Interpretacja Chciałbym - Michał Bajor

My search results confirm that "Chciałbym" is a significant song for Michał Bajor.

• Album and Release: It was the first single promoting his twentieth album, "Od Kofty… do Korcza” Vol. 1, released on April 21, 2017. This album was special, summarizing decades of Bajor's journey with song, featuring re-recorded and re-arranged important songs, filtered through his mature sensitivity.
• Authorship: The music for "Chciałbym" was composed by Piotr Rubik, who has written nearly 50 songs for Michał Bajor. The lyrics were penned by Roman Kołakowski.
• "K.I." meaning: The most intriguing part, the "K.I." in the chorus, stands for Konstanty Ildefons Gałczyński, a renowned Polish poet. This was confirmed by Roman Kołakowski, the lyricist, and also mentioned by Michał Bajor himself. This detail is crucial for the interpretation.
• Music Video: A music video for "Chciałbym" was released on April 24, 2017, directed by Pascal Pawliszewski, with animation by Krzysztof Łabaz. It was made using stop-motion animation.

Now I have enough information to write the interpretation, incorporating these details. I will focus on the symbolism of the net, the desires expressed, the artistic references, and specifically the meaning of "K.I."The utwór "Chciałbym" w wykonaniu Michała Bajora to głęboka, liryczna opowieść o marzeniach, pragnieniach i tęsknocach, ubrana w poetyckie obrazy. Piosenka, która ukazała się jako pierwszy singiel promujący dwudziestą płytę artysty „Od Kofty… do Korcza” Vol. 1 w 2017 roku, jest owocem współpracy z cenionymi twórcami: muzykę skomponował Piotr Rubik, a tekst napisał Roman Kołakowski. Jest to jedna z blisko pięćdziesięciu piosenek, które Rubik podarował Bajorowi, co świadczy o głębokim artystycznym partnerstwie między nimi.

Centralnym i najbardziej intrygującym motywem tekstu jest „sieć”. Już w pierwszych strofach podmiot liryczny wyraża chęć posiadania takiej sieci, by „w nią wpleść życia treść”, „kraść księżycowe światło” czy „róż rannych zórz”. Sieć ta staje się tu metaforą zdolności do chwytania i zachowywania ulotnego piękna, istoty istnienia, najdelikatniejszych odcieni rzeczywistości. Nie jest to sieć, która ogranicza, lecz taka, w którą można „wpaść i nie wypaść łatwo”, co symbolizuje pragnienie pełnego zanurzenia się w życiu, głębokiego doświadczenia i bezpieczeństwa, bez obawy przed utratą.

Dalsze strofy rozwijają te pragnienia, koncentrując się na zmysłowym doświadczeniu świata i bliskości drugiej osoby. Pojawiają się obrazy „zapachu łąk”, „czułości rąk”, „kosmyka twoich włosów”, które prowadzą do wizji „pięknego snu / Pośród traw i rozkwitłych wrzosów”. To tęsknota za spokojem, intymnością i harmonią z naturą, za chwilami, które pozwalają „być w siódmym niebie” i „czuwać, kiedy licho śpi”.

Kluczowe dla zrozumienia utworu są refreny, w których podmiot liryczny aspiruje do „Pisa[nia] pieśni jak K.I.”. Tajemniczy skrót K.I., jak ujawnił autor tekstu Roman Kołakowski oraz sam Michał Bajor, oznacza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. To nawiązanie do wybitnego polskiego poety, znanego z niezwykłej wrażliwości, fantazji, liryzmu i często baśniowej, a jednocześnie głęboko refleksyjnej twórczości. Pragnienie pisania „pieśni jak K.I.” oznacza zatem aspirację do tworzenia sztuki o podobnej głębi, lekkości, czułości i oryginalności, która potrafi uchwycić zarówno prozę, jak i magię życia. To wyraz artystycznego ideału, dążenia do mistrzostwa w wyrażaniu emocji i piękna świata.

Wizja, którą roztacza podmiot liryczny, to także hojność i pragnienie obdarowywania: „Chciałbym dać ci / Jasne sny / Ranne mgły / Wonne bzy”. To marzenie o świecie bez skazy, „letnim sadzie”, „świecie bez wad”, gdzie „wszystko, co pamięć zapamięta” jest czyste i piękne. W tym idealistycznym obrazie pojawia się również motyw Bacha, który „w pustych drzwiach / Strząsa szron / Daje ton” i „Gra nam pieśń na sopelkach lodu”. To fantastyczne spotkanie z geniuszem muzyki symbolizuje pragnienie najczystszej formy ekspresji artystycznej, zdolnej przekształcać chłód w melodię, ciszę w ton. Podmiot liryczny chce „śpiewać z nim / Słońca hymn”, co podkreśla jego dążenie do radosnego i świetlistego tworzenia.

W kolejnym refrenie powraca temat pokoju i afirmacji życia: „Wzrok mieć spokojny / Liczyć tylko dobre dni / Wyrzec się wojny / Śpiewać pieśni jak K.I.”. To wyraz dojrzałej postawy, świadomego wyboru koncentracji na pozytywnych aspektach egzystencji i odrzucenia konfliktów, a wszystko to wyrażane poprzez pryzmat twórczości poetyckiej Gałczyńskiego.

W końcowych strofach „sieć” nabiera dodatkowego wymiaru – staje się narzędziem transformacji. Chcąc schwytać „nudę złą” i „blaskiem ją rozpromienić w jasność”, a także „zmienić lęk / W piękny dźwięk”, podmiot liryczny wyraża pragnienie aktywnego kształtowania rzeczywistości, przekształcania negatywnych emocji w coś wartościowego i pięknego. Posiadanie takiej sieci „na własność” oznacza opanowanie tej sztuki transformacji, co jest ostatecznym wyrazem twórczej mocy. Ostatnie wersy mówią o utrwaleniu „życia nici” w strofach, zapewniając wieczną obecność ukochanej osoby i pragnienie, by świat „za sto lat / Będzie trwał”, złapany w tę „sieć tajemną”. Jest to wyraz dążenia do nieśmiertelności poprzez sztukę, do zachowania piękna i miłości w obliczu przemijania.

Piosenka "Chciałbym" to zatem bogata w symbolikę refleksja nad pragnieniem pełni życia, miłością, pokojem i dążeniem do idealnej formy artystycznego wyrazu, inspirowana dziedzictwem jednego z największych polskich poetów. Całość dopełnia liryczny teledysk, stworzony w technice animacji poklatkowej, który wizualnie oddaje oniryczny charakter utworu.