Interpretacja Here - Alessia Cara

Utwór "Here" Alessii Cary to introspektywna, szczera opowieść o uczuciu wyobcowania i dyskomfortu w sytuacjach społecznych, które mają być zabawą, a okazują się być jedynie zbiorem powierzchownych interakcji. Piosenka stała się hymnem introwertyków i osób, które nie odnajdują się w typowej kulturze imprezowej, a jej autentyczność podbiła serca słuchaczy na całym świecie.

Inspiracją do powstania "Here" było prawdziwe doświadczenie Alessii Cary. W 2013 lub 2014 roku, zanim podpisała kontrakt płytowy, w wieku około 16-18 lat, artystka poszła na domówkę w piwnicy. Jak sama wspominała w wywiadach, impreza była zatłoczona, spocona, ludzie leżeli nieprzytomni z wymiotami, a inni po prostu po nich przechodzili. Cara czuła się niezwykle nieswojo i nie pasowała do otoczenia, zadając sobie pytanie: "Co ja tu robię?". Ostatecznie zadzwoniła do swojej mamy, prosząc, by ją odebrała. Następnego dnia, podczas sesji studyjnej ze współautorami, Sebastianem Kole'em, Pop & Oakiem oraz innymi, artystka zaczęła narzekać na to, co wydarzyło się na imprezie, i ta szczera tyradzie stała się podstawą tekstu piosenki.

Tekst doskonale oddaje ten stan umysłu. Już pierwsze wersy, "I'm sorry if I seem uninterested / Or I'm not listenin', or, I'm indifferent / Truly I ain't got no business here", od razu wprowadzają w perspektywę osoby fizycznie obecnej, ale mentalnie nieobecnej, zrezygnowanej i pozbawionej zainteresowania. Cara opisuje siebie jako "anti-social pessimist", która woli spędzać czas ze swoimi "people", słuchając "music with a message" i dyskutując o "big dreams", zamiast tkwić w pokoju pełnym ludzi, którzy "don't even care about my well-being". Krytykuje powierzchowne rozmowy ("girl who's always gossiping about her friends") i obserwowany wokół niej chaos, taki jak chłopiec "throwin' up / Cause he can't take what's in his cup no more". Refren, z powtarzającym się pytaniem "Oh I ask myself, what am I doin' here?", to kwintesencja wewnętrznej walki i pragnienia ucieczki.

Piosenka ma unikalne brzmienie, częściowo dzięki samplowi z utworu "Ike's Rap II" Isaaca Hayesa. Początkowo wytwórnia Def Jam Records naciskała na Alessię, by wydała inną, bardziej radiową piosenkę, ale artystka uparła się na "Here", wierząc, że ten utwór pomoże jej wyróżnić się z tłumu innych wokalistek. Jej intuicja okazała się słuszna – piosenka odniosła ogromny sukces, zdobywając uznanie krytyków, którzy chwalili jej koncepcję i teksty. Magazyny "Rolling Stone" i "Billboard" umieściły ją na swoich listach najlepszych utworów 2015 roku.

Teledysk, wyreżyserowany przez Aarona A, wizualnie oddaje główny motyw utworu. Alessia Cara jest jedyną ruchomą postacią na imprezie, podczas gdy wszyscy inni są zamrożeni w czasie, pijąc, plotkując i tańcząc bez celu. Co ciekawe, Cara w wywiadzie z Taylor Swift wyznała, że niektórzy statyści w teledysku to faktycznie osoby z oryginalnej imprezy, która zainspirowała piosenkę, a także jej przyjaciele. Efekt "zamrożonych imprezowiczów" w teledysku pojawił się zanim zjawisko "Mannequin Challenge" stało się wiralowe w internecie.

"Here" to nie tylko piosenka o nielubieniu imprez, ale także o poszukiwaniu autentyczności i odwadze bycia sobą. Alessia Cara podkreślała, że choć nie uważa się za całkowitą introwertyczkę w codziennym życiu, to właśnie ta konkretna impreza sprawiła, że poczuła się "mała i cicha". Utwór stał się głosem dla wielu, którzy czują się niezrozumiani w tłumie, i przypomnieniem, że to w porządku, aby chcieć być "gdzieś indziej" – w miejscu, gdzie czuje się prawdziwą więź i sens.