„Man In Love” zespołu Infinite to utwór, który zadebiutował 21 marca 2013 roku jako tytułowa piosenka ich czwartego minialbumu, New Challenge. Piosenka była długo wyczekiwanym powrotem grupy po 10 miesiącach przerwy od pełnego składu, nie licząc solowego debiutu lidera Kim Sunggyu i Infinite H (Dongwoo i Hoya) na początku 2013 roku. W przeciwieństwie do ich wcześniejszych, często melancholijnych hitów, takich jak „Be Mine”, „Paradise” czy „The Chaser”, „Man In Love” zaskoczył fanów znacznie lżejszym i jaśniejszym konceptem, pełnym słodyczy i romansu.
Tekst piosenki opowiada historię mężczyzny, który bezgranicznie zakochuje się. Początkowo obojętny na piosenki o miłości, nagle zaczyna je nucić, a wszystkie melodramaty wydają mu się opowiadać jego własną historię. Zaczyna dbać o swój wygląd, stylizuje się, a nawet odkrywa gorzki smak kawy – wszystko po to, by zaimponować ukochanej. Czas biegnie szybko, a jego serce staje się coraz bardziej niecierpliwe, marzy o tym, by ona była obok, a on w swojej wyobraźni kręci z nią film. „Kiedy mężczyzna się zakochuje, chce zawsze być blisko. Zawsze jest tak wiele rzeczy, które chce dla niej zrobić” – te słowa refrenu doskonale oddają sedno utworu. Mężczyzna jest gotów oddać wszystko, co ma, oczekując w zamian jedynie jej serca.
Wersy rapowane dodają piosence intensywności. Dongwoo opisuje, jak jego policzki czerwienieją, a głowa powoli opada, gdy patrzy tylko na ukochaną, a jego wyznanie wypływa, jakby biegł jak szalony. Podkreśla, że mężczyzna w miłości jest gotów stracić wiele, by zyskać jedną rzecz – jej serce – i daje z siebie wszystko, jakby to był ostatni dzień, by nie żałować. Hoya z kolei rapuje o tym, jak głęboko jest zakochany, nie mogąc uciec od tego uczucia. Litery w książkach tańczą, tworząc jej imię, a nawet aktorzy w filmach i księżyc na niebie wydają się przyjmować jej postać. Codziennie ją rysuje, a jego serce znajdzie ukojenie tylko, gdy ona znajdzie się w jego ramionach, obiecując, że będzie dla niej schronieniem, które nigdy nie ostygnie. Finalne linijki, „Kiedy ja się zakochuję, kiedy ja się w tobie zatracam”, podkreślają osobisty charakter tych intensywnych emocji.
Co ciekawe, „Man In Love” stanowił pewne „nowe wyzwanie” dla Infinite, którzy byli znani z bardziej mrocznych i synchronicznych choreografii. Przyjęcie „uroczego” i romantycznego konceptu mogło być ryzykowne, zwłaszcza dla grupy, która ugruntowała już swoją unikalną tożsamość na scenie K-popu. Mimo początkowych wątpliwości niektórych fanów i recenzentów, piosenka została dobrze przyjęta, przynosząc grupie siedem nagród w programach muzycznych, w tym „all-kill” (pierwsze miejsca we wszystkich głównych programach muzycznych) w trzecim tygodniu promocji. W recenzjach często podkreślano, że pomimo „słodkiego” konceptu, piosenka zachowała charakterystyczne dla Sweetune (duet produkcyjny, który współpracował z Infinite przy wielu poprzednich hitach) brzmienie z elementami lat 80., co sprawiło, że utwór był świeży, ale wciąż rozpoznawalny jako Infinite. Stylizacja członków w teledysku, z kolorowymi strojami, również odzwierciedlała lekki i uroczy koncept.
W teledysku do „Man In Love” każdy z członków Infinite na swój sposób wyraża miłość, co jest prostą wizualizacją przesłania piosenki. Na przykład Dongwoo jest pokazany jako zapalony czytelnik, tworzący bibliotekę, Sungyeol piecze ciasteczka z wróżbą, Woohyun gra na pianinie (choć komicznie "źle" w teledysku), a L (Myungsoo) jest pochłonięty myślami o miłości, nawet podczas zajęć. Te urocze sceny, przeplatane wspólną choreografią, podkreślały różnorodne, ale równie silne przejawy zakochania. Piosenka ukazuje więc nie tylko uniwersalne doświadczenie miłości, ale także subtelne niuanse, które sprawiają, że każdy, kto doświadczył zakochania, może się z nią utożsamić.