Fragment tekstu piosenki:
By ta noc mogła opanować świat,
Protagonista sceny ma zniewolić nas?
Scenariusz i mnie pochłonie też!
Zrobię bis, lecz to ty aplauz zbierz!
By ta noc mogła opanować świat,
Protagonista sceny ma zniewolić nas?
Scenariusz i mnie pochłonie też!
Zrobię bis, lecz to ty aplauz zbierz!
Piosenka „EveR ∞ LastinG ∞ NighT ~ Polish Cover” autorstwa NekoTakei & Group to fascynująca, mroczna opowieść, która wplata słuchacza w gęstą sieć teatralnej iluzji, zdrady i desperackiej próby ucieczki od narzuconego przeznaczenia. Jest to polska adaptacja czwartej i ostatniej części japońskiej serii Vocaloid o nazwie „Night ∞ Series”, stworzonej przez Hitoshizuku-P x Yama△, do której należą również utwory „Bad End Night”, „Crazy Night” i „Twilight Night”. Cała seria opowiada o grupie aktorów uwięzionych w niekończącym się przedstawieniu, którzy poszukują „Prawdziwego Końca”, by móc się z niego wydostać.
Tekst polskiej wersji rozpoczyna się od tajemniczych pytań, które od razu wprowadzają w atmosferę retrospekcji i ukrytej prawdy: „Czy umiesz przywołać obraz ten / Gdzie zaczął początek historii się? / Wówczas list dziwny w twej dłoni był / Tam ktoś też drugiemu nóż w plecy wbił!” To nawiązanie do wcześniejszych wydarzeń w serii, sugerujące dawną zdradę i sekret. Ukryta strona „co wciąż nękała cię / Ukryła się w trumnie na samym dnie” staje się kluczowym elementem fabuły, symbolem zatajonej prawdy i możliwego zakończenia. Narratorzy, czyli reszta aktorów, z zapałem zapraszają na trwający „spektakl nasz”, w którym „każdy z nas gra!”
Atmosfera gęstnieje wraz z opisem „szkarłatem krwi księżyca” i zapowiedzią „burzliwej nocy”, podczas której mogą pojawić się upiorne postacie: „wampir co wciąż żądny jest krwi?”, „wilkołak u drzwi”, czy „stwór pozszywany ze zwłok”. Okazuje się jednak, że aktorzy są przede wszystkim „znudzeni”. Monotonia „marazmu” zabija ich, ponieważ brakuje głównego bohatera. W tym kontekście pojawia się pukanie do drzwi i prośba nieznajomej o nocleg: „Przepraszam bardzo za, godzinę późną lecz, / Czy mogę zostać na jedną noc?” To właśnie ten „gość” – w oryginalnej wersji wiejska dziewczyna, Miku, zagubiona w lesie – staje się nowym, nieświadomym pionkiem w ich niekończącej się sztuce. W polskiej wersji Miku z wioski jest śpiewana przez NekoTakei.
Gość zostaje serdecznie przyjęty, a aktorzy, widząc w nim idealnego „dublera” dla brakującego protagonisty, obmyślają plan, by „spektakl mógł wiecznie trwać!” Nowy uczestnik ma być „zniewolony” sceną, a scenariusz ma pochłonąć każdego. Celem jest wywołanie „gromkich braw” i sprawienie, by gość „na rzecz wieczności zrzeknie się, własnych praw!” Niestety, dla Miku, która ma stać się nową gwiazdą przedstawienia, rzeczywistość zaczyna się zacierać. Po przebudzeniu z „snu” zdaje sobie sprawę, że coś jest nie tak: „Coś tu jest nie tak, gdzie ja jestem znów? / Lalki? Wciąż jestem w świecie snów?” Fikcja stała się jawą, a ona sama jest uwięziona, błagając o uwolnienie.
„Noc ma swój bieg... Tam nie nadchodzi świt”, a ucieczka jest niemożliwa. Bohaterka popełniła „błąd”, a jej rola jako „dublerki” jest kluczowa dla trwania „wiecznej nocy”. Zrozumienie, że wszystko to „FAŁSZ!” i że aktorzy „tracą swój, cenny czas!” jest druzgocące. Jej krzyki „coś tu nie gra mi” pozostają niesłyszane, podkreślając izolację i manipulację, której jest poddawana.
W tym momencie na jaw wychodzi kluczowa informacja, ujawniona w opisie oryginalnej piosenki oraz polskiego coveru: prawdziwa, pierwsza aktorka uciekła, ponieważ nie chciała odgrywać scenariusza, w którym jej postać popełnia samobójstwo. Ukradła ostatnią stronę scenariusza i ukryła się wśród widowni. Aktorzy, aby zapobiec zakończeniu sztuki, podsunęli Miku fałszywy scenariusz. Niezrażona, Miku szuka wyjścia, zdając sobie sprawę, że „Spektakl będzie trwać póki główny aktor będzie żyć.” Wymyśla plan, by „ocal_ić wszystkich”_, rozważając nawet wprowadzenie „nowej strony” czy „kogoś nowego”. Ostatecznie znajduje „list” z „ostatnimi słowami” – prawdziwy „Endroll”, który zdradza zakończenie.
Finał piosenki jest gorzki. Mimo szansy na ocalenie, prawda jest „bolesna” i ma „pozostać w tamtym grobie, gdzieś na dnie”. Aktorzy pragną, by „przemienić ją w fikcyjne show!” i „niech publika bisu żąda znów!” Sekret, „cicho-sza”, ma chronić ich przed powrotem do „rzeczywistości”. Panna, czyli nasza protagonistka, w końcu „zrozumiała w końcu fakt, / że jest dublerką, za aktora, którego brak”. Próba ucieczki od scenariusza i znalezienia ostatniej strony doprowadza ją do desperackiego „szału”. Okazuje się, że to właśnie ona ma w dłoni nóż, a strach ją przeszywa. Zgodnie z oryginalną historią, aby uwolnić wszystkich z tego cyklu, główna aktorka (Miku) musi popełnić samobójstwo. Tekst polskiej wersji odzwierciedla ten tragiczny moment, gdy „ręka drży, bo w niej nóż tkwi” i następuje ostateczne załamanie: „Strach mnie przeszył, nie mam już sił / Niech zamieni się prawda i fałsz....” Ostatnie, złowrogie słowa „To już czas!” symbolizują nie tylko koniec przedstawienia, ale także ostateczne działanie bohaterki. Według NekoTakei, Miku popełnia samobójstwo, co ma uwolnić wszystkich. Jednakże, zgodnie z niektórymi interpretacjami, nawet śmierć głównego aktora nie gwarantuje zakończenia, a sztuka może trwać dalej, z kolejnym, nowym „dublerem”.
Polska wersja, stworzona przez NekoTakei i Grupę, jest imponującym przedsięwzięciem, zważywszy na złożoność oryginalnego utworu Vocaloid, który angażuje ośmiu wokalistów. NekoTakei w opisie jednego z filmów wyjaśniała wyzwania związane z nagraniem, w tym kwestie praw autorskich, które opóźniły publikację wersji z oryginalnym podkładem, a także konieczność szybkiego doboru obsady ze względu na ograniczenia czasowe. Mimo to, staranność w oddaniu ducha i fabuły oryginalnej piosenki jest widoczna, tworząc spójną i poruszającą interpretację tej mrocznej, teatralnej opowieści o wiecznej nocy.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?