Fragment tekstu piosenki:
Zawsze patrzeć tylko tam,
gdzie nadziei kryje się choćby gram
Kiedy ducha pogoda
za ponurą kryje się chmurą
Zawsze patrzeć tylko tam,
gdzie nadziei kryje się choćby gram
Kiedy ducha pogoda
za ponurą kryje się chmurą
Pieśń „Optymista” zespołu November Project to kwintesencja ich artystycznego credo i manifestacja życiowej filozofii, którą konsekwentnie dzielą się ze swoją publicznością. Zespół November Project to zjawisko na polskiej scenie muzycznej, skupiające aż dwunastu muzyków, w tym sześciu z niepełnosprawnością. Powstał w 2003 roku z inicjatywy Piotra „Wiernika” Wiernikowskiego, który prowadził warsztaty muzykoterapii na warszawskich Jelonkach. To właśnie tam członkowie grupy odnaleźli wspólną pasję i postanowili razem tworzyć muzykę, głównie w stylistyce reggae i rootsrocka. Liderem, wokalistą i autorem tekstów większości utworów jest Włodek „Paprodziad” Dembowski, znany również z zespołu Łąki Łan. Misją November Project jest przekazywanie pozytywnej energii, nadziei, empatii i entuzjazmu, a ich muzyka ma udowadniać, że w sztuce nie ma żadnych barier. Dewizą zespołu jest hasło: „Wszyscy jesteśmy specjalnej troski”, które podkreśla, że każdy człowiek ma swoje słabości i niedoskonałości, a niepełnosprawność nie definiuje możliwości artystycznych ani życiowych.
Tekst „Optymisty” doskonale wpisuje się w tę filozofię. Piosenka zaczyna się od zarysowania uniwersalnego zjawiska – „niepoprawnego optymisty”, który dla jednych jest „wiochą”, a dla innych „rzeczą oczywistą”. To od razu stawia słuchacza przed wyborem perspektywy: czy woli „pogrzebowy marsz” czy „twista”, „słońce” czy „czystą”, „kisić ogóra” czy „przechadzać się z głową w chmurach”. Ten dualizm jest kluczowy dla utworu, podkreślając, że postawa życiowa jest świadomym wyborem. Refren „Bo nie ma tego złego” staje się centralnym punktem przesłania, afirmacją pozytywnego myślenia i zdolności do dostrzegania dobra nawet w trudnych sytuacjach. To nie jest bierny optymizm, ale cnota „performatywna”, zdolna do przemiany życia, jak przypominał Benedykt XVI.
Kolejne zwrotki kontynuują ten dialog, pytając wprost: „A Ty po której stronie dziś grasz?” Zespół prowokuje do refleksji nad własnym podejściem do życia – czy bliżej nam do tych, co „narzekają, zamulają”, czy do tych, co „brechtają się i rozczulają”. Podkreślają, że nawet „kłody pod nogami” można wykorzystać do „robienia zwodów”, czyli przekształcić przeszkody w okazje do rozwoju lub zabawy. Jest to silne wezwanie do aktywnego kształtowania własnej rzeczywistości i czerpania radości z każdego doświadczenia. Wokalista Paprodziad w wywiadach często podkreśla, że zależy im na pokazywaniu, iż poprzez muzykę można zwalczać problemy i aktywizować się, a zespół jest wyjątkowy siłą i energią, a nie niepełnosprawnością.
Kluczowe w piosence jest powtarzające się zobowiązanie do „Zawsze patrzeć tylko tam, gdzie nadziei kryje się choćby gram” i „Zawsze widzieć tylko to, to co dobre, choć kusi zło”. To motto, by niezależnie od okoliczności, nawet gdy „ducha pogoda za ponurą kryje się chmurą”, koncentrować się na pozytywach. Podkreślenie „Nawet jeśli robi tak mało kto, Ty to rób zawsze na procent sto” jest zachętą do bycia autentycznym i wiernym swojemu optymistycznemu wyborowi, bez względu na społeczne konwenanse czy sceptycyzm innych. Jak wskazują sami muzycy, ich utwory często zawierają przesłanie, np. „zawsze patrzeć tylko tam, gdzie nadziei kryje się choćby gram”.
Ostatnie zwrotki rozwijają ideę niepoprawnego optymizmu jako sposobu na życie, który jest „celem, flow, drogą”. Zespół jasno stawia granicę między sobą a „pesymistami”, dla których pozostaje „smutek i trwoga”. Wierzą, że radość i śmiech są zaraźliwe, a kto „zaraża świat wokoło smutkiem”, ten musi liczyć się z tym, że „smutek wróci do niego spowrotem”. Stąd wynika prosta, choć trudna do zrealizowania rada: „Dlatego nawet gdy jest Ci źle, Na siłę śmiej się, uśmiechaj się”. To świadome działanie, które ma wywołać „falę radości” zalewającą świat. W tym kontekście, misja November Project, aby dawać ludziom optymizm i przekazywać pozytywne przesłanie, wybrzmiewa z pełną mocą, czyniąc „Optymistę” nie tylko piosenką, ale swoistym manifestem radosnego i świadomego życia.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?