Fragment tekstu piosenki:
No
More forgiveness
No
I'll bring you death and pestilence
No
More forgiveness
No
I'll bring you death and pestilence
Piosenka „115” autorstwa Eleny Siegman i Kevina Sherwooda to ikoniczny utwór, nierozerwalnie związany z trybem Call of Duty: Zombies. Jego mroczna, dynamiczna energia idealnie oddaje apokaliptyczny nastrój i złożoną fabułę gry, która od lat fascynuje fanów. Piosenka, po raz pierwszy usłyszana jako utwór końcowy na mapie Der Riese w Call of Duty: World at War, a później jako easter egg na mapie Kino der Toten w Black Ops, stała się symbolem serii. Muzyka skomponowana przez Kevina Sherwooda z wokalem Eleny Siegman, z jej ciężkimi gitarowymi riffami i intensywnym śpiewem, natychmiastowo buduje poczucie zagrożenia i nieuchronnej zagłady.
Sercem tekstu jest element 115, fikcyjny pierwiastek chemiczny (nazywany również Ununpentium lub Divinium), który stanowi podstawę całej mitologii Call of Duty: Zombies. Został odkryty przez Niemców podczas I wojny światowej i intensywnie badany przez Grupę 935, dowodzoną przez Ludwiga Maxisa. Element 115 jest odpowiedzialny za reanimację martwych komórek, co prowadzi do tworzenia zombie, ale także zasila Wunderwaffe DG-2, broń Pack-A-Punch i inne urządzenia. Pochodzi z meteorytów, które spadły na Ziemię w różnych miejscach. W wywiadzie Kevin Sherwood wspomniał, że teksty często starają się wzmacniać koncepcje i ważne elementy fabuły, choć w krypticzny sposób. Elena Siegman w jednym z wywiadów przyznała, że była bardzo zestresowana reakcją fanów na jej piosenki, ale "115" okazało się utworem, który na nowo zdefiniował jej rozumienie tego, co może się wydarzyć w świecie gamingu.
Początkowe wersy – „No one can see me and / I've lost all feeling and / I know I won't die alone” – sugerują, że podmiot liryczny jest istotą wyizolowaną, pozbawioną ludzkich emocji lub przekształconą. Może to być interpretowane jako głos Samathy Maxis, która w lore gry została uwięziona w maszynie teleportacyjnej i zyskała kontrolę nad zombie, stając się niejako eteryczną, niewidzialną siłą. Alternatywnie, może to być personifikacja samego Elementu 115 lub istoty przez niego opętanej, która czuje się wszechmocna i wie, że jej nadejście oznacza koniec dla wielu, ale nie dla niej samej. „I'll stop you from breathing and / all your deceiving and / this house is not my home” wyraża silną motywację zemsty i odrzucenia dotychczasowej rzeczywistości. Dom, który nie jest już domem, może symbolizować zniszczony świat lub utratę ludzkiej tożsamości.
Refren „No / More forgiveness / No / and the reason is / I know I wont die alone” definitywnie odrzuca możliwość przebaczenia. Jest to deklaracja totalnej destrukcji, napędzana pewnością, że podmiot liryczny nie odejdzie sam, lecz w otoczeniu swojej armii, symbolizowanej przez „my army of flies” – roje zombie, które opanowały świat. Powtarzające się „I have returned” wskazuje na zmartwychwstanie, powrót potężnej siły, być może powiązanej z cyklicznością apokalipsy w uniwersum Zombies.
Wersy takie jak „and everyone dies and / everyone lies / They're waiting for the second coming again” poruszają temat fałszu i nieuchronności końca. „Drugie przyjście” może odnosić się do końca świata, Dnia Sądu Ostatecznego, lub też do powrotu zombie czy czekania na nadejście doktora Richtofena. Fani interpretują to jako odniesienie do ludzkich prób zaprzeczania rzeczywistości lub obietnic, które nigdy się nie spełnią. W kontekście gry, gdzie rząd ukrywa istnienie zombie, jest to bardzo trafne. Kevin Sherwood często wplata w teksty piosenek z Zombies elementy religijne, choć sam podkreśla, że interpretacje pozostawia słuchaczom.
Kluczowe wezwanie „Bring me 115” to centralny punkt utworu. Jest to prośba lub rozkaz skierowany do samego Elementu 115 – źródła mocy, zniszczenia i reanimacji. To ono umożliwia „end of all creation again”, co jest motywem powracającym w całej fabule Zombies. Podmiot liryczny ogłasza się „the end I can taste it / I'll justify hatred / I am the chosen one / left hand of all that's sacred”. Te słowa świadczą o samonamaszczeniu na postać mesjanistyczną, choć o destrukcyjnej misji. „Lewa ręka wszystkiego, co święte” to oksymoron, który podkreśla jej odwróconą, złowrogą rolę, być może jako anioła zagłady lub istoty niemal demonicznej, wykorzystującej moc pierwiastka do osiągnięcia swoich celów.
W wywiadach z Kevinem Sherwoodem i Eleną Siegman często podkreślają, jak głęboko te piosenki wpłynęły na społeczność graczy. Sherwood wspomina, że nie lubi tworzyć "kontynuacji" piosenek, ale stara się, by teksty rezonowały ze sobą, tworząc spójny świat. Elena Siegman opisywała „115” jako utwór, który otworzył jej oczy na nowe możliwości i zyskał ogromne uznanie w środowisku graczy, stając się jednym z najbardziej ikonicznych utworów w historii gier.
Wers „I've lost all form and unity / where has my life gone” ujawnia moment kruchości, być może żalu lub świadomości utraconej ludzkości, połączonej z niepowstrzymaną chęcią destrukcji. To zdanie oddaje tragedię postaci, która poświęciła wszystko dla mocy Elementu 115, tracąc przy tym siebie. Ostatnie wersy, „And nobody cries / when everyone dies / and no one's alive / Bring me 115”, są potwornym obrazem totalnej zagłady, w której nawet żałoba staje się niemożliwa. Wszystko pochłania chaos, a jedyną nadzieją lub celem pozostaje Element 115, symbol ostatecznego zniszczenia i paradoksalnego odrodzenia. Piosenka jest potężnym wyrazem nihilistycznej wizji świata, w którym granice między życiem a śmiercią, dobrem a złem, są zatarte przez wszechmocną, kosmiczną siłę.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?