Piosenka "Jerk" Olivera Tree to głębokie zanurzenie w bolesne doświadczenie odrzucenia i dewaluacji przez bliską osobę. Utwór, wydany 17 lipca 2020 roku na debiutanckim albumie artysty, Ugly Is Beautiful, od razu rzuca słuchacza w sam środek emocjonalnego konfliktu. Słowa "You say you don't want me / You call me good for nothing / Straight to my face / You say you don't need me / You call me good for nothing / A waste of space" uderzają bezpośredniością i bezlitosną szczerością. Przedstawiają one narrację osoby, której poczucie własnej wartości jest systematycznie niszczone przez słowa partnera lub kogoś bliskiego, kto uważa ją za bezwartościową i zbędną.

W odpowiedzi na te raniące stwierdzenia, narrator piosenki przyjmuje postawę obronną, dążąc do izolacji. Fragment "Don't remind me / I'm minding my own damn business / Don't try to find me / I'm better left alone than in this" odzwierciedla pragnienie odcięcia się od źródła bólu. To nie jest jednak oznaka obojętności, lecz raczej akt samoobrony; wokalista woli samotność od ciągłego upokorzenia. Podkreślenie "Do you really think that I could care / If you really don't like me? / Find somebody else / It could be anyone else out there" może być interpretowane jako próba odzyskania kontroli, a także jako wyraz gorzkiej rezygnacji, z uświadomieniem sobie, że nie można zmusić kogoś do miłości czy szacunku.

Refren utworu, z powtarzającym się stwierdzeniem "Don't fret / I don't ever wanna see you / And I never wanna meet you again / One thing / When you're angry, you're a jerk / And then you treat me like I'm worth nothing," dosadnie portretuje cykliczność toksycznej relacji. Narrator nie tylko wyraża definitywne pragnienie zakończenia kontaktu, ale także identyfikuje sedno problemu: gniew osoby, która staje się "draniem" i traktuje go jak nic niewartego. Powtórzenie "It'll happen again / I watch it happen over and over again" ukazuje wyczerpanie powtarzającym się schematem emocjonalnego znęcania, co prowadzi do wniosku, że ta sytuacja jest chroniczna i bez wyjścia.

Most "I watch the walls caving in on me / I'm sick of feeling so fucking lonely / By now I've given up all hope / I guess I'm better off alone" jest szczególnie przejmujący. Ukazuje wewnętrzne zmagania, poczucie osaczenia i wszechogarniającą samotność, która, paradoksalnie, wydaje się mniej dotkliwa niż ból zadawany przez drugą osobę. To moment kapitulacji, w którym jedynym widocznym rozwiązaniem jest całkowita izolacja.

Interesującym aspektem, który Oliver Tree sam podkreśla, jest dwuznaczność tytułowego "drani". Artysta zauważył, że choć piosenka opisuje spotkanie z kimś, kogo określamy mianem "jerk" i kogo nigdy więcej nie chcielibyśmy widzieć, ważne jest, aby pamiętać, że "wszyscy prawdopodobnie byliśmy draniami w pewnym momencie naszego życia". Ta refleksja dodaje głębi do pozornie prostej opowieści o ofierze i oprawcy, sugerując, że dynamika ludzkich interakcji jest bardziej złożona, a granice między rolami bywają płynne. Piosenka, mimo swojej rockowej formy i "jęczących nawiedzeń", została przez krytyków z NME opisana jako "hymn przeciwko znęcaniu się", co podkreśla jej uniwersalne przesłanie dla osób borykających się z toksycznymi relacjami.

Sukces i rezonans utworu "Jerk" wśród słuchaczy były tak znaczące, że doprowadziły do powstania wielu remiksów, co świadczy o tym, jak mocno jego przesłanie trafiło do odbiorców. Najbardziej znanym przykładem jest remiks "Miss You" stworzony przez Southstara w maju 2022 roku, który początkowo wykorzystał wokale Olivera Tree bez zezwolenia. Popularność tej wersji na platformach społecznościowych, takich jak TikTok, skłoniła do jej oficjalnego wydania z ponownie nagranymi wokalami. Następnie, Oliver Tree we współpracy z Robinem Schulzem wydał swoją własną wersję "Miss You" w sierpniu 2022 roku, co wywołało kontrowersje i oskarżenia o plagiat wobec Schulza, ponieważ ich wersja była bardzo podobna do remiksu Southstara. Menedżer Schulza twierdził, że zamieszanie było celowe i że Schulz miał nadzieję na współpracę z Southstarem. Powstał także phonkowy remiks zatytułowany "Worth Nothing" autorstwa WICKED. Ta burzliwa historia remiksów podkreśla nie tylko moc oryginalnego utworu, ale także złożoność praw autorskich i dynamiki w przemyśle muzycznym w erze cyfrowej. Ostatecznie, niezależnie od formy, "Jerk" pozostaje poruszającym i relatywnym utworem o walce z dewaluacją i poszukiwaniu wewnętrznego spokoju w obliczu emocjonalnego bólu.