Fragment tekstu piosenki:
Egal was kommt,
es wird gut, sowieso,
Immer geht ne neue
Tűr auf, irgendwo.
Egal was kommt,
es wird gut, sowieso,
Immer geht ne neue
Tűr auf, irgendwo.
Mark Forster w utworze „Sowieso” serwuje słuchaczom optymistyczną i pokrzepiającą opowieść o życiu, które, choć bywa nieprzewidywalne i pełne zakrętów, zawsze ostatecznie prowadzi do czegoś dobrego. To prawdziwy hymn nadziei, zachęcający do akceptacji zmienności losu i wiary w lepsze jutro. Piosenka, wydana jako trzeci singiel z jego trzeciego studyjnego albumu „Tape”, który ukazał się 3 czerwca 2016 roku, szybko zdobyła popularność. Singiel radiowy „Sowieso” pojawił się później, 21 kwietnia 2017 roku.
W pierwszym wersecie Forster dzieli się swoim spojrzeniem na życie, które określa jako „dziwne, małe życie, biegnące bocznymi drogami”. Szuka w nim środka, równowagi, ale często jego szczęście jest „gdzieś obok”. Przyznaje, że rzadko jest „rakietą kosmiczną”, częściej „opóźnionym pociągiem”, co jest uroczą, samokrytyczną metaforą, podkreślającą jego ludzkie niedoskonałości i brak pośpiechu. Mimo to, artysta podkreśla swoje spokojne podejście do czekania i przechodzenia przez trudne fazy, wierząc, że „żniwa zawsze nadejdą”. To przesłanie o cierpliwości i zaufaniu do procesu życia, gdzie w końcu zawsze dostaje się „najlepsze karty”. Kiedy „wieża Jenga się zawali”, co symbolizuje nagłe załamanie planów, Forster proponuje: „nic nie szkodzi, i tak jest dogrywka. Trzymaj się nowego planu, hej, życie to zmiana”. To esencja jego filozofii – życie jest ciągłą adaptacją, a każdy koniec to nowy początek.
Refren, powtarzany wielokrotnie, staje się centralnym mantrą utworu: „Nieważne, co przyjdzie, będzie dobrze, tak czy siak. Zawsze otworzą się gdzieś nowe drzwi, nawet jeśli teraz nie idzie tak, jak zazwyczaj szło. Nieważne, będzie dobrze, tak czy siak”. Ta prosta, ale mocna deklaracja ma na celu podniesienie na duchu i zapewnienie, że niezależnie od okoliczności, optymizm jest kluczem. Sam Mark Forster powiedział, że piosenka „Sowieso” emanuje optymizmem i radością życia, a jej przesłaniem jest, aby nie rozpaczać z powodu niepowodzeń, lecz pozytywnie patrzeć w przyszłość i zachować odwagę w burzliwych i niepewnych czasach. Dodał również, że utwór „opowiada o nim i jego dobrym humorze”.
Drugi werset kontynuuje barwną metaforę życia jako „szalonej, barwnej podróży”, która bywa głośna jak „szumy uszne” i cicha. Wzmianka o bicepsie, który „rośnie od kręcenia kierownicą”, może być humorystycznym obrazem siły nabytej podczas radzenia sobie z wyzwaniami, albo po prostu zabawnym, lekko absurdalnym detalem. Artysta ponownie przyznaje, że rzadko ma „idealne plany”, jest raczej „trzecim przypomnieniem”, co utrwala jego wizerunek jako osoby realistycznie podchodzącej do własnych niedoskonałości. Mimo to, czuje się „zawsze bezpieczny w zamęcie dzięki eleganckiemu kamuflażowi”, co sugeruje umiejętność radzenia sobie w chaosie lub specyficzny sposób bycia, który go chroni. Forster ceni sobie „towarzyszy podróży”, nawet jeśli „wszystko ma swój czas” – raz w dużej grupie, jak „11 przyjaciół”, innym razem w pojedynkę, jak „karateka jeden na jednego”. Gdy „zawiedzie sygnał nadawania”, czyli coś pójdzie nie tak, „zawsze pozostaje wspomnienie”, a „patrzenie w przód przynosi ulgę”.
Piosenka została napisana wspólnie przez Marka Cwiertnię (Mark Forster), Christopha Baussa (Shuko), Michaela Geldreicha, Julesa Kalmbachera, Ralfa Christiana Mayera i Daniela Nitta. Inspirację do utworu Forster czerpał podczas podróży do Nowego Orleanu. Co ciekawe, na albumie „Tape” utwór „Sowieso” brzmi nieco inaczej niż wersja singlowa – radiowa wersja charakteryzuje się bardziej nowoczesnym i mocniejszym brzmieniem, gdzie riff gitarowy został zastąpiony elektroniczną linią basu, choć w obu wersjach ważne są charakterystyczne dęciaki. Piosenka odniosła sukces komercyjny, zdobywając złote płyty w Austrii i Szwajcarii, a w Niemczech osiągnęła status platynowej, a w marcu 2023 roku trzykrotnie złotej. Krytycy, choć nie zawsze entuzjastycznie oceniali cały album „Tape”, często wyróżniali „Sowieso” jako jeden z jaśniejszych punktów, chwaląc „energiczne sekcje dęte”. Utwór ten stał się symbolem nieugiętego optymizmu i zachętą do przyjęcia życia z otwartymi ramionami, niezależnie od tego, co ono przyniesie.
Interpretacja została przygotowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać nieścisłości. Pomóż nam ją ulepszyć!
✔ Jeśli analiza jest trafna – kliknij „Tak”.
✖ Jeśli analiza jest błędna – wybierz „Nie”.
Czy ta interpretacja była pomocna?