Interpretacja Lubiła tańczyć - Adi Foxx

Piosenka "Lubiła tańczyć" autorstwa Adiego Foxxa to nowoczesna reinterpretacja klasycznego polskiego hitu "Na jednej z dzikich plaż" zespołu Rotary, wydanego w 1996 roku. Adi Foxx, znany producent muzyczny, który współpracował między innymi z Julią, Dawidem Kwiatkowskim czy Anią Wyszkoni, postanowił po ponad 25 latach odświeżyć ten ponadczasowy utwór. Jak sam wspominał, usłyszał oryginał na weselu, mając 14 lat, co najwyraźniej pozostawiło w nim trwałe wrażenie. W jego wersji, wydanej w 2023 roku, pojawiają się raperzy Sobota i Fabisz, a także oryginalny wokalista Rotary, Grzegorz Porowski (obecnie w zespole Loka). Mimo że obie wersje łączy przede wszystkim refren, podejście Adiego Foxxa, który łączy hip-hop, electro i house, nadaje utworowi zupełnie nowy, taneczny charakter.

Tekst piosenki Adiego Foxxa jest melancholijną refleksją narratora na temat minionej, intensywnej relacji z kobietą o niezwykłej osobowości. Już początkowe wersy wprowadzają w intymną, nieco zawieszoną w czasie atmosferę: "Samochód w deszczu stał / Radio przestało grać / Dotknąłem kolan twych / Nie liczyliśmy gwiazd." Ten obraz sugeruje skupienie na bliskości i ulotności chwili, z dala od patosu i obietnic przyszłości. Brak "liczenia gwiazd" podkreśla brak długoterminowych planów, koncentrację na teraźniejszości.

Centralną postacią utworu jest tajemnicza kobieta, której portret malowany jest z ogromną czułością i podziwem, ale też z nutą niezrozumienia i tęsknoty. Narrator opisuje ją jako istotę "pełną radości, tak ciągle goniącą wiatr" i "spragnioną życia". To wolny duch, żyjący chwilą, niezwiązany konwenansami ani oczekiwaniami. Jej niechęć do posiadania ("zawsze gubiła coś nie chciała nic") świadczy o głębokiej niezależności i dystansie do materialnego świata. Powtarzające się zdanie: "Dzisiaj ostatni raz / Zatańczmy proszę tak jak gdyby umarł czas" jest kluczem do zrozumienia jej filozofii życia. To hymn na cześć chwili obecnej, celebracja ulotności i intensywności doświadczeń, bez oglądania się na przyszłość czy żalu za przeszłością. Narrator przyznaje, że początkowo tego "nie rozumiał", co wskazuje na różnicę w ich podejściu do życia i miłości.

W dalszych zwrotkach narrator zagłębia się w pamięć, wracając do "jednej z takich chwil, która nie może trwać wiecznie". Widzi ją w "postach" i w jej "delikatnych odbiciach stóp na piasku", co sugeruje, że ich historia pozostawiła trwały, lecz subtelny ślad, podobnie jak wspomnienia na zdjęciach czy ledwo widoczne odciski na plaży. Obraz "podróży nad widnokręgiem" symbolizuje otwartość na nowe horyzonty i ciągłe poszukiwanie, które było nieodłączną częścią jej natury. Mimo że dla niej to było "tylko na raz", dla niego "to był najpiękniejszy czas", co uwypukla tragizm ich relacji – asymetrię zaangażowania i oczekiwań.

Kobieta w piosence Adiego Foxxa jest uosobieniem bezkompromisowej wolności. "Była mordercą wszelkich granic", "zero hamulców, a wciskała gaz", a nawet "sam stwórca nie miałby z nią szans" – te wersy podkreślają jej nieokiełznaną siłę i determinację w dążeniu do pełni życia. Żyła "tak jakby jutra miało nie być", czerpiąc z każdego momentu bez reszty, bez "życia na kredyt". Jej niechęć do "drugi raz wchodzenia do tej samej wody" doskonale oddaje jej awersję do rutyny i powtarzalności, a także potrzebę nieustannego rozwoju i zmiany.

Piosenka Adiego Foxxa, choć czerpie z klasycznego refrenu Rotary, nabiera własnego, głębszego wymiaru. Zostaje rozbudowana o rapowe wstawki Soboty i Fabisza, które, jak zauważa Radio Eska, "świetnie korespondują w aranżem i wokalem", tworząc "dobrą zespołową robotę". Wersja Adiego Foxxa to nie tylko odświeżenie starego hitu, ale kompleksowa opowieść o miłości do kobiety, która, choć trudna do zrozumienia i utrzymania, na zawsze pozostawiła po sobie niezatarty ślad w sercu narratora. To hołd złożony wolności, pasji i ulotności najpiękniejszych chwil, które choć przeminęły, wciąż "zataczają pętle" w pamięci. Adi Foxx, poza działalnością muzyczną, jest także znany jako twórca kanałów kulinarnych "Foxx Gotuje" i "Alkoholove101", gdzie również manifestuje swoją pasję i kreatywność, co może świadczyć o jego własnym, różnorodnym podejściu do życia i twórczości. Jego interpretacja "Lubiła tańczyć" zamyka całą opowieść na "jednej z dzikich plaż", co symbolicznie spina klamrą naturę tej miłości – piękną, intensywną i zawsze nieco dziką.