Fragment tekstu piosenki:
Sortir c'est pour les nuls, t'façon j'ai pas la thune
Je reste avec moi-même et j'ai la flemme
Sortir c'est pour les nuls, t'façon j'ai pas la thune
Je reste avec moi-même et j'ai la flemme
Sortir c'est pour les nuls, t'façon j'ai pas la thune
Je reste avec moi-même et j'ai la flemme
Sortir c'est pour les nuls, t'façon j'ai pas la thune
Je reste avec moi-même et j'ai la flemme
Angèle w swoim utworze „Flemme” z debiutanckiego albumu Brol z 2018 roku, z właściwą sobie autoironią i lekkością, porusza temat lenistwa i pragnienia izolacji, które rezonuje z doświadczeniami wielu osób współczesnego pokolenia. Piosenka jest swoistym hymnem dla tych, którzy czują się przytłoczeni szybkim tempem życia i presją społeczną bycia ciągle aktywnym i towarzyskim.
Tekst rozpoczyna się od klasycznego scenariusza: „Une soirée pluvieuse, encore la flemme de bouger” (Deszczowy wieczór, znowu lenistwo, żeby się ruszyć). Angèle maluje obraz przytulnego wieczoru na kanapie, z telewizorem w tle, podkreślając swoje samopoczucie słowami: „J'suis dans un mauvais mood, on m'attend quelque part” (Jestem w złym nastroju, ktoś na mnie gdzieś czeka). Ta wewnętrzna sprzeczność – świadomość oczekiwań innych i własne nieprzezwyciężone niechęć do działania – stanowi oś narracyjną utworu. Jest to bardzo relatable uczucie, które Angèle dekonstruuje z dużą szczerością. Utwór ten stał się dla wielu pocieszający, pomagając odczarować poczucie wstydu związane z lękiem społecznym czy brakiem motywacji do wyjścia.
W refrenie pojawia się mocne, angielskie pytanie: „Who the hell do you think you are? Stayin' in bed instead of going out / Who the hell do you think you are? Stayin' in bed instead of standing proud”. To może być wewnętrzny głos krytyka, głos społeczeństwa, które ocenia osobiste wybory, albo nawet ironiczne zapytanie samej artystki, kwestionującej własne „lenistwo”. Ta powtarzająca się fraza podkreśla presję, by być zawsze „na topie”, aktywnym i dumnie prezentującym się światu. Angèle jednak szybko ripostuje: „Sortir c'est pour les nuls, t'façon j'ai pas la thune / Je reste avec moi-même et j'ai la flemme” (Wychodzenie jest dla frajerów, zresztą nie mam kasy / Zostaję ze sobą i mam lenia). To zdanie jest kluczowe – autorka wskazuje zarówno na świadomy wybór izolacji, jak i na bardziej prozaiczny powód, jakim jest brak pieniędzy. W ten sposób Angèle dotyka nie tylko kwestii psychologicznych, ale także ekonomicznych, co czyni jej przekaz jeszcze bardziej uniwersalnym.
W drugiej zwrotce artystka prosi o spokój: „Laissez-moi tranquille / Ce soir, la flemme d'éviter les mauvais regards” (Zostawcie mnie w spokoju / Dziś wieczorem, lenistwo, by unikać złych spojrzeń). Mówi o byciu „Team jogging dans l'appart'” (ekipą w dresach w mieszkaniu), nie tracąc przy tym telefonu, godności ani kluczy. To humorystyczne ujęcie jest jednocześnie bardzo autentyczne i odzwierciedla pragnienie komfortu i odrzucenia pozorów. Angèle przyznaje, że jest w złym nastroju i „r\u00e9pondrai plus tard” (odpowie później), co jest kolejnym sygnałem jej pragnienia przestrzeni i czasu dla siebie.
W tekście pojawia się także kontrast między Paryżem a Brukselą. Kiedy „Paris s'allume” (Paryż się zapala), artystce brakuje jej rodzinnej Brukseli: „ce qui m'manque c'est Bruxelles”. Angèle, będąca w centrum uwagi (mówi o „toute la fame” – całym splendorze/sławie), czuje jeszcze większą „flemme”. Ten element podkreśla nostalgię za domem i spokojem, w kontraście do zgiełku i oczekiwań związanych z życiem w wielkim, modnym mieście i byciem gwiazdą. To ujawnia również, że jej "flemme" może być reakcją na presję związaną z sukcesem i ekspozycją w mediach.
Angèle, jak wielokrotnie przyznawała, używa swojej twórczości jako wentylu emocjonalnego, często czerpiąc z własnego życia prywatnego, co czasami później budzi w niej pewien żal. W „Flemme” ta osobista refleksja jest kluczowa. Lekka, ale wpadająca w ucho melodia utworu stanowi ironiczne tło dla tematu izolacji i zniechęcenia. To właśnie to połączenie – wesołego brzmienia z głębokimi, osobistymi i uniwersalnymi tematami – sprawia, że twórczość Angèle jest tak doceniana. Piosenka nie jest lamentem, lecz raczej łagodną formą buntu, zaproszeniem do zaakceptowania własnych chwil słabości, do docenienia introwersji i komfortu we własnym towarzystwie, stawiając pod znakiem zapytania społeczne normy i oczekiwania. Powtarzające się „Et j'ai la flemme” staje się tu pewnego rodzaju mantrą, która normalizuje poczucie lenistwa i zniechęcenia, dając słuchaczom poczucie zrozumienia i akceptacji.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?