Fragment tekstu piosenki:
Jest miejsce na ziemi
Na ciszę i na krzyk
Na światła chylący się płomień
Na miłość tak nagłą
Jest miejsce na ziemi
Na ciszę i na krzyk
Na światła chylący się płomień
Na miłość tak nagłą
Urszula Sipińska, artystka znana z niezwykłej wrażliwości i charakterystycznego głosu, w piosence "Jest miejsce na ziemi" maluje przed słuchaczem obraz pełen melancholii, ale jednocześnie głębokiej nadziei i akceptacji dla złożoności ludzkiego doświadczenia. Utwór, którego muzykę skomponował Piotr Figiel, a tekst napisał Janusz Kondratowicz, został wydany w 1997 roku na płycie "Antologia 3 - Ballady". Piosenka ta, choć nie tak często wspominana jak niektóre z jej największych przebojów, takich jak "Mam cudownych rodziców" czy "To był świat w zupełnie starym stylu", doskonale oddaje liryczną stronę twórczości Sipińskiej.
Pierwsze wersy, "Jest miejsce na ziemi Na ciszę i na krzyk Na światła chylący się płomień", od razu wprowadzają nas w dualistyczny świat, gdzie obok siebie współistnieją skrajne emocje i ulotność chwili. Metafora "chylącego się płomienia" symbolizuje przemijanie, delikatność życia i piękno momentów, które choć są efemeryczne, pozostawiają swój ślad. To zaakceptowanie zarówno spokoju, jak i burzy, jest fundamentalne dla zrozumienia przekazu utworu. Dalej, "Na miłość tak nagłą Jak błękit tych dni Gdy jesteś, gdy idę ku tobie", Sipińska śpiewa o miłości, która pojawia się niespodziewanie, z intensywnością i czystością błękitnego nieba. Podkreśla bliskość i poczucie spełnienia w obecności ukochanej osoby, gdzie samo podążanie ku niej staje się celem i radością.
W drugiej zwrotce refrenu powraca motyw akceptacji całości życia: "Jest miejsce na ziemi Na radość i płacz Na słowa, co czasem nie piękne". Artystka zdaje się mówić, że wszystko, co ludzkie – zarówno to piękne, jak i to trudne, włącznie z bolesnymi słowami – ma swoje miejsce. To dojrzałe spojrzenie na relacje międzyludzkie, gdzie autentyczność obejmuje całe spektrum emocji. Pragnienie "Zawróćmy czas, który Wypalić się chciał Przeminąć bez ciebie, beze mnie" jest wyrazem tęsknoty za ocaleniem cennych chwil, za powstrzymaniem nieuchronnego biegu czasu, który grozi rozdzieleniem. Jest to prośba o ponowne przeżycie, o odzyskanie tego, co mogło zostać utracone, zanim związek czy wspólne chwile przeminęły bezpowrotnie. Powtórzenie frazy "Zawróćmy czas" wzmacnia desperację i siłę tego pragnienia.
Kolejna część piosenki, "Idziemy, by błądzić Kochamy, by tracić Z nadzieją dopóki jest w nas", dotyka uniwersalnych aspektów ludzkiej egzystencji. Sipińska śpiewa o inherentnej w życiu potrzebie poszukiwania, popełniania błędów i doświadczania strat, ale zawsze z iskrą nadziei, która jest motorem napędowym. To refleksja nad niedoskonałością, nad nieustannym dążeniem do czegoś, co często wydaje się nieuchwytne. W dalszych wersach "I w tłumie szukamy Swych imion i twarzy Nie pierwszy już raz", artystka wyraża pragnienie bycia widzianym, rozpoznanym i zrozumianym w gęstym tłumie codzienności. To uniwersalna tęsknota za indywidualnością i połączeniem w zglobalizowanym świecie, poszukiwanie własnego miejsca i tożsamości w relacji z innymi, powtarzające się przez całe życie.
Ostatnia zwrotka podkreśla kontynuację i ewolucję. "Jest miejsce na ziemi Na każdy nasz ślad Z pragnienia biegniemy w pragnienie" sugeruje, że każde doświadczenie, każda decyzja pozostawia po sobie odcisk, a ludzkie dążenia są nieskończone. Życie to ciągły ruch, nieustanna pogoń za nowymi celami i marzeniami. Mimo ogromu świata, o którym śpiewa: "Dlatego choć wokół Tak wielki jest świat Nam co dzień jest bliżej do siebie Do siebie, do siebie", to właśnie w bliskości i pogłębianiu relacji, w intymności z drugą osobą, znajdujemy swoje centrum i spokój. Pomimo bezmiaru przestrzeni i czasu, prawdziwa więź sprawia, że jesteśmy sobie coraz bliżsi. To jest optymistyczne przesłanie o rosnącej bliskości i wzajemnym zrozumieniu, które umacnia się każdego dnia.
Urszula Sipińska, choć znana z estradowej kariery, która trwała od 1965 do 1992 roku, po jej zakończeniu poświęciła się swojemu wyuczonemu zawodowi architekta, prowadząc własne biuro projektowe w Poznaniu. Ta zmiana ścieżki zawodowej pokazuje jej wszechstronność i niezależność. Piosenka "Jest miejsce na ziemi" idealnie wpisuje się w jej dojrzałą twórczość, gdzie teksty często poruszają tematy egzystencjalne, miłości, przemijania i poszukiwania sensu. W wywiadach Urszula Sipińska często podkreślała swoją indywidualność i unikanie podążania za modą, co czyni jej utwory ponadczasowymi i autentycznymi. Balladowy charakter tego utworu, z jego głębokim przesłaniem, jest przykładem na to, jak Sipińska potrafiła łączyć osobiste refleksje z uniwersalnymi tematami, tworząc muzykę, która rezonuje z emocjami słuchaczy.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?