Fragment tekstu piosenki:
Czorny woron litaje, w okieneczko zahliedaje.
A kysz, czorny woron, odlitaj i małoj ditini spati daj.
Czorny woron litaje, w okieneczko zahliedaje.
A kysz, czorny woron, odlitaj i małoj ditini spati daj.
Utwór „Kołysanka Kruka” w wykonaniu żeńskiej grupy śpiewaczej Południce to niezwykle sugestywna pieśń, która, pomimo swojej pozornie prostej i krótkiej formy, kryje w sobie głębokie znaczenia czerpiące z bogactwa słowiańskiego folkloru i mitologii. Piosenka ta zyskała szeroką rozpoznawalność jako kluczowy element ścieżki dźwiękowej popularnego polskiego serialu kryminalnego „Kruk. Szepty słychać po zmroku”, a jej motyw został rozwinięty również w drugim sezonie, zatytułowanym „Kruk. Czorny woron nie śpi”. Muzykę do utworu skomponował Bartosz Chajdecki, ceniony polski kompozytor muzyki filmowej, natomiast słowa są dziełem samych Południc.
Południce to nieprofesjonalna grupa wokalna z Białegostoku, działająca od 2010 roku, która specjalizuje się w wykonywaniu tradycyjnych pieśni, głównie polskich (szczególnie podlaskich) i ukraińskich, rzadziej białoruskich. Ich twórczość często charakteryzuje się rekonstrukcją folkloru, co oznacza odtwarzanie autentycznych brzmień i technik wokalnych. „Kołysanka Kruka” jest tego doskonałym przykładem – zaśpiewana jest w podlaskiej gwarze ukraińskiej, co nadaje jej autentyczny, regionalny charakter i wzmacnia jej melancholijną, a zarazem tajemniczą atmosferę.
Tekst kołysanki jest zwięzły, lecz niezwykle treściwy: „Czorny woron litaje, w okieneczko zahliedaje. A kysz, czorny woron, odlitaj i małoj ditini spati daj.” W tłumaczeniu na polski oznacza to: „Czarny kruk nadlatuje, w okieneczko zagląda. Precz stąd czarny kruku, odleć i małej dziecinie zasnąć daj”. Już samo połączenie gatunku kołysanki, mającej na celu ukojenie i zapewnienie bezpieczeństwa dziecku, z postacią kruka, budzi niepokój. Kruk, szczególnie czarny, w słowiańskiej symbolice jest postacią o niezwykle złożonym i często ambiwalentnym znaczeniu.
W słowiańskim folklorze kruk nie jest jedynie zwykłym ptakiem. Niegdyś postrzegany był jako święty ptak, symbol mądrości, tajemniczości i magicznej siły, a także pośrednik między światami – światem żywych (Jawia), zmarłych (Nawia) i bogów (Prawia). Wierzyło się, że kruki potrafią przepowiadać przyszłość, a ich pojawienie się w określonych okolicznościach miało zwiastować ważne wydarzenia. Na przykład, kruk siedzący na dachu chorego domu mógł zapowiadać jego rychłą śmierć, a zlot kruków często interpretowano jako zapowiedź wojny. Co więcej, w niektórych wierzeniach kruk miał zdolność przeprowadzania dusz zmarłych, a nawet mógł przekazać człowiekowi dar rozumienia mowy zwierząt. Ich inteligencja była szanowana, a nawet uważano, że nadają sobie imiona.
Jednakże, z biegiem czasu, a zwłaszcza wraz z pojawieniem się chrześcijaństwa, wizerunek kruka uległ demonizacji. Jego czarne upierzenie, padlinożerność oraz skojarzenia z Nawią – krainą zmarłych – zaczęły być interpretowane jako związki z siłami ciemności i zwiastun zła, nieszczęścia, choroby czy śmierci. Właśnie ta dwoistość symboliki – z jednej strony mądrość i pośrednictwo, z drugiej zwiastun ciemnych sił – czyni z kruka idealnego bohatera dla utworu o tak niepokojącej wymowie.
W kontekście kołysanki, czorny woron staje się ucieleśnieniem wszelkich zagrożeń i ciemności, które czyhają na niewinną, śpiącą dziecinę. Głos matki lub opiekunki, który intonuje pieśń, pełni funkcję magicznej bariery. Słowa „A kysz, czorny woron, odlitaj” to nie tylko prośba, ale rodzaj zaklinania, odganiania złych mocy, które próbują wedrzeć się w bezpieczny świat dziecka. To wyrażenie pierwotnego, ludowego strachu przed nieznanym i silnej potrzeby ochrony. Kruka, który „zagląda w okieneczko”, można interpretować jako personifikację lęków, chorób, śmierci czy po prostu trudności życiowych, które mogą zagrozić dziecku. W tym mikrokosmosie kołysanki, dom staje się sanktuarium, a pieśń – rytualnym egzorcyzmem.
Południce, wybierając tę starą, stylizowaną na ludową formę, odwołują się do uniwersalnych lęków i opiekuńczych instynktów. Ich wykonanie, często charakteryzujące się białym śpiewem – silnym, otwartym głosem – potęguje wrażenie autentyczności i pierwotnej siły. Jest to głos płynący prosto z tradycji, niosący echa wiekowych wierzeń i przekonań. Fakt, że piosenka ta stała się tak integralną częścią ścieżki dźwiękowej serialu „Kruk”, świadczy o jej niezwykłej mocy oddania „niesamowitego, ciężkiego, zimnego, słowiańskiego klimatu” Podlasia, gdzie rozgrywa się akcja serialu. Kompozycja Bartosza Chajdeckiego doskonale uwypukla ten nastrój, łącząc ludowy wokal z elementami muzyki filmowej, tworząc spójną i poruszającą całość. Utwór ten pokazuje, jak głęboko zakorzeniona jest symbolika kruka w świadomości kulturowej i jak skutecznie może być wykorzystana do budowania napięcia i emocji, nawet w tak krótkiej i na pozór prostej formie, jaką jest kołysanka. Jest to świadectwo tego, że ludowość i etniczność wciąż mają moc przemawiania do współczesnego odbiorcy, poruszając struny głęboko ukryte w kolektywnej pamięci.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?