„Killing In The Name” zespołu Rage Against The Machine to nie tylko utwór muzyczny, ale potężny manifest polityczny, który od momentu wydania w 1992 roku nie stracił na aktualności. Piosenka jest wściekłym sprzeciwem wobec systemowego rasizmu, brutalności policji i ślepego posłuszeństwa władzy. Jej powstanie było bezpośrednio inspirowane pobiciem Rodneya Kinga przez czterech oficerów LAPD w marcu 1991 roku, uwiecznionym na nagraniu CCTV, oraz późniejszymi zamieszkami w Los Angeles w 1992 roku, wywołanymi uniewinnieniem policjantów.
Głównym motywem, powtarzającym się przez cały utwór, jest okrzyk „Killing in the name of!” (Zabijanie w imię!). Ten otwarty zwrot podkreśla pustkę i fałsz usprawiedliwień dla przemocy i ucisku. Zack de la Rocha celowo pozostawia to sformułowanie niedokończone, aby zasugerować, że wszelkie próby uzasadnienia zabijania – czy to w imię prawa, porządku, czy Boga – są w swej istocie bezsensowne i opierają się na hipokryzji. Jak ujął to jeden z komentatorów, „Zabijanie to zabijanie. Ludzie wymyślają dla niego usprawiedliwienia, które są niezmiennie bzdurą”.
Kluczowe dla zrozumienia przesłania piosenki są wersy: „Some of those that work forces, are the same that burn crosses” (Niektórzy z tych, którzy pracują w służbach, to ci sami, którzy palą krzyże). Jest to bezpośrednie i bezkompromisowe oskarżenie, łączące funkcjonariuszy organów ścigania z Ku Klux Klanem, symbolizującym rasizm i białą supremację. Ten wers odnosi się do historycznych powiązań między organami ścigania a białymi suprematystycznymi grupami, sugerując, że rasizm jest głęboko zakorzeniony w strukturach władzy. Tom Morello, gitarzysta zespołu, którego wujkiem był Jomo Kenyatta, pierwszy prezydent Kenii, a matce odmawiano pracy z powodu jej pochodzenia, sam doświadczył rasizmu, co dodatkowo wzmacnia autentyczność tego przesłania.
Następnie piosenka przechodzi do powtarzanej frazy: „And now you do, what they told ya” (A teraz robisz, co ci kazali). To ostra krytyka ślepego posłuszeństwa i konformizmu, zachęcająca do kwestionowania autorytetów. Wersja „And now you do what they told ya, now you're under control” dodatkowo podkreśla utratę autonomii i uległość wobec narzuconych norm. Zespół nie tylko piętnował system, ale też tych, którzy bezrefleksyjnie go wspierają.
Kolejnym potężnym zarzutem są słowa: „Those who died are justified, for wearing the badge, they're the chosen whites. You justify those that died by wearing the badge, they're the chosen whites” (Ci, którzy zginęli, są usprawiedliwieni, bo nosili odznakę, to wybrani biali. Usprawiedliwiacie tych, którzy zginęli, nosząc odznakę, to wybrani biali). Te wersy uderzają w pojęcie „wybranych białych” i sugerują, że w ramach systemu sprawiedliwości życie białych jest cenione bardziej, a ich czyny, nawet brutalne, są usprawiedliwiane przez instytucje. Jest to bezpośrednie nawiązanie do bezkarności policjantów, zwłaszcza tych, którzy odpowiadają za przemoc wobec mniejszości.
Utwór narodził się z riffu, który Tom Morello przypadkowo stworzył podczas lekcji gitary, ucząc studenta strojenia drop-D. Nagrał go na dyktafon i następnego dnia przyniósł na próbę, gdzie zespół wspólnie go dopracował. Początkowo „Killing In The Name” był utworem instrumentalnym i znalazł się jako szósty na taśmie demo zespołu, bez większego wyróżnienia. Jednak Michael Goldstone, przedstawiciel A&R, dostrzegł jego potencjał i nalegał, aby był to pierwszy singiel, pod warunkiem, że teksty nie zostaną ocenzurowane. Zespół był zaskoczony, że wytwórnia chce wydać singiel z tak ostrymi słowami, ale stanowczo odmówił wszelkich zmian. Tom Morello wspominał, że odrzucili sugestię, by usunąć pauzę poprzedzającą "And now you do what they told ya", cytując Zeppelinów jako inspirację do utrzymania "tej szalonej części".
Piosenka spotkała się z zakazem emisji w większości amerykańskich stacji radiowych ze względu na swoje przekleństwa. Mimo to, w Europie zdobyła znaczną popularność, choć często w ocenzurowanej wersji. Pamiętnym incydentem była emisja piosenki bez cenzury w BBC Radio 1 w 1993 roku, która wywołała 138 skarg i stała się „najlepszym możliwym startem” dla utworu.
Kulminacyjnym punktem utworu jest powtarzane szesnastokrotnie „Fuck you, I won't do what you tell me!” (Pierdolę to, nie zrobię, co mi każesz!) i zakończone „Motherfucker!”. To esencja buntu i niezgody na narzucony autorytet, apel o nieposłuszeństwo obywatelskie wobec niesprawiedliwych praw. Tom Morello nazwał to „uniwersalnym sentymentem”, porównując go do Fredericka Douglassa, który powiedział, że momentem jego wolności było, gdy pan powiedział „Tak”, a on odpowiedział „Nie”. Rage Against The Machine celowo pominęli te słowa z książeczki z tekstami do debiutanckiego albumu, aby „pozwolić im przemówić za siebie”.
W 2009 roku „Killing In The Name” niespodziewanie stało się Bożonarodzeniowym Numerem Jeden w Wielkiej Brytanii. Była to część kampanii społecznościowej na Facebooku, której celem było pokonanie zwycięzcy programu X Factor i sprzeciwienie się komercjalizacji świątecznej listy przebojów. Piosenka sprzedała się w ponad pół miliona pobrań w ciągu tygodnia, ustanawiając rekord najszybciej sprzedającego się singla cyfrowego w Wielkiej Brytanii. Zespół przekazał część zysków z tej kampanii na cele charytatywne.
Pomimo upływu lat, przesłanie „Killing In The Name” pozostaje boleśnie aktualne, a jego znaczenie tylko się pogłębia w obliczu współczesnych wydarzeń. To hymn sprzeciwu, który przypomina, że walka o sprawiedliwość i wolność wymaga ciągłego kwestionowania władzy i odmowy ślepego posłuszeństwa.