Utwór "Bracia" autorstwa Pawbeatsa, z gościnnym udziałem Flojda i Rovera, to poruszająca opowieść o miłości, poświęceniu i trudnych wyborach, osadzona w szarej rzeczywistości biedy i bezradności. Piosenka, która ukazała się na albumie "Utopia" w 2014 roku, maluje słowami tragiczny portret rodziny, w której dwaj bracia obierają skrajnie różne drogi, by zmierzyć się z okrutnym losem.

Centralnym punktem narracji jest relacja między starszym a młodszym bratem. Młodszy jest uosobieniem nadziei i talentu – gra na pianinie, marząc o tym, by muzyka pozwoliła mu "wyrwać się" i "przyniesie to szczęście". Jego niewinność i skupienie na pasji kontrastują z ciężarem, jaki dźwiga starszy brat. Starszy, w obliczu braku ojca, który "raz otworzył drzwi, śmierć bierze najlepszych #MVP", staje się głową rodziny i jej obrońcą. To on przyjmuje na siebie brzemię odpowiedzialności, wkraczając na ścieżkę przestępczą – handlu narkotykami i kradzieży. Jego działania, choć moralnie dwuznaczne, są motywowane głęboką miłością i pragnieniem zapewnienia rodzinie, a zwłaszcza młodszemu bratu, lepszej przyszłości. Przejmujące jest jego szepnięcie do śpiącej matki: "Chroń młodego, jeśli trafię pod celę", co podkreśla jego świadomość ryzyka i ostatecznego poświęcenia.

Pawbeats, znany z łączenia różnych gatunków i tworzenia nastrojowych, często melancholijnych podkładów, w "Braciach" dostarcza podłoża, które idealnie uwypukla ciężar tekstu. Delikatne dźwięki fortepianu, gitary, skrzypiec i altówki, wymienione w informacji o produkcji utworu, symbolizują marzenia młodszego brata i czułość, jaka mimo wszystko panuje w tej dysfunkcyjnej rodzinie. Produkcja Pawbeatsa tworzy atmosferę, która doskonale oddaje zarówno niewinność i nadzieję młodszego, jak i narastający dramat starszego brata.

W miarę rozwoju fabuły, losy bohaterów splatają się coraz mocniej z brutalnością świata zewnętrznego. Starszy brat, "odkłada na fortepian" dla młodszego, choć sam tonie w długach i problemach po śmierci kuriera. Młodszy, nieświadomy pełnego zakresu poświęceń brata, rozwija swój talent na starym Casio, podczas gdy starszy wraca do domu pobity i zrezygnowany. To właśnie w tych momentach tekst ukazuje bezsilność i udrękę starszego brata, który wie, że "nie dźwignie tego, gdyby stała się krzywda Młodszemu bratu".

Kulminacja następuje, gdy starszy brat, ścigany przez policję, ginie tragicznie, chroniąc rodzinę. Nagłówki gazet głoszą: "Zabił chroniąc rodzinę", zamykając cykl poświęcenia w dramatycznym akcie. Ostatnie wersy piosenki, wypowiedziane wspólnie przez Rovera i Flojda, są bolesnym podsumowaniem utraconej jedności: "Widziałem sam to na oczy, przykry obrazek, Matka, starszy syn i młodszy - już nie zobaczysz ich razem". To zdanie pozostawia słuchacza z poczuciem straty i refleksją nad ceną, jaką czasem trzeba zapłacić za miłość i obronę bliskich. "Bracia" to nie tylko historia dwóch osób, ale także komentarz do wyzwań, przed którymi stają rodziny w trudnych warunkach społecznych, gdzie marzenia często zderzają się z brutalną rzeczywistością, a granica między dobrem a złem zaciera się w imię przetrwania i miłości.