"No Role Modelz" J. Cole'a, utwór pochodzący z jego przełomowego albumu 2014 Forest Hills Drive z 2014 roku, to utwór, który zyskał status jednego z jego największych przebojów. Album, którego tytuł odnosi się do adresu dziecięcego domu Cole'a w Fayetteville w Północnej Karolinie, koncentruje się na opowiadaniu jego historii, poruszając tematy miłości, materializmu, wartości i życia w Hollywood.

Piosenka otwiera się porywającym hołdem: "First things first rest in peace Uncle Phil, for real / You the only father that I ever knew". Ten wers odnosi się do postaci Philipa Banksa z sitcomu "Bajer z Bel-Air", granego przez Jamesa Avery'ego. Cole podkreśla w ten sposób wagę silnych męskich wzorców, nawet jeśli są to postacie fikcyjne, jednocześnie sygnalizując brak takich figur w swoim własnym życiu. Wers ten stał się jednym z najczęściej cytowanych w rapie ostatnich lat, a media społecznościowe wciąż zalewane są nim każdego 31 grudnia, w rocznicę śmierci Avery'ego.

Głównym motywem utworu jest właśnie brak wzorców do naśladowania w życiu artysty ("No role models and I'm here right now / No role models to speak of / Searchin' through my memory, my memory, I couldn't find one"). Cole wyraża rozczarowanie kobietami, które spotyka w Los Angeles, często postrzegając je jako płytkie, materialistyczne i zainteresowane nim tylko ze względu na jego sławę i bogactwo. Krytykuje kobiety z programów typu reality TV, które jego zdaniem są oderwane od rzeczywistości. Temat ten jest niestety powracającym motywem w amerykańskim hip-hopie, odzwierciedlającym frustrację brakiem przewodnictwa w młodości, co często prowadzi do toksycznej hiper-męskości i przedmiotowego traktowania kobiet.

Refren "Don't save her / She don't wanna be saved" to interpolacja singla Project Pata z 2001 roku o tym samym tytule. W kontekście utworu Cole'a, "ratowanie" kogoś oznacza oferowanie miłości i troski w nadziei na wyrwanie go z toksycznego cyklu pogoni za sławą i fortuną. Cole zdaje sobie sprawę, że niektóre kobiety są zbyt uzależnione od blasku reflektorów i nie chcą się zmieniać, co podkreśla jego przekonanie o znaczeniu skupienia się na własnym rozwoju i dobrostanie. Choć ten motyw może brzmieć mizoginistycznie, niektóre interpretacje sugerują, że Cole jednocześnie rozczarowuje się sobą, bo wiedział, że sam szukał głębszej relacji, angażując się w powierzchowne znajomości.

Pomimo tej krytyki, Cole wyraża tęsknotę za prawdziwą miłością – miłością taką jak ta cioci Viv (w odniesieniu do oryginalnej, ciemnoskórej aktorki Janet Hubert z "Bajeru z Bel-Air") czy miłością Jady i Willa Smithów, opartą na szacunku, zaufaniu i kompatybilności. W piosence nawiązuje do swojego pragnienia miłości, która jest tak autentyczna, że pozwala zostawić szczoteczkę do zębów w czyimś domu bez zastanawiania się, czy to twoje dziecko.

J. Cole zastanawia się nad własną przeszłością, kontrastując swoją obecną wersję z "lepszym sobą" sprzed sławy, kiedy nie był jeszcze "celebrytą z listy B" i "nie nazywał tak często kobiet "sukami"". Zauważa, że kiedyś, aby zdobyć platynową płytę, nie potrzebował chwytliwej melodii, co może być komentarzem do zmian w przemyśle muzycznym i rosnącej roli marketingu kosztem autentyczności.

Charakterystycznym elementem utworu jest również interlude z fragmentem przemówienia George'a W. Busha, w którym prezydent potyka się o słowa, próbując wyrecytować przysłowie "Fool me once, shame on you; fool me twice, shame on me". Cole używa tej pomyłki, by stworzyć niezapomniany fragment, który dodaje piosence humoru i przewrotności.

Utwór spotkał się z mieszanymi recenzjami krytyków, jednak Billboard nazwał go "jednym z największych tropów rapowego internetu dekady". "No Role Modelz" osiągnął 36. miejsce na liście Billboard Hot 100 i stał się pierwszym utworem w historii, który uzyskał status platynowej płyty RIAA bez oficjalnego teledysku, a w grudniu 2024 roku został certyfikowany diamentem, sprzedając ponad 14 milionów kopii, co czyni go jednym z najlepiej sprzedających się singli cyfrowych wszech czasów.

Piosenka podkreśla również tęsknotę Cole'a za ikonami takimi jak Lisa Bonet, Nia Long, Sade Adu i Aaliyah, które reprezentują dla niego esencję piękna i wartości, jednocześnie ubolewając, że był "za młody" na te kobiety. Co ciekawe, Nia Long skomentowała ten wers, stwierdzając, że "tak naprawdę nie jest za młody, po prostu o tym nie wie".

"No Role Modelz" to wielowymiarowa opowieść o poszukiwaniu autentyczności, miłości i samookreślenia w świecie pełnym powierzchowności. Jest to introspektywna podróż J. Cole'a, który, pomimo własnych wad i cynizmu, wciąż dąży do prawdziwych połączeń, jednocześnie krytykując otaczającą go kulturę celebrytów i brak inspirujących wzorców.