"Moczymorda" Kamikaze (NRGeeka) to utwór, który z uderzającą szczerością i bezkompromisowym językiem maluje obraz alkoholowego upojenia i związanej z nim, niepokojącej interakcji międzyludzkiej. Piosenka, wydana na płycie "Ostatni Raz" w 2016 roku, jest częścią dorobku artysty, który, jak sam wspomina na Patronite, lata temu działał na podziemnej łódzkiej scenie hiphopowej, a "Ostatni Raz" miała być pożegnalną płytą, choć jak to bywa, plany się zmieniły.

Tekst rozpoczyna się od sceny głębokiego upojenia w klubie. Podmiot liryczny, określający siebie jako "Moczymorda", jest w stanie niemal całkowitego bezwładu, ledwo podnosząc powieki po "ósmej nocy" przy stole, z pustymi kieliszkami wokół. Jest tak odurzony, że nic nie rozumie ani nie rejestruje, jego towarzysz, Kamikaze, również "odpadł". W tym stanie zbliża się do niego kobieta. Jej postać jest dynamiczna i dominująca. Chwyta go, siada mu na kolanach, odchyla w tył, ignorując jego bełkotliwe "Poczekaj". Piosenka sugeruje, że jego bezbronność i stan upojenia jedynie ją nakręcają, traktując go jak "pijanego wora na rodeo". Jest ona przedstawiona jako "księżniczka", która potrzebuje "milorda", ale jej "milordem" jest właśnie "Moczymorda" – symboliczna figura pijaka. Fascynujące jest to zestawienie eleganckiego wizerunku "księżniczki" o "szyku" i "stylu" z "Moczymordą", którego styl to "styl osiedlowego lumpa", co podkreśla perwersyjność tej relacji.

Narracja przenosi się z klubu na zewnątrz, gdzie kobieta wyprowadza go i "wsysa mu się w twarz jak smok", nie zważając na "szok ludzi", którzy ich mijają. Jej działania są impulsywne i pełne namiętności – rzuca telefon o beton, zdejmuje mu kurtkę i buty, a jego "siła spokoju" (spowodowana upojeniem) jeszcze bardziej ją nakręca. Suwak od spodni ląduje w jej sprawnych rękach, a jego pasek zawiesza na szyi jak końskie chomąto, co wzmacnia obraz jego całkowitej podległości. Scena w taksówce jest jeszcze bardziej bezpośrednia i prowokacyjna, opisana jako "porno na żywo", z miastem za zaparowaną szybą i wzrokiem kierowcy w lusterku. Kobieta "nie ma zasad" i "nieznane jej hamulce", rozpinając mu koszulę i pocierając się o niego. Podmiot liryczny jest całkowicie pogrążony w otępieniu, jego "mózg odmawia posłuszeństwa", co paradoksalnie doprowadza ją do szaleństwa. Smak jej języka, zapach perfum Donny Karan i dotyk jej sutków to dla niego jedynie ulotne, zamazane doznania.

Kluczowy zwrot następuje w ostatniej zwrotce. Po dotarciu do jej mieszkania i rzuceniu go na kanapę, gdzie pada "jak worek kartofli", bohater zaczyna powoli trzeźwieć. W miarę jak odzyskuje świadomość i zaczyna "składać zdania, nawet z sensem", kobieta patrzy na niego "zdziwiona" i każe mu opuścić jej mieszkanie, rzucając mu koszulę w twarz. Ten moment jest punktem kulminacyjnym interpretacji – to właśnie jego pijany stan był obiektem jej pożądania. Ostatecznie staje się jasne, że jej "szalona gra" polegała na pragnieniu "ciągle pijanego Moczymordy".

Piosenka jest ostrą refleksją nad toksycznymi relacjami, gdzie upojenie alkoholowe jednej osoby staje się katalizatorem i wręcz obiektem pożądania drugiej. Kamikaze (NRGeek), znany również ze swojej działalności na YouTube, gdzie recenzuje gry i nagrywa vlogi, pokazuje w tym utworze ciemniejszą stronę nocnego życia. Choć w innych utworach, takich jak "Dziad", artysta mówi o porzuceniu alkoholu i ziół, czy o byciu "dziadem" świadomym swoich wad, "Moczymorda" ukazuje brutalny obraz z przeszłości lub przemyśleń na temat ekstremalnych doświadczeń. Brak wywiadów bezpośrednio omawiających genezę "Moczymordy" sprawia, że interpretacja musi opierać się głównie na tekście. Utwór ten, z jego surowym i niekiedy szokującym opisem, jest mocnym komentarzem na temat fetyszyzacji bezbronności i niezdrowej dynamiki międzyludzkiej pod wpływem używek. Utwór spotkał się z pozytywnym odbiorem wśród fanów, co widać po komentarzach na platformach streamingowych, gdzie chwalono jego szczerość i "zajebistość". Jest to przykład utworu, który zmusza do refleksji nad granicami ludzkiego zachowania i mrocznymi zakamarkami pożądania.