Interpretacja Longinus Zerwimycka - Bubel Band

Fragment tekstu piosenki:

Opluwanych i poniżanych,
którzy nauczeni zostali chocholego tańca
w rytm melodii "Aj waj, polska to nie nasz kraj"
A patriota? To idiota!

O czym jest piosenka Longinus Zerwimycka? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Bubel Band

Piosenka „Longinus Zerwimycka” zespołu Bubel Band to utwór o charakterze wyraźnie kontrowersyjnym i politycznym, silnie osadzony w specyficznym, skrajnie nacjonalistycznym nurcie polskiej publicystyki i działań politycznych jego twórcy, Leszka Bubla. Sama kompozycja, utrzymana w stylistyce disco polo, była, jak podają źródła, protestem przeciwko oszczerczym atakom ze strony Jana Tomasza Grossa, oskarżającym Polaków o zamordowanie Żydów w Jedwabnem. Od momentu premiery w 2008 roku budziła sprzeciw środowisk żydowskich w Polsce.

Utwór rozpoczyna się od tajemniczego stwierdzenia: „Cóż, ja nie jestem generałem tylko - wampirem, wampirem, wampirem!”. Ta fraza może symbolizować poczucie bycia wysysanym lub okradanym, stan, w którym podmiot liryczny nie jest tym, kim być powinien, ale kimś, kto żywi się energią, być może w kontekście walki o przetrwanie lub obrony. Następnie piosenka przedstawia narrację o „rodakach opluwanych i poniżanych, którzy nauczeni zostali chocholego tańca”. „Chocholi taniec” to silne nawiązanie do dramatu Stanisława Wyspiańskiego „Wesele”, gdzie symbolizuje on bezsensowne działanie, wynikające z niemocy, marazm i uśpienie narodu, niezdolnego do podjęcia konkretnych działań w obliczu trudnej rzeczywistości. W tekście piosenki ten stan jest podsycany melodią „Aj waj, polska to nie nasz kraj”, co sugeruje zewnętrzny wpływ lub ideologię, która ma na celu osłabienie polskiej tożsamości i patriotyzmu, sprowadzając patriotę do roli „idioty”.

Centralną postacią jest tytułowy Longinus Zerwimycka, który pyta, czy ufoludki, Polskę rozgrabiają, czy też może insze siły tu działają? To pytanie, retoryczne w swojej wymowie, ma wskazać na konkretne, choć początkowo niewymienione z nazwy, grupy odpowiedzialne za negatywny stan kraju. Sugestia „Lecz czy ten co pyta, to już antysemita?” natychmiast wprowadza w sedno kontrowersji. Sam Longinus Zerwimycka odpowiada na to pytanie, deklarując: „Jestem antysemitą i jest to moją dumą / Ale tylko dla tych, co na Polskę plują!”. Ta wypowiedź jest kluczowa dla zrozumienia intencji autora – antysemityzm jest tu warunkowy, skierowany przeciwko tym, którzy w ocenie Bubla, działają na szkodę Polski, a nie przeciwko wszystkim Żydom. Krytyka kierowana jest pod adresem „Pejsaty paplament! Na oszczerstwa głuchy / W politycznych sądach, robi żadne ruchy!” oraz „polskojęzyczne media, mózgi obrzezują / Bubla wam do pierdla, a Grossa promują!”. W teledysku do piosenki, jak wskazują źródła, pojawia się również napis „Nasze kamienice, wasze ulice”, co jednoznacznie wskazuje, że „insze siły” odnoszą się do stereotypowego postrzegania Żydów.

Refren „Aj waj, aj waj, Polska nie wasz kraj! / Aj waj, aj waj, Nie róbcie więc z nas jaj! / Aj waj, aj waj, USA to raj / Więc Grossy i Michniki / Won do Ameryki!” jest manifestacją wykluczenia i sprzeciwu. Bezpośrednio wskazuje na Jana Tomasza Grossa, historyka, którego prace oskarżające Polaków o współudział w zbrodniach na Żydach wywołały burzę w Polsce, oraz Adama Michnika, prominentnego publicystę i redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”, często krytykowanego w środowiskach nacjonalistycznych. Sugerowanie, że „USA to raj”, jest ironicznym lub dosłownym wezwaniem do emigracji, podkreślającym poczucie, że osoby te nie pasują do wizji Polski prezentowanej przez zespół.

Druga zwrotka odwołuje się do przeszłości, wspominając czasy, gdy „skrzypków było pełno / Na każdym niemal dachu” i ich „śpiewny głos dobiegał / Z nie jednej uliczki / „Kupujcie ludzie mace, kupujcie bubliczki””. Jest to odniesienie do stereotypowego, ale też romantyzowanego obrazu przedwojennej, wielokulturowej Polski z liczną społecznością żydowską, nawiązując do musicalu „Skrzypek na dachu”. Następnie tekst wymienia nazwiska Stolzmann, Berman, Szechter, twierdząc, że „się w grobie przewracają, że ich własne dzieci się do nich nie przyznają”. Jakub Berman był wpływowym politykiem komunistycznym w powojennej Polsce, a Szechter to nazwisko związane z komunistyczną aktywnością (ojciec Adama Michnika to Rafał Szechter, później Michnik), a więc te postacie są symbolami żydowskiego pochodzenia i jednocześnie zaangażowania w system komunistyczny. Krytyka ta jest skierowana przeciwko potomkom tych postaci, którzy, w opinii twórców, zdradzają swoje dziedzictwo lub też nie pasują do konserwatywnej wizji polskości.

Niewątpliwie najbardziej intrygującym elementem piosenki jest bridge, który w pewien sposób łagodzi poprzednie, agresywne tony: „Oto przesłanie dla moich rodaków, pomimo wszystko / Nie wyganiaj żyda... / Żyd się w Polsce zawsze przyda!”. Ten fragment może być interpretowany na kilka sposobów. Może być to cyniczne stwierdzenie, sugerujące, że Żydzi są „przydatni” w określonej roli, ale pod warunkiem, że nie sprzeciwiają się narodowej wizji. Może to być również próba zdystansowania się od otwartego antysemityzmu, wskazując, że krytyka dotyczy jedynie konkretnych postaw i działań, a nie całej społeczności. W kontekście wcześniejszych zarzutów wobec Bubla o antysemityzm i jego obrony, że to „tylko artystyczna forma wyrazu”, bridge dodaje warstwę kompleksowości, choć nie usuwa jednoznacznie pejoratywnego wydźwięku reszty utworu.

Warto zaznaczyć, że w teledysku do utworu wystąpił Bolesław Szenicer, były kierownik Cmentarza Żydowskiego w Warszawie, co było zaskoczeniem i wywołało krytykę ze strony środowisk żydowskich. Szenicer, po konflikcie ze Związkiem Gmin Żydowskich, współpracował z Bublem, wydając miesięcznik. W teledysku Leszek Bubel pojawia się w stroju staropolskiego kontusza, biegając z szablą za aktorami w tradycyjnych strojach żydowskich.

„Longinus Zerwimycka” jest zatem utworem prowokacyjnym, wyrażającym głęboki sprzeciw wobec określonych narracji historycznych i medialnych, które w ocenie Bubel Band szkodzą Polsce. Wykorzystuje silne symbole i odniesienia kulturowe, aby wzbudzić poczucie zagrożenia i wezwać do obrony narodowej tożsamości, choć w sposób, który przez wielu jest odbierany jako nawoływanie do nienawiści i antysemityzm.

29 września 2025
4

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top