Piosenka "Welcome to Chilis" autorstwa Yung Gravy i Bbno$ to kwintesencja ich charakterystycznego, beztroskiego stylu, pełnego ekstrawagancji, autoironii i celebracji życia. Wydany w 2020 roku jako część ich kolaboracyjnego projektu Baby Gravy 2, utwór ten szybko zdobył popularność, stając się hymnem imprez i nieprzejmowania się opiniami innych. Tytułowy "Chilis" nawiązuje do popularnej sieci restauracji, co w kontekście luksusowych i ostentacyjnych tekstów artystów dodaje piosence zabawnego, absurdalnego posmaku.

Interpretując tekst, widzimy, że piosenka kręci się wokół motywów hedonizmu, sukcesu i pewności siebie. Powtarzające się wersy takie jak "So she got the booty poppin' like its bubblegum (gum) / Beat up on that booty like ruh puh puh pum / Will not listen to your bullshit nah nah nah nah / Baby Gravy droppin' heat dat rah tah tah tah" stanowią centralny refren, który wyraża beztroską postawę wobec życia i brak zainteresowania negatywnymi komentarzami. To deklaracja pewności siebie i afirmacji własnych pragnień, zarówno w sferze osobistej, jak i artystycznej.

Artyści z lubością opisują życie w luksusie i obfitości. Yung Gravy rapuje o nalewaniu Courvoisiera, wspominając Yoko Ono, co jest zapewne humorystycznym, popkulturowym nawiązaniem do kogoś przynoszącego "yay" (slang na narkotyki). Wers "Let's get lit like it's a holiday" to zaproszenie do nieustannej celebracji, podkreślające, że każdy dzień może być okazją do zabawy i korzystania z życia. Bbno$ dodaje do tego obraz pepperoni pizza, Fendi frames and blue cheese lens, co maluje portret osoby, która otacza się drogimi markami i niezwykłymi przedmiotami, jednocześnie zachowując luz i dystans do otaczającego ją blichtru.

Ciekawe jest również odniesienie Bbno$ do jego drogi do sukcesu: "My name is Baby No Money let me tell you again / I change the no to yes and now everybody claims they're my friend". To pokazuje przemianę z anonimowego artysty w rozpoznawalną postać, której towarzyszą nowe, często powierzchowne znajomości. "You find the Baby Bravy on the top and we will not descend" to śmiała deklaracja, że osiągnęli szczyt i nie zamierzają z niego schodzić. Bbno$ wspomina również o "white G-Fazos" bez skaz, co symbolizuje nieskazitelny styl i brak trosk o codzienne problemy. Jego żartobliwe chwalenie się zdobyciem "billi' when I cucked Jeff Bezos" i prośba do Alexy, aby nie zdejmowała go z listy płac, świadczy o poczuciu humoru i świadomej hiperbolizacji swojego statusu.

Yung Gravy i bbno$ słyną z udanych kolaboracji, a ich przyjaźń, która zaczęła się od wiadomości na SoundCloudzie, jest kluczowa dla ich wspólnej twórczości. W piosence słychać ich zgranie, a linijki takie jak "Hey Gravy / Hey Baby / What's good bitch / Every day I wake up and I'm back on my bullshit" ukazują ich wzajemne, luźne podejście do życia i muzyki. Yung Gravy z dumą stwierdza: "How come every time I say a word it's some good shit / I was born a Mac I be on some Fleetwood shit", co podkreśla jego naturalny talent i charyzmę.

Producentami utworu "Welcome to Chilis" są Y2K i Popnick, a w piosence znalazł się sample z utworu "Drive Slow" Kanye Westa, Paula Walla i GLC z 2005 roku. To dodaje utworowi warstwy nostalgii i uznania dla hiphopowych korzeni, jednocześnie wplatając go w nowoczesne brzmienia. W kontekście samplowania, Gravy jest znany z bycia "SUPER hands-on" i ma bardzo konkretny gust, co pokazuje jego zaangażowanie w proces twórczy. Wers "I think I'm Paul Wall dripped in the rally car" jest bezpośrednim nawiązaniem do rapera Paula Walla i jego charakterystycznego stylu, co potwierdza świadome wykorzystanie sampla.

Mimo że niektórzy mogą zarzucać piosence promowanie materialistycznego stylu życia, sedno "Welcome to Chilis" tkwi w przekazie o celebraowaniu życia i indywidualności. Chodzi o czerpanie radości z małych rzeczy, odrzucanie społecznych norm i śmiałe wyrażanie siebie. Piosenka zachęca do stworzenia pozytywnego nastawienia do obfitości, a niekoniecznie do samej materialności. Jest to manifestowanie wolności, odmawianie słuchania "bullshit" i dążenie do własnego szczęścia, co sprawia, że utwór jest nie tylko chwytliwy, ale i zaskakująco inspirujący dla wielu słuchaczy.