Interpretacja Ca plane pour moi - Plastic Bertrand

Fragment tekstu piosenki:

Ça plane pour moi
Ça plane pour moi
Ça plane pour moi moi moi moi moi
Ça plane pour moi

O czym jest piosenka Ca plane pour moi? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Plastika Bertranda

Piosenka "Ça plane pour moi" Plastic Bertranda, wydana w grudniu 1977 roku, to prawdziwa ikona punk rocka i new wave, choć często bywa też określana jako parodia tego gatunku. Roger Jouret, znany szerzej jako Plastic Bertrand, stał się rozpoznawalną twarzą tego międzynarodowego hitu, ale historia utworu jest znacznie bardziej złożona, a wręcz kontrowersyjna. Już od premiery krążyły plotki, że to nie Bertrand śpiewał na oryginalnym nagraniu, a jego producent, Lou Deprijck. Sam Plastic Bertrand w 2010 roku przyznał, że to Deprijck był wokalistą na tym i większości jego pierwszych czterech albumów. Deprijck twierdził, że zaśpiewał utwór, ponieważ Jouret nie pojawił się w studiu w dniu nagrania. Choć sąd w 2006 roku uznał Bertranda za jedynego prawnego wykonawcę piosenki, a Deprijck został ukarany grzywną za "bezpodstawny i dokuczliwy" pozew, to w 2010 roku analiza lingwistyczna zasugerowała, że wokalista z 1977 roku miał akcent pikardyjski, typowy dla Deprijcka. Pomimo tych prawnych zawirowań, w 2020 roku Plastic Bertrand ponownie oświadczył, że to on śpiewa na oryginalnym nagraniu, nazywając wcześniejsze plotki "bzdurami".

Tekst piosenki, napisany przez Yvana Lacombleza, jest pełen francuskiego slangu z lat 70. i bywa trudny do jednoznacznego przetłumaczenia nawet dla rodzimych użytkowników języka. Jest to swego rodzaju chaotyczna, pijacka opowieść o spotkaniu seksualnym z dziewczyną, przedstawiona w retrospekcji. Refren "Ça plane pour moi" to francuski idiom, który dosłownie oznacza "to mi płynie" lub "to się dla mnie ślizga", ale w przenośni tłumaczy się jako "wszystko idzie po mojej myśli", "jestem w siódmym niebie" lub "jestem na haju". Sam Lou Deprijck w wywiadzie z 2018 roku określił teksty jako "ciąg niespójnych rzeczy, które widzi naćpany facet", podając jako przykład fragment o kocie, który "zjadł język, pijąc moje whisky".

Początkowe wersy "Wam! Bam! Mon chat, splatch / Gît sur mon lit / A bouffé sa langue / En buvant dans mon whisky" wprowadzają słuchacza w świat absurdu i przesady. Narrator, "peu dormi, vidé, brimé" (mało spał, wyczerpany, przygnębiony), musiał spać w rynnie, gdzie doznał "flasha" w czterech kolorach. Ten początek natychmiastowo buduje obraz bohatera na granicy chaosu i euforii. Pojawia się postać "louloute" (laseczki), "Poupée de Cellophane, Cheveux chinois", która wypiła jego piwo z gumowego kubka. Te surrealistyczne obrazy, przeplatane okrzykami "Hou! Hou! Hou! Hou!", oddają ówczesną estetykę punk rocka, która często opierała się na bezsensowności i prowokacji.

W kolejnych zwrotkach narracja staje się bardziej zmysłowa i bezpośrednia. Opis "Quel panard! Quelle vibration! / De s'envoyer / Sur le paillasson" sugeruje szybkie i intensywne spotkanie. Dziewczyna nazywa go "King of the divan" (Królem kanapy), co narrator z dumą powtarza. To poczucie tymczasowego triumfu nad otaczającym chaosem doskonale oddaje dwuznaczność tytułowego "Ça plane pour moi" – wszystko idzie dobrze, mimo że otoczenie jest pokręcone, a on sam "limé, ruiné, vidée, comblée" (zdemolowany, zrujnowany, wyczerpany, spełniony).

Ostatnie zwrotki przynoszą nagłe zniknięcie "nany", która "s'est tirée, s'est barrée", "a tout cassé l'évier, le bar" i zostawiła go "seul, Comme un grand connard". Pomimo tej porażki, utwór kończy się powtórzonym refrenem, co sugeruje, że nawet w obliczu destrukcji i samotności, poczucie "płynięcia" i euforii (być może wywołanej alkoholem lub innymi substancjami, jak sugeruje fragment "Et que l'alcool me manquera" czy interpretacja, że narrator "wącha klej") wciąż pozostaje. Ta ironiczna perspektywa na życiowe perypetie stała się znakiem rozpoznawczym utworu.

Co ciekawe, "Ça plane pour moi" ma swojego "bliźniaka" – piosenkę "Jet Boy, Jet Girl" angielskiego zespołu Elton Motello, która została wydana niemal równocześnie i wykorzystuje ten sam podkład muzyczny. Podczas gdy utwór Bertranda to "szczęśliwe, pijackie migawki", wersja Elton Motello opowiada o "niepokojącej, jawnej historii wykorzystywania seksualnego nastolatków", co tworzy intrygujący kontrast między dwiema narracjami na tym samym tle muzycznym.

Piosenka szybko stała się międzynarodowym hitem, osiągając wysokie pozycje na listach przebojów w wielu krajach, m.in. 8. miejsce w Wielkiej Brytanii i 2. w Holandii. Joe Strummer z The Clash chwalił utwór, mówiąc, że "Plastic Bertrand skompresował w te trzy minuty cholernie dobrą płytę, która sprawi, że każda osoba w śpiączce zacznie tupać nogą". Mimo że wielu purystów punkowych nie traktowało go poważnie, postrzegając jako "karykaturę" lub "bubblegum punk", jego energetyczna, chwytliwa melodia i proste, trzyminutowe trzy akordy sprawiły, że przetrwał próbę czasu. "Ça plane pour moi" jest często wykorzystywane w filmach, reklamach i stało się kultowym klasykiem i pewniakiem na parkietach tanecznych. Jego wpływ słychać nawet w późniejszych zespołach pop-punkowych, takich jak The Offspring czy Blink-182.

9 września 2025
3

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top