Interpretacja Absolutnie, absolutnie - Sorry Boys

Piosenka "Absolutnie, absolutnie" zespołu Sorry Boys to utwór, który zamyka ich czwarty studyjny album, zatytułowany „Miłość”, wydany 10 maja 2019 roku. Jest to szczególna płyta w dorobku grupy, ponieważ jest to ich pierwszy w pełni polskojęzyczny krążek. Liderka i autorka tekstów, Bela Komoszyńska, wielokrotnie podkreślała, że piosenki na „Miłość” powstawały w jednym z najszczęśliwszych okresów jej życia – w czasie ciąży i po narodzinach dziecka. Ta osobista perspektywa silnie wybrzmiewa w „Absolutnie, absolutnie”, czyniąc go utworem głęboko intymnym, a jednocześnie uniwersalnym.

Tekst utworu to prawdziwy hymn o sile i wytrwałości w obliczu życiowych wyzwań, a także o nieprzemijającej naturze miłości. Rozpoczyna się od „niewygodnej prawdy” o tym, że życie bywa trudne i wymaga cierpliwości, zanim „wszystko się ułoży” [tekst piosenki]. Motyw „pod górę” i „halnego wiatru” symbolizuje momenty kryzysu, przeciwności losu, które jednak nie łamią ducha podmiotu lirycznego. Wręcz przeciwnie, staje on „dumnie jak u wielkich dam, głowa w górę”, co świadczy o niezłomnej postawie i godności w trudnych chwilach. To potwierdza ogólną koncepcję albumu, który, jak mówiła Komoszyńska, „portretuje kobiecość uchwyconą w procesie życiowej zmiany”.

Refren to esencja utworu i deklaracja absolutnej, bezwarunkowej miłości i oddania. Fraza „raz na zachód, raz na wschód, absolutnie, absolutnie, będę z tobą aż po grób” to przysięga wierności, która przetrwa wszelkie zmienności losu i kierunki, w jakich życie może poprowadzić [tekst piosenki]. Co ciekawe, Bela Komoszyńska odniosła się do wersu „będę z tobą aż po grób” w jednym z wywiadów, opisując album „Miłość” jako „opowieść, ze wszystkimi zaułkami życia, miłości, które musimy odwiedzić. Te piękne i mniej urodziwe”. To wskazuje, że miłość w ujęciu Sorry Boys to nie tylko idylliczne uniesienia, ale również trudne chwile, łzy i próby. Właśnie to jest oddane w pozornie sprzecznych, a jednak doskonale uzupełniających się wersach: „doprowadzasz mnie do łez, absolutnie, absolutnie, ale tak mi dobrze jest” [tekst piosenki]. To obraz miłości dojrzałej, akceptującej całe spektrum emocji – od bólu po błogostan – i uznającej, że nawet te trudne aspekty są integralną częścią głębokiego uczucia, które ostatecznie przynosi dobro i spełnienie.

Druga zwrotka rozszerza perspektywę, mówiąc o cykliczności historii i ludzkich doświadczeń: „mija dwa tysiące lat, a historia nadal trwa i zatacza swoje kręgi na podwórzach” [tekst piosenki]. To nawiązanie do uniwersalnych wzorców, które od wieków towarzyszą ludzkości, a które odnajdujemy również w prywatnym, domowym „sporym kęsie” historii. Podkreśla to, że trudności i radości są nieodłączną częścią egzystencji, a doświadczenia osobiste wpisują się w szerszy kontekst ludzkiego losu. Mimo upływu czasu i powtarzalności wyzwań, kluczowe jest to, co pozwala przetrwać – miłość i nadzieja.

Piosenka stanowi również inspirujący apel do wytrwałości. Ostatnia zwrotka, „i jeśli kolejny raz jest pod górę, nie mów pas, nie poddawaj nigdy się, bo na końcu czeka cię” [tekst piosenki], to potężne przesłanie o nadziei i determinacji. Jest to zachęta do niezłomności, do wiary, że po burzy zawsze nastaje spokój, a trud poniesiony w drodze zostanie wynagrodzony. Utwór doskonale oddaje ideę, że prawdziwa miłość i odporność na przeciwności to wartości, które pozwalają przetrwać „przepłakane morze łez” i ostatecznie znaleźć ukojenie, bo „teraz dobrze jest” [tekst piosenki]. Jak trafnie ujęła jedna z recenzji, słowa „mija dwa tysiące lat, a historia nadal trwa” pasują do życzenia, aby muzyczna historia Sorry Boys „trwała tysiące lat, bo tworzą piękne ponadczasowe opowieści pisane muzyką”. "Absolutnie, absolutnie" to zatem nie tylko osobista opowieść o miłości Beli Komoszyńskiej, ale również uniwersalna oda do ludzkiej wytrwałości i siły uczuć.