Interpretacja Gorzki płacz - Kazik & Kwartet ProForma

Fragment tekstu piosenki:

Słuchaj jak rzewnie łkam,
Ta pieśń to gorzki płacz.
Gdy wszyscy wokół słodko śpią,
Słuchaj jak rzewnie łkam,

O czym jest piosenka Gorzki płacz? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Kazika i Kwartetu ProForma

Gorzki płacz Kazika Staszewskiego i Kwartetu ProForma to utwór, który porusza najgłębsze warstwy ludzkiego doświadczenia, koncentrując się na motywie cierpienia, jego uniwersalności oraz skomplikowanych relacjach międzyludzkich, zwłaszcza w kontekście rodziny. Jest to polska wersja kultowej piosenki The Weeping Song australijskiego barda Nicka Cave'a, której tłumaczenia dokonał Przemysław Lembicz z Kwartetu ProForma. Ta współpraca, zapoczątkowana w 2006 roku, zaowocowała ostatecznie albumem Wiwisekcja w 2015 roku, gdzie Gorzki płacz zajmuje szczególne miejsce jako dialog między ojcem a synem o miłości, tęsknocie, rozpaczy i przebaczeniu.

Utwór rozpoczyna się od symbolicznej podróży. Ojciec wysyła syna nad wodę, gdzie usłyszy „niewiast szloch”, a następnie w góry, gdzie „mężczyźni łkają w głos”. To rozdzielenie miejsc i płci podkreśla odwieczne źródła ludzkiego cierpienia, wpisane w naturę i kulturę. Łzy kobiet, ciche i rzewne, często kojarzone są z delikatnością i ukrytym bólem. Natomiast łzy mężczyzn w górach, „w głos”, mogą sugerować bardziej pierwotne, może nawet rozdzierające cierpienie, które jednak również znajduje swoje ujście. Kiedy syn pyta o przyczynę kobiecego lamentu, ojciec odpowiada: „Przez swych mężczyzn łkają wciąż”. To zdanie wskazuje na ból wynikający z relacji, na odciśnięte piętno męskich działań i zaniechań. Jednak prawdziwie gorzki wydźwięk pojawia się w kolejnej odpowiedzi, wyjaśniającej męskie łkanie: „Oni łkają im na złość...”. Ta linia wprowadza element cynizmu, złośliwości, a może też bezsilności i buntu. Sugeruje, że cierpienie nie zawsze jest wyrazem empatii czy smutku, ale może być także formą wzajemnego ranienia, swego rodzaju rewanżu w spirali bólu.

Refren, „Słuchaj jak rzewnie łkam, ta pieśń to gorzki płacz”, jest intymnym wyznaniem narratora, który staje się częścią tego lamentu. Kiedy „wszyscy wokół słodko śpią”, on czuwa, dając upust emocjom. Wyrażenie „Może łkam ostatni raz” niesie ze sobą poczucie ostateczności – może to być pożegnanie z bólem, kapitulacja, czy też próba jego nazwania i uwolnienia raz na zawsze. W kontekście pierwotnego wykonawcy, Nicka Cave'a, znanego z mrocznej poezji, to „ostatni raz” może mieć również konotacje z pożegnaniem z życiem lub z utratą nadziei.

Dalsza część utworu kontynuuje dialog, skupiając się na dzieciach. Gdy syn pyta, czemu dzieci łkają, ojciec bagatelizuje to, mówiąc: „Synu, to zwyczajny płacz”. Naiwna uwaga syna o „beztroskim płaczu” zostaje skontrowana przez gorzką prawdę: „Tak, lecz łkania jeszcze przyjdzie czas...”. To przerażające, lecz realistyczne przypomnienie o nieuchronności cierpienia w życiu człowieka, o utracie niewinności i zetknięciu z realiami świata dorosłych. W tej części piosenki, dzieci stają się symbolem przyszłego pokolenia, które nie uniknie dziedziczonego bólu.

Ostatnia strofa jest najbardziej osobista i wzruszająca. Syn dostrzega łzy na twarzy ojca, pytając: „Ojcze, czyżbyś ty też gorzko szlochał? Czuję twą wilgotną twarz”. To moment przełomu, w którym syn uświadamia sobie, że cierpienie ojca jest realne i dotkliwe. Następnie wypowiada słowa: „Błagam więc o przebaczenie, tato, Nie sądziłem, że cię zranię aż bardzo tak...”. Ta prośba o przebaczenie może odnosić się do konkretnego czynu, ale w szerszym sensie symbolizuje trudne relacje ojciec-syn, wzajemne rany i niezrozumienie. Znaczenia nabiera tu fakt, że Kazik Staszewski, wykonawca utworu, wychował się bez ojca, Stanisława Staszewskiego, który opuścił rodzinę przed jego narodzinami, a nawet, jak sam Kazik wyznał, nie chciał jego przyjścia na świat. To osobiste doświadczenie Kazika niewątpliwie dodaje polskiej interpretacji utworu niezwykłej głębi i autentyczności, czyniąc dialog z ojcem jeszcze bardziej poruszającym.

W teledysku do utworu, wyreżyserowanym przez Kazika Staszewskiego i nakręconym telefonem, w rolę ojca wciela się Przemysław Lembicz, a syna gra sam Kazik. W jednej z wersji pojawia się także córka Przemysława Lembicza, Natalia, czytająca książkę, co dodatkowo podkreśla motyw dziedziczenia i nieuchronności dorastania do cierpienia.

Gorzki płacz to pieśń o uniwersalnym wymiarze ludzkiego cierpienia, które dotyka każdą płeć, każde pokolenie, często przekazywane jest z ojca na syna, z matki na córkę. To utwór o konieczności zmierzenia się z bólem, zrozumienia jego źródeł, a ostatecznie – o poszukiwaniu ukojenia i przebaczenia, nawet jeśli miałoby to być „ostatni raz” przed utuleniem „do snu”. Finalne „Już chyba łkam ostatni raz” pozostawia słuchacza z refleksją – czy to kres cierpienia, czy też jego akceptacja jako nieodłącznego elementu ludzkiej egzystencji.

16 września 2025
8

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top