierówności i dążenia do władzy, niezależnie od panującego ustroju.
Ostatnie strofy utworu, mówiące o „ludzie roboczym wsi i miasta / W jedności swojej stwarza moc” i wzywające: „Precz darmozjadów rodzie sępi! / Czyż nie dość żerów z naszych ciał?”, to kulminacja rewolucyjnego zrywu, który ma doprowadzić do „Dnia szczęścia”. Siła tej jedności, rozrastającej się „Jak świt łamiący wieków noc”, symbolizuje nieuchronność zmian. Kazik, wykorzystując tak mocny tekst, nie tylko przypomina o historii pieśni i jej roli w propagandzie, ale także zmusza słuchacza do ponownego przemyślenia uniwersalnych motywów buntu i dążenia do wolności, które często bywały manipulowane. Album "Zakażone piosenki" jest pełen takich utworów, które są "alternatywnym rockiem" z "piosenkami propagandowymi z lat 40., 50., i 60. XX wieku". Warto zaznaczyć, że w czasach PRL w tekście zmieniono zwrot „Bój to będzie ostatni” na „Bój to jest nasz ostatni”, co świadczy o świadomym kształtowaniu przekazu przez ówczesne władze. Zuch Kazik przywraca oryginalne brzmienie, co może być subtelnym, ale znaczącym gestem artystycznym. Interpretacja ta zatem jest nie tylko odtworzeniem, ale i krytycznym przetworzeniem historycznego materiału, zmuszającym do refleksji nad jego aktualnością i pułapkami ideologii.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?