Interpretacja Przejmujemy Jutuby - Ekipa x WIP Bros

Utwór "Przejmujemy Jutuby" to energetyczna kolaboracja dwóch popularnych na polskiej scenie YouTube ekip – Ekipy Friza oraz WIP Bros. Wydany 12 lutego 2020 roku, singiel stał się błyskawicznie hitem, zdobywając miliony wyświetleń i podbijając trendy. Jest to nie tylko piosenka, ale swego rodzaju manifest ich obecności i wpływu na platformę.

Jedną z najbardziej intrygujących ciekawostek dotyczących tego utworu jest fakt, że zarówno tekst, muzyka, jak i teledysk powstały w zaledwie 24 godziny. Cały proces twórczy został udokumentowany na kanale Karola Friza Wiśniewskiego, co tylko podkreśla spontaniczny i nieco szalony charakter projektu. Ta dynamiczna geneza idealnie wpisuje się w luźny i niezobowiązujący styl, który obie grupy prezentowały na swoich kanałach.

Centralnym przesłaniem piosenki, wyrażonym w refrenie śpiewanym przez Adama z WIP Bros, jest aroganckie, ale jednocześnie autoironiczne ogłoszenie dominacji: "Ej, przejmujemy YouTube'y / Robimy co chcemy, a wy macie ból dupy / Żyjemy dla jajec i ciągłej boruty / WIP Bros - EKIPA, bujasz się do tej nuty". Ten refren doskonale oddaje postawę youtuberów, którzy, mimo często lekceważonych przez starsze pokolenie treści, osiągnęli ogromny sukces i zbudowali potężne imperia medialne. "Ból dupy" symbolizuje krytykę i zazdrość, z jaką często spotykają się twórcy internetowi.

Tekst piosenki jest przesiąknięty charakterystycznym dla Ekipy i WIP Bros absurdalnym humorem i wewnętrznymi żartami. Wojtek rozpoczyna zwrotkę opowieścią o dzwoniącym Trombabombie i trudnościach z robieniem zupy, by szybko przejść do chwalenia się umiejętnościami w rapie i odwołań do własnego wieku i odbiorców: "Ty masz osiem lat, to oglądasz mnie już brat". Friz kontynuuje w podobnym tonie, wspominając o "kulach gotowych", "wujasie lejącym wodę do basenu" czy absurdalnej walce Mini Majka z Trombą. Linia o tym, by "nie puszczać tego dziewczynie, bo cię zostawi i zje cukinie" jest kwintesencją ich specyficznego, czasem surrealistycznego poczucia humoru, które bawiło miliony widzów.

Wiele wersów to bezpośrednie odniesienia do członków obu ekip. Tromba wspomina, jak "kiedyś w Poksy se tu grałem / Wtedy moją mordę, Friza poznałem", co nawiązuje do początków znajomości z Frizem i ich wspólnej drogi na YouTube. Adam w swojej zwrotce śmieje się z pytania babci "o co chodzi w tym YouTube'ie?" – to uniwersalny motyw, który rezonował z wieloma widzami, których bliscy nie rozumieją fenomenu twórczości internetowej. Wersy takie jak "No i mamy zioma karła" czy "Patecki co to był za bąk" to jawne, choć żartobliwe, nawiązania do Mini Majka i Pateckiego, wzmacniające poczucie wspólnoty i autentyczności dla ich fanów.

Kolaboracja "Warszawa - Kraków my łączymy to" jest symbolem połączenia sił dwóch silnych grup youtuberów. WIP Bros, czyli Wojtek, Adam i Piotrek, wcześniej znani byli z tworzenia komediowych skeczy i filmów typu "prank", zanim zajęli się muzyką i wywiadami, kierując swój content głównie do młodszej publiczności. To połączenie różnych stylów i osobowości przyczyniło się do sukcesu utworu.

Tekst piosenki celebruje również bezpretensjonalność i luz. Fraza Mini Majka: "my nie mamy stylu - to styl ma nas" doskonale podsumowuje filozofię, według której sukces Ekipy i WIP Bros wynikał z ich autentyczności, braku sztucznych ram i swobody w tworzeniu. To swego rodzaju odpowiedź na zarzuty o brak "poważnego" contentu. W utworze podkreślana jest także silna więź z widzami ("Bawi się tu z nami cała Polska / Bawi się twój dziadek, twoja babka i twój sąsiad") oraz wzajemne wsparcie wewnątrz grupy ("Wszyscy głupie mordy, ale za te mordy zginę").

"Przejmujemy Jutuby" to hymn pokolenia internetowych twórców, którzy z humorem, dystansem do siebie i ogromną pewnością siebie podbili serca milionów, udowadniając, że kreatywność i dobra zabawa mogą być fundamentem spektakularnego sukcesu.