Interpretacja Live is Life - Opus

Utwór „Live is Life” austriackiej grupy Opus to znacznie więcej niż tylko chwytliwa melodia z lat 80.; to hymn o wspólnocie, energii i ulotnej magii chwili, którą tworzy wspólne przeżycie, zwłaszcza podczas koncertu. Powstała w niezwykłych okolicznościach, co tylko dodaje jej autentyczności i spontanicznego charakteru.

Piosenka została stworzona i nagrana na żywo 2 września 1984 roku podczas koncertu w Oberwart, z okazji jedenastej rocznicy istnienia zespołu Opus. To zdarzenie jest samo w sobie fascynujące – utwór, który stał się światowym hitem, nigdy wcześniej nie był publicznie wykonywany, a nagrano go właśnie wtedy, z udziałem entuzjastycznej publiczności. Co więcej, podczas pierwszego wykonania, taśma wielośladowa uległa awarii, co wymusiło powtórzenie piosenki jako bisu – i to właśnie ta druga wersja stała się globalnym przebojem. Gitarzysta i kompozytor Ewald „Sunny” Pfleger wspominał, że najpierw wpadł mu do głowy tytuł, a potem pojawiły się harmonie, a zespół zdecydował się zagrać go jako „urodzinową piosenkę” dla fanów.

Sama warstwa tekstowa jest niezwykle prosta, lecz przez to uniwersalna i trafiająca prosto do serca. Powtarzające się frazy „Na na na na na” stanowią zaproszenie do wspólnego śpiewu, tworząc poczucie jedności i beztroski. Refren „Live is life, when we all feel the power” doskonale oddaje istotę tej kompozycji: życie to życie, gdy wszyscy czujemy tę samą energię, wspólną siłę. To właśnie ta wspólna moc jest kluczowym motywem utworu. Tekst podkreśla znaczenie dawania z siebie wszystkiego – „When we all give the power, We all give the best, Every minute of an hour, Don't think about the rest”. To nawoływanie do pełnego zaangażowania w teraźniejszość, do życia bez oglądania się na przeszłość czy przyszłość. Chodzi o to, by w pełni oddać się momentowi, zwłaszcza podczas koncertu, gdzie granice między wykonawcami a publicznością zacierają się.

Fragment „When the feeling of the people is the feeling of the band” idealnie oddaje synergię, która powstaje między artystami a ich słuchaczami. Piosenka celebruje ten specjalny rodzaj połączenia, który można osiągnąć tylko podczas występu na żywo, kiedy emocje i energia przepływają swobodnie, tworząc niezapomniane doświadczenie.

„Live is Life” szybko stało się europejskim hitem numer jeden w 1985 roku, osiągając szczyty list przebojów w wielu krajach, takich jak Austria, Niemcy Zachodnie, Francja, Szwecja i Kanada, a także znalazło się w pierwszej 40 w USA w 1986 roku. Jej fenomenalna popularność jest zasługą chwytliwej melodii, radosnego brzmienia i pozytywnego przesłania, które rezonuje z ludźmi na całym świecie.

Utwór zyskał także ikonostatyczny status w świecie sportu. Jednym z najbardziej pamiętnych momentów jest słynna rozgrzewka Diego Maradony, który żonglował piłką w rytm tej piosenki przed meczem FC Bayern Monachium z S.S.C. Napoli w 1989 roku. Jürgen Klinsmann wspominał, że on i jego drużyna, rozgrzewający się w poważny sposób, musieli przerwać trening, by podziwiać maestrię Maradony przy dźwiękach Opus. Współcześnie „Live is Life” nadal jest używane jako hymn na wydarzeniach sportowych, będąc oficjalną piosenką bramkową kanadyjskiej drużyny hokejowej na lodzie, a także towarzysząc imprezom takim jak Mistrzostwa Europy w piłce nożnej czy Copa America. Na 40-lecie piosenki, została ona ponownie nagrana jako oficjalny hymn Mistrzostw Europy w Piłce Ręcznej Kobiet 2024.

Ciekawostką jest również częste mylenie tytułu na „Life is Life” zamiast „Live is Life”. Wynika to z fonologii języka niemieckiego, gdzie głoska „v” jest wymawiana podobnie do „f”, co zaciera subtelną różnicę między „na żywo” a „życie”. Oryginalny tytuł, nawiązujący do albumu koncertowego, podkreśla jednak, że to właśnie doświadczenie na żywo jest esencją utworu.

Opus, zespół założony w 1973 roku, rozwiązał się w 2021 roku, ale „Live is Life” pozostaje ich największym międzynarodowym sukcesem. Piosenka, która celebruje wspólne dawanie z siebie wszystkiego i czerpanie z tej wymiany energii, nie straciła nic ze swojej mocy. Nadal jest intensywnie streamowana na platformach muzycznych, a jej teledyski generują miliony wyświetleń, dowodząc, że jej pozytywne przesłanie i zaraźliwa energia wciąż łączą ludzi na całym świecie, przypominając nam, że „Każda minuta przyszłości to wspomnienie przeszłości” i że prawdziwe życie dzieje się tu i teraz, w tej wspólnej, radosnej chwili.